Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

I LIGA

Wczoraj
9:50

Daniel Rusek (Górnik Łęczna): Jedna wygrana nie może zamydlić nam oczu

Rozmowa z Danielem Ruskiem, nowym trenerem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Dostał pan zgodę od PZPN na prowadzenie Górnika Łęczna do końca 2025 roku, a co dalej?

– Jest wiele uwarunkowań. Przede wszystkim, jeżeli chodzi o nasze wyniki, jak to się potoczy w najbliższym czasie. Plus ewentualnym udziałem w kursie UEFA Pro. Ta licencja jest wymagana, żeby prowadzić drużynę na poziomie Betclic I ligi. Ciężko powiedzieć, jak to się potoczy, bo na razie nie ma jeszcze informacji na temat naboru na kurs.

  • A rozmawiał pan z działaczami Górnika?

– W ogóle ten proces zmiany trenera w klubie, to była bardzo dynamiczna sytuacja. Dostałem informację, że prowadzę drużynę w meczu z Miedzią Legnica. Wygraliśmy, a zarząd dalej będzie oceniał i obserwował naszą sytuację. Bez względu na to, co się wydarzy, ja po prostu skupiam się na tym, żeby wykonywać swoją robotę najlepiej, jak potrafię.

  • Po wygranej z Miedzią chyba wszystkim w klubie spadł wielki kamień z serca? W końcu bardzo długo czekaliście na to pierwsze zwycięstwo w sezonie...

– Zdecydowanie, było to widać chociażby po tym, jak wyglądała radość po naszych bramkach. Nie wygrywać meczu przez pół roku, to nie jest łatwa sprawa. Chcieliśmy przede wszystkim skupić się na tych cechach wolicjonalnych, bo piłkarsko ja powtarzam, że ta drużyna ma naprawdę duży potencjał.

  • A jak wykorzystaliście przerwę reprezentacyjną?

– Skupialiśmy się na tym, żeby ten zespół po prostu odżył. Trochę zmieniliśmy strukturę treningu, jest mniej złożonych rzeczy. Faza atakowania jeszcze pod wodzą Macieja Stolarczyka, to jest coś, pod czym się podpisujemy: ja i cały sztab. Wiadomo jednak, że nie wszystko wychodziło w defensywie. Chcieliśmy kilka rzeczy skorygować, chodzi o obronę wysoką i niską. W ataku uważam, że naprawdę dosyć dobrze to wyglądało. Trzeba było skupić się na tym bronieniu dostępu do światła bramki i pressingu.

  • A jak to w ogóle jest prowadzić drużynę na zapleczu PKO BP Ekstraklasy? Widzi pan duże różnice, w porównaniu z niższymi ligami?

– Pracowałem już na tym poziomie w roli asystenta i też brałem pełną odpowiedzialność za swoją pracę. Wiadomo jednak, że presja jest zdecydowanie większa, kiedy jesteś na ławce jako ten pierwszy szkoleniowiec. Muszę jednak przyznać, że dobrze mi się pracuje z tym zespołem. Cieszę się też, że drużyna podąża za tym, co chcemy zrobić. Jedno wygrane spotkanie z Miedzią nie może nam jednak zamydlić oczu. To dla nas dopiero pierwszy, mały krok, do tego, co chcemy osiągnąć.

  • Niespodziewanie do Górnika dołączył Paweł Jaroszyński. Jak wygląda jego sytuacja i czy jest jakaś szansa, że już w najbliższym spotkaniu ligowym wskoczy do składu?

– Paweł potrzebuje jeszcze trochę treningów, ale z drugiej strony jest też aspekt poprzedniego meczu z Miedzią. Po tym spotkaniu nikt nie zasłużył na to, żeby usiąść na ławce. Każdy z chłopaków zrealizował to, co wymagaliśmy. Może mówienie, że musi jeszcze poczekać na występ, to złe słowo, ale na pewno z drugiej strony nie chcemy go od razu wrzucić na zbyt głęboką wodę.

  • A jak wygląda sytuacja zdrowotna w drużynie? Czy przerwa reprezentacyjna przydała się, żeby przynajmniej niektórzy piłkarze wrócili do zajęć?

– W środę miałem na treningu 24 zawodników. Jest już Filip Szabaciuk, jest Fryderyk Janaszek, a David Ogaga jeszcze zmaga się z urazem pachwiny, więc jego gra jest pod znakiem zapytania. Większość chłopaków jednak wróciła do treningów. Oczywiście, wiadomo, że w przypadku Bartka Śpiączki uraz jest poważniejszy. Będziemy obserwowali z trenerem przygotowania motorycznego, kto jest już gotowy. Musimy ich wprowadzać powoli, aby nie popełnić żadnego błędu i aby nikt nie wrócił za szybko.

