Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Złota Setka

17 czerwca 2023 r.
21:41

Lubelski hipermarket: "Klienci uważają, że za podwyżki odpowiada tylko sprzedający"

0 A A

ROZMOWA z Edytą Tkaczyk, prezeską zarządu centrum handlowego E.Leclerc Lublin Zana.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pamiętam tłumy, które przyszły na otwarcie pierwszego w Lublinie hipermarketu i pamiętam, że wszyscy klienci wychodzili z bagietkami. Wciąż są tłumy i bagietki?

– Tłumów nie ma, chociaż na brak klientów nie narzekamy. A na bagietki zawsze jest moda. Rzeczywiście byliśmy w Lublinie i w regionie pierwszym sklepem tego formatu. Pierwszych klientów zaprosiliśmy 27 marca 1998 roku. 25 lat temu rozpoczęłam swoją przygodę z E. Leclerc. W 2009 r. zostałam dyrektorką, a w 2015 r. w pełni świadomie podjęłam się prowadzenia firmy na stanowisku prezesa. To pokazuje, że awans wewnętrzny w naszej sieci nie jest fikcją. Zresztą wielu moich kolegów na podobnych stanowiskach w Polsce również przeszło taką ścieżkę zawodową.

Czy osoby, które pracę zaczynają teraz również mają szansę na taką ścieżkę awansu?

– Na pewno 25 lat temu było łatwiej, bo struktury kadry kierowniczej trzeba było budować od podstaw. Oczywiście pracownicy mają szanse rozwoju kariery i awansu. Nie jesteśmy typową siecią franczyzową. Najlepszym dowodem na to, jest to, że aktualnie w zarządach pięciu sklepów E. Leclerc zasiadają osoby, które rozpoczynały pracę w nasz ym hipermarkecie.

ZŁOTA SETKA 2022 - POBIERZ PEŁNY RANKING NAJLEPSZYCH FIRM LUBELSZCZYZNY

 Czy pierwszy tak duży sklep w mieście ma łatwiej, czy trudniej, gdy wokół niego powstają kolejne markety?

– Pierwszy duży sklep ma zazwyczaj łatwiej w początkowej fazie działalności, ponieważ posiada monopol na pewną część rynku. Jednak z czasem, kiedy powstają kolejne sklepy jest coraz trudniej, bo musi z nimi konkurować i utrzymywać swoją pozycje. Dlatego musi stale ulepszać swoją ofertę, dbać o jakość usług oraz zwiększać swoją widoczność i zasięg marketingowy. W tej chwili sklepów wielkopowierzchniowych jest bardzo dużo, ale zawsze byłam zwolenniczką konkurencji. Ona sama w sobie nie jest zła, bo pobudza do rozwoju i motywuje do działania. Oczywiście nie jest to jednak bez znaczenia dla wyniku ekonomicznego. Mam tu na myśli przede wszystkim dyskonty, które bardzo dynamicznie się rozwinęły w Polsce, w naszym regionie i dalej prowadzą ekspansję. Oferują one jednak bardzo ograniczoną gamę produktów, co stanowi dla nas szansę. Naszą przewagą nad dyskontami jest także to, że oprócz hali sprzedaży posiadamy galerię handlową. W niej znajduje się wiele punktów usługowych takich jak pralnia, zakład krawiecki i szewski. Musimy szukać swojego miejsca i odpowiadać na potrzeby konsumentów. Warto jednak powiedzieć, że hipermarket nie jest już tak popularnym formatem jak wcześniej Od lat widzimy zarówno w Europie, jak i w Polsce, zmiany w kierunku supermarketów czy miękkich dyskontów. Dlatego E.Leclerc przy Zana nie jest już typowym hipermarketem, w którym robimy zakupy raz na tydzień. Naszym celem jest zaspokajanie codziennych potrzeb zakupowych i tak też jesteśmy przez naszych klientów postrzegani.

Dzieje się tak mimo że powierzchnia sklepu znacznie odbiega od „wzorca” codziennego sklepu?

– Wielkość naszego sklepu może sprawiać wrażenie, że zakupy zabierają dużo czasu, ale tak nie jest. Staramy się wprowadzać różne udogodnienia, tak żeby zakupy były szybkie i wygodne. W przypadku mniejszych sklepów dyskontowych ceny są niskie, ale dużo mniejszy jest też dostępny asortyment. Klienci często nie kupią tego, co chcą i muszą odwiedzić kilka placówek. U nas tanio można kupić wszystko łącznie z produktami wegańskimi czy ekologicznymi, których w dyskontach często nie ma.

Jubileusz to czas podsumowań. Jak się zmienił handel w ciągu 25 lat?

– Handel 25 lat temu to zupełnie inna epoka. Zmieniło się praktycznie wszystko. Obecnie korzystamy z nowych technologii, takich jak kasy samoobsługowe, aplikacja mobilna, systemy monitorowania zapasów aby zapewnić szybsze i bardziej efektywne obsługiwanie klientów. Rynek na pewno się zglobalizował. W tej chwili można kupić produkty z całego świata, aby zaspokoić zmieniające się potrzeby klientów. Zmienił się sposób prezentowania produktów. Dziś stawia się na bardziej otwarte regały, bardziej atrakcyjne opakowania itp. Inny jest także model biznesowy. Sklepy coraz bardziej skupiają się na działaniach online i zakupach internetowych, co umożliwia klientom wygodne i szybkie zakupy z dostawą do domu. Jednak największe zmiany nastąpiły w ostatnich latach, a wywołane zostały przez pandemię, wojnę w Ukrainie, czy wysoką inflację. Myślę, że ten okres pokazał przede wszystkim to, że wygrywają marki, które są elastyczne i w których okres decyzyjny jest skrócony. Tylko to pozwala szybko dostosowywać się do zmieniającej i nieprzewidywalnej rzeczywistości. Nie ukrywam jednak, że wielu rzeczy nie przewidziałam. Wcześniej nie przyszłoby mi do głowy, jak bardzo geopolityka przekłada się na prowadzenie biznesów.

W jaki sposób konkretnie te wydarzenia wpłynęły na działalność sklepu?

– Podczas pandemii towarzyszyła nam niepewność wśród pracowników i działanie pod wpływem stresu i presji. Wydarzenia te miały też wpływ na decyzje zakupowe. Klienci bardziej szukali produktów lokalnych i ekologicznych. Zwiększone było zapotrzebowanie na płyny dezynfekujące, papier toaletowy, maseczki i żywność o długim terminie przydatności. Niektórzy robili zapasy. Inni w ogóle rezygnowali z odwiedzania sklepu. Dlatego wprowadzaliśmy możliwość zakupów online. Mówiąc już o samej wojnie, to z nią związane są większe zakupy wykonywane na rzecz uchodźców, ale też częściowo związany z nią jest wzrost kosztów utrzymania działalności dotyczący, m.in. cen prądu czy gazu. Trudno w takiej sytuacji robić wiążący plan biznesowy. Kolejne zachowania zakupowe związane są z inflacją. Widzimy spadek sprzedaży w ilościach produktów. Zakupy są bardzo przemyślane i ostrożne. Klienci zwracają też dużą uwagę na okazje cenowe. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby w wiodących kategoriach nie było promocji. Dlatego na bieżąco badamy potrzeby konsumentów, sprawdzamy co jest dla nich ważne i reagujemy w czasie rzeczywistym.

Klienci skarżą się na podwyżki cen?

– Podwyżki cen wpływają na budżety domowe i standard życia wielu klientów. Ludzie często ich nie rozumieją i uważają, że odpowiedzialność za nie ponosi tylko sprzedający. W rzeczywistości cena, którą widzimy na półce to pochodna wielu czynników takich jak: koszty produkcji, personelu, czy też transportu. Współpracujemy z naszymi dostawcami i staramy się uzgadniać jak najlepsze warunki zakupu towarów po to, aby nasi klienci jak najmniej odczuli skutki inflacji. Często nie jest to łatwe, ale na szczęście nasze działania doceniają kupujący i nie widzimy spadku ich liczby. Dzieje się tak być może także dlatego, że jesteśmy otwarci na ich potrzeby. Jesteśmy otwarci na sugestie naszych klientów dotyczące tego, co sprzedajemy. Nie mamy sztywnej listy asortymentowej.

A jakie plany macie państwo na następne 5 lat?