  • Za każdy mecz ligowy można zdobyć maksymalnie trzy punkty, ale wydaje się, że akurat najbliższe spotkanie ze Zniczem Pruszków będzie warte zdecydowanie więcej niż te trzy „oczka”...

– Patrząc na tabelę, to w naszej sytuacji każdy mecz jest bardzo ważny. Ten ze Zniczem na pewno ma jednak sporą wagę, bo rywale są blisko nas w tabeli, a my chcemy się budować w każdym spotkaniu. To z Miedzią pokazało, że ten zespół stać na wiele. Mecz ze Zniczem zarówno dla nas, jak i dla przeciwnika będzie bardzo istotny. Jesteśmy już po rozmowach i wiemy, że chcemy zagrać na własnych warunkach. Obserwowaliśmy klub z Pruszkowa i wiemy, że potrafią bronić zarówno wysoko, jak i cofnąć się bardzo nisko. Pytanie, kto będzie chciał oddać piłkę drugiej drużynie i niech oni się martwią. Mamy swój pomysł na mecz, ale wiadomo, że nie chcę za wiele na ten temat mówić przed niedzielą.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Oszustka ukrywała się 20 lat. Złapali ją we Włoszech
na sygnale

Oszustka ukrywała się 20 lat. Złapali ją we Włoszech

Była pracownica banku z powiatu krasnostawskiego w latach 2001-2003 oszukała prawie 50 osób na łączną sumę ponad 85 tys. zł. Kobieta została skazana dawno temu, ale do więzienia nie trafiła. Polski wymiar sprawiedliwości na długie lata stracił ją z radaru. Do teraz.

Prawie trzy promile i skuter w rowie. Ucieczka pieszo się nie udała

Prawie trzy promile i skuter w rowie. Ucieczka pieszo się nie udała

W czwartkowe popołudnie na trasie z Krasnegostawu do Latyczowa 41-letni mężczyzna postanowił wsiąść na skuter po alkoholu. Miał blisko 3 promile. Jego szaleńcza jazda zakończyła się w rowie i tylko dzięki reakcji świadka nie doszło do tragedii.

Między innymi nowa nawierzchnia, chodniki i oświetlenie – tak wygląda ul. Rymarska po modernizacji
Włodawa

Rymarska po metamorfozie. Kolejne ulice czekają na podobną zmianę

Ulica Rymarska przeszła gruntowną przemianę – z nierównego, zapomnianego odcinka w nowoczesną, bezpieczną i estetyczną część miejskiej infrastruktury.

Aleksander Kwaśniewski dzisiaj w Lublinie. Były prezydent z wykładem na KUL
Lublin
galeria

Aleksander Kwaśniewski dzisiaj w Lublinie. Były prezydent z wykładem na KUL

Dzisiaj w południe w sali CTW-113 Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego odbędzie się spotkanie z Aleksandrem Kwaśniewskim - pezydentem RP w latach 1995-2005.

Grafika ilustracyjna

Kupią radiotelefony i agregaty. Bychawa z dotacją na bezpieczeństwo

Ponad 770 tys. złotych trafi do gminy Bychawa z przeznaczeniem na ochronę ludności. Pierwsze inwestycje planowane są jeszcze w tym roku.

Jak połączyć tradycję z nowoczesnością?
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Jak połączyć tradycję z nowoczesnością?

Choć do świąt jeszcze daleko, w Technikum Pszczelarskim w Pszczelej Woli już czuć Boże Narodzenie. Co dobrego przygotowaliśmy? O tym w najnowszym odcinku „Dziennika ze smakiem”.

Nierząd, handel ludźmi i gwałt. Grupa przestępcza rozbita
galeria

Nierząd, handel ludźmi i gwałt. Grupa przestępcza rozbita

Na czele szajki stała 37-latka z województwa podkarpackiego, która szukała kobiet w trudnej sytuacji życiowej i werbowała je do prostytucji. Zarówno ona jak i trzej mężczyźni, którzy jej pomagali, zostali zatrzymani przez lubelskich policjantów. Lista zarzutów jest długa.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Musimy wziąć więcej odpowiedzialności za to, co się dzieje

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Musimy wziąć więcej odpowiedzialności za to, co się dzieje

Miała być druga wygrana u siebie w tym sezonie i przełamanie. A co było? Wysoka porażka z GKS Katowice 2:5 i ciąg dalszy kryzysu. Co po piątkowym meczu mówili trenerzy obu ekip?

Pożar strawił budynek gospodarczy, a także zniszczył kuchnię i stołówkę
Chełm

Pożar w ośrodku Monar w Chełmie. Placówka apeluje o pomoc

W nocy z czwartku na piątek w ośrodku Stowarzyszenia Monar – Ośrodku Pomocy Bliźniemu Markot przy ul. Kąpieliskowej w Chełmie wybuchł pożar. Spłonął budynek gospodarczy, a ogień zniszczył również kuchnię i stołówkę. Nikt nie ucierpiał, jednak placówka pilnie potrzebuje wsparcia.

Wójt Janowa Podlaskiego, Karol Michałowski

Chcą odwołać wójta i radę gminy. W niedzielę referendum w Janowie Podlaskim

W najbliższą niedzielę, mieszkańcy gminy Janów Podlaski pójdą do urn, by zdecydować, czy odwołać wójta Karola Michałowskiego oraz radę gminy przed końcem kadencji. Głosowanie potrwa od godz. 7.00 do 21.00, a cisza referendalna rozpocznie się w piątek o północy.

Gala PGE Ekstraligi 2025. Wyróżnienia dla Bartosza Zmarzlika i Wiktora Przyjemskiego

Gala PGE Ekstraligi 2025. Wyróżnienia dla Bartosza Zmarzlika i Wiktora Przyjemskiego

W warszawskim hotelu DoubleTree by Hilton odbyła się gala PGE Ekstraligi. Po latach dominacji Orlen Oil Motoru Lublin tym razem główne nagrody czyli Szczakiele, wędrowały w ręce konkurentów, a większość statuetek powędrowała do przedstawicieli PRES Grupy Deweloperskiej Toruń czyli tegorocznego mistrza Polski

Europosłanka Marta Wcisło

Unia Europejska broni się przed Rosją. Wcisło: Polska bardzo na tym zyska

Komisja Europejska przyjęła mapę drogową gotowości obronnej 2030 i nowy program przemysłu obronnego EDIP. Oba dokumenty mają wzmocnić bezpieczeństwo Europy i otworzyć nowe możliwości dla polskich firm zbrojeniowych. - Udało się! - cieszyła się Marta Wcisło, posłanka do Parlamentu Europejskiego X kadencji.

Klęska ekipy Stolarskiego. Vuković nowym trenerem Motoru?

Klęska ekipy Stolarskiego. Vuković nowym trenerem Motoru?

W meczu który można śmiało określać mianem starcia „o sześć punktów” Motor Lublin przegrał u siebie z GKS Katowice i znajduje się tuż nad strefą spadkową w PKO BP Ekstraklasie. Czy to oznacza koniec misji Mateusza Stolarskiego jako sternika żółto-biało-niebieskich?

Prezes Fundacji "Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników" przed sądem. Co zrobił z trzema milionami?

Prezes Fundacji "Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników" przed sądem. Co zrobił z trzema milionami?

W Lubelskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces przeciwko Kacprowi N., prezesowi Fundacji „Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników”. Prokuratura zarzuca mu przywłaszczenie ponad 3 mln zł należących do fundacji – m.in. poprzez umowy z Fundacją „150 Lat KGW" i Krajowym Związkiem Rolników, a także nieuzasadnione wypłaty nagród.

Co by było, gdyby? Motor rozbity u siebie przez GKS Katowice
ZDJĘCIA
galeria

Co by było, gdyby? Motor rozbity u siebie przez GKS Katowice

Co by było, gdyby? Pewnie dzisiaj będzie się nad tym zastanawiać większość kibiców Motoru. Ich pupile przegrywali z GKS Katowice 0:2, zdołali wyrównać, ale w końcówce pierwszej połowy czerwoną kartkę obejrzał Jakub Łabojko. Efekt? Po przerwie przyjezdni wykorzystali grę w przewadze i ostatecznie rozbili żółto-biało-niebieskich 5:2. A ciekawe, co by było, gdyby drużyny grały do końca w pełnych składach?

BETCLIC I LIGA
12. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Łęczna - Miedź Legnica 2-0
ŁKS Łódź - GKS Tychy 3-1
Odra Opole - Wieczysta Kraków 2-0
Pogoń Siedlce - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1-2
Polonia Bytom - Puszcza Niepołomice 1-1
Polonia Warszawa - Stal Rzeszów 2-3
Stal Mielec - Chrobry Głogów 1-2
Wisła Kraków - Ruch Chorzów 3-0
Znicz Pruszków - Śląsk Wrocław 2-1

Tabela:

1. Wisła 12 29 37-11
2. Wieczysta 12 22 25-14
3. Pogoń G.M 12 21 25-17
4. Śląsk 12 21 20-18
5. Polonia B. 12 20 19-14
6. Stal Rz. 12 20 21-19
7. Chrobry 12 19 18-13
8. Odra 12 17 13-14
9. Ruch 12 16 17-19
10. Pogoń S. 12 15 15-13
11. ŁKS 12 15 17-18
12. Polonia W. 12 14 19-21
13. Miedź 12 14 16-25
14. Puszcza 12 11 11-14
15. Tychy 12 11 17-26
16. Stal M. 12 11 16-26
17. Górnik 12 9 15-24
18. Znicz 12 9 15-30

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!