– Plany mamy, ale z uwagi na niespokojny rynek nauczyliśmy się także mieć plan B. O konkretach będziemy informować, gdy będą wchodzić wżycie. Mogę za to powiedzieć, że niedawno zmieniliśmy stronę internetową sprzedaży online. To kierunek, w którym chcemy budować sprzedaż. W 2022 roku sprzedaż produktów spożywczych przez Internet w Polsce to 2,5 procent całego wolumenu artykułów sprzedażowych. Prognozy do rok 2026 mówią, że będzie to 4,5 procent. Istotna w ofercie handlowej jest także dostępność produktów od lokalnych producentów. Mimo wielu wyzwań odpowiadamy na potrzeby konsumentów zarówno w kontekście dostępności, jak i cen oferowanych produktów i zamierzamy to kontynuować.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

ChKS Chełm celuje w trzynaste zwycięstwo, PZL Leonardo Avia kontra wicelider tabeli

ChKS Chełm celuje w trzynaste zwycięstwo, PZL Leonardo Avia kontra wicelider tabeli

W ramach trzeciej rundy Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm ponownie okazał się lepszy od rywali zza miedzy i pokonał PZL Leonardo Avię 3:0. W weekend obie nasze drużyny wracają do walki o ligowe punkty. I obie na parkiecie zameldują się w sobotę. Zdecydowanie trudniejszego rywala mają świdniczanie, którzy zmierzą się z drugim zespołem w tabeli.

Jaka pogoda czeka nas w weekend?
film

Jaka pogoda czeka nas w weekend?

Pogodę na Lubelszczyźnie w najbliższy weekend początkowo kształtował będzie wyż przemieszczający się przez Polskę w kierunku Ukrainy i Rumunii. Przyniesie nam trochę rozpogodzeń, ale i niższe wartości temperatury. W niedzielę, za sprawą głębokiego niżu z centrum nad Zatoką Botnicką, znajdziemy się pod wpływem cyrkulacji zachodniej. Napłyną wilgotne masy powietrzne, a w związku z tym nastąpi wzrost zachmurzenia i opady atmosferyczne oraz porywisty i „nieprzyjemny” wiatr.

Parking pod Areną Lublin. Opłaty dla kibiców to nieporozumienie?

Parking pod Areną Lublin. Opłaty dla kibiców to nieporozumienie?

Czy kibice Motoru Lublin powinni płacić za parking pod stadionem w trakcie meczu? Jeden z czytelników wyraził swoje oburzenie w tej sprawie. Urzędnicy tłumaczą, że opłaty są konieczne, ale czy problem można rozwiązać inaczej?

Górnik Łęczna żegna się z młodym napastnikiem. Robią miejsce dla nowych zawodników?

Górnik Łęczna żegna się z młodym napastnikiem. Robią miejsce dla nowych zawodników?

Latem w Łęcznej doszło do gruntownej przebudowy zespołu. Ciężar stworzenia nowej drużyny wziął na swoje barki trener Pavol Stano, który przez pewien okres pełnił tez funkcję dyrektora sportowego po odejściu Veljko Nikitovicia. Słowak świetnie poradził sobie w tej roli, ale rzecz jasna nie każdy z transferów okazał się trafiony. Dlatego klubowi działacze zaczęli „zimowe porządki” i pożegnali się z jednym z zawodników

Imprezy klubowe w weekend (13 – 14 grudnia)
imprezy
13 grudnia 2024, 20:00

Imprezy klubowe w weekend (13 – 14 grudnia)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Imprezuje przez cały czas. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki przewodnik po najlepszych imprezach klubowych w Lublinie.

Nocny pożar w Idalinie. Zginęło troje dzieci
galeria

Nocny pożar w Idalinie. Zginęło troje dzieci

W pożarze domu w Idalinie (gm. Józefów nad Wisłą) zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci. Strażacy dotarli na miejsce, gdy cały budynek był w płomieniach.

Rosyjskie rakiety atakują zachodnią Ukrainę. Polskie myśliwce poderwane

Rosyjskie rakiety atakują zachodnią Ukrainę. Polskie myśliwce poderwane

Polskie wojsko poderwało myśliwce. Ma to związek z kolejnym atakiem rosyjskich rakiet na zachodnią Ukrainę.

Przyszła zima, a zwierzętom w potrzebie jest coraz trudniej. Możemy pomóc... robiąc tatuaż
film

Przyszła zima, a zwierzętom w potrzebie jest coraz trudniej. Możemy pomóc... robiąc tatuaż

Jak zwierzęta, szczególnie te w schroniskach i nie mające swoich domów radzą sobie zimą? Co zrobić, gdy widzimy nieodpowiednie traktowanie pupili? Jak pomagać zwierzętom w ramach fundacji i na własną rękę? Na wszystkie te pytania odpowie Aleksandra Lipianin-Białogrzywy z fundacji Wzajemnie Pomocni - Fundacja dla Ludzi i Zwierząt. Dowiemy się również jak w najbliższą sobotę zrobienie tatuażu czy piercingu może wesprzeć walkę o dobro dla zwierząt.

Koszykarze Startu mają ostatnio sporo powodów do radości

Start Lublin dzisiaj podejmie Zastal Zielona Góra. Walczą o udział w pucharze

W piątkowy wieczór Start Lublin podejmie Zastal Zielona Góra. Czy podopieczni Wojciecha Kamińskiego przedłużą serię zwycięstw?

Wbiła partnerowi nóż w serce. Zabójczyni aresztowana

Wbiła partnerowi nóż w serce. Zabójczyni aresztowana

We wtorek Sąd Rejonowy w Lubartowie na wniosek prokuratury aresztował na trzy miesiące 54-letnią Ewę T. mieszkankę Niedźwiady, która kilka dni wcześniej zabiła swojego młodszego konkubenta. Kobieta dźgnęła go nożem w klatkę piersiową uszkadzając serce. Zeznała, że to był wypadek.

Samuel Mraz zdobył już w tym sezonie 9 goli

Samuel Mraz w czołówce snajperów PKO BP Ekstraklasy. Dlaczego napastnik Motoru zaczął strzelać gole?

Pewnie nie było kibica Motoru, który po dziesięciu kolejkach nie psioczył na Samuela Mraza. Napastnik ze Słowacji po tych dziesięciu występach miał na koncie... jednego gola i mnóstwo zmarnowanych sytuacji. Sztab szkoleniowcy ekipy z Lublina zachował jednak spokój, przeanalizował sytuację i wprowadził małe korekty. Jakie były efekty wszyscy doskonale wiedzą. 27-latek zakończył 2024 rok w czołówce strzelców PKO BP Ekstraklasy.

Inscenizacja interwencji ZOMO
43. rocznica stanu wojennego/dużo zdjęć
galeria

„Teleranek” rozjechały czołgi

13 grudnia 1981 r. było zimno i biało. Jak zwykle o 9 rano w telewizorze miał być emitowany kultowy program dla dzieci „Teleranek”. Zamiast bajek pojawił się generał w ciemnych okularach, który zapowiedział stan wojenny. Kreskówki Disneya zastąpiły czołgi jeżdżące po ulicach Lublina. I nie był to kolejny sezon „Czterech pancernych i psa”.

Dzięki Funduszom Europejskim Lubelskie Pięknieje!

Dzięki Funduszom Europejskim Lubelskie Pięknieje!

Dnia 29 listopada 2024 roku w siedzibie Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości w Lublinie przy ul. Wojciechowskiej 9A Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski oraz Dyrektor Departamentu Zarządzania Programami Regionalnymi Urzędu Marszałkowskiego Województwa (UMWL) w Lublinie Anna Brzyska, wręczyli nagrody Laureatom oraz Wyróżnionym w piątej edycji konkursu plastycznego pn. Lubelskie Pięknieje. Jak Fundusze Europejskie zmieniają Twoja okolicę.

Stan wojenny w Lublinie na zdjęciach
historia
galeria

Stan wojenny w Lublinie na zdjęciach

W 43. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przypominamy te tragiczne wydarzenia, których celem była eliminacja opozycji demokratycznej w PRL i umocnienie władzy komunistycznej.

Sportowcy mają wielkie i słodkie serca
ZDJĘCIA
galeria

Sportowcy mają wielkie i słodkie serca

W czwartkowy wieczór, w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się Mecz Słodkich Serc.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium