

W USA Polacy ograli gospodarzy i Kanadę oraz przegrali z Włochami i Brazylią. Tak wyglądały cztery mecze drugiego turnieju Ligi Narodów, w którym udział wzięli: Marcin Komenda, Kewin Sasak oraz Fynnian McCarthy z Bogdanki LUK Lublin.

Polacy rozpoczęli turniej w Chicago od porażki 2:3 z Włochami. W drugim spotkaniu mierzyli się z Kanadą. W zespole rywali wystąpił środkowy Bogdanki LUK McCarthy. Nie zagrał nowy lubelski siatkarz na tej pozycji Daenan Gyimah.
W reprezentacji Polski walczyli rozgrywający lubelskiego zespołu Marcin Komenda oraz atakujący Kewin Sasak. Kapitan mistrzów Polski zdobył punkt, atakujący - osiem.
Biało-Czerwoni nie mieli łatwej przeprawy z reprezentacją z kraju Klonowego Liścia. Bardzo ważny był pierwszy set. W nim zespoły grały na przewagi. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się przy wyniku 32:30 dla Kanady.
W drugiej odsłonie Marcin Komenda i spółka ponownie zostali zmuszeni do gonienia wyniku. Zagrywką sporo problemów sprawiał naszej kadrze Fynnian McCarthy, w ataku rządził Xander Ketrzynski (7:2 dla Kanady). Wraz z upływem czasu rywale odjeżdżali: 10:5, 13:8, 14:12, 20:12, 24:14. Partia zakończyła się przegraną Polski 14:25.
Reprezentacja została postawiona pod ścianą. Do drugiej porażki na amerykańskiej ziemi brakowało już tylko jednego przegranego seta. Trzecia odsłona rozpoczęła się od prowadzenia 4:2, po asie serwisowym Artura Szalupka. Chwilę później dwa asy zagrał Kamil Semeniuk (9:5). Polska wygrywała 13:7, 17:9, 22:14. Kewin Sasak zagrał asa i Biało-Czerwoni prowadzili 24:16. Ostatni punkt zdobył blokiem Mateusz Poręba (25:17).
Aby doprowadzić do piątej partii nasi reprezentanci potrzebowali zwycięstwa w kolejnej odsłonie. Czwarta partia rozpoczęła się od prowadzenia 7:1. Za sprawą zagrywki McCarthy’ego Kanadyjczycy zbliżyli się na 5:8. W pewnym momencie rywale tracili już tylko dwa punkty (9:11). Po ataku Artura Szalpuka i bloku Kewina Sasaka Polacy odskoczyli na 14:9. Ostatecznie partia zakończyła się wygraną 25:23.
Do wyłonienia zwycięzcy konieczny był tie-break. W nim rozpoczęło się od 2:2, następnie było 8:7 dla drużyny prowadzonej przez trenera Nikolę Grbicia. Po ładnej akcji Marcina Komandy prowadziliśmy 13:11, ale rywale wyrównali (13:13). Decydujące słowo należało do Biało-Czerwonych. Dwa ostatnie punkty zdobył Mateusz Poręba, najpierw blokiem, a następnie atakiem.
Trzecim przeciwnikiem Polaków podczas turnieju w Chicago byli gospodarze. To organizator igrzysk olimpijskich w 2028 roku. I na to wydarzenie brązowi medaliści ostatnich igrzysk w Paryżu chcą przygotować siatkarską drużynę. Ważną rolę podczas spotkania odegrali polscy kibice, którzy licznie wypełnili halę. Momentami doping był tak głośny, że fani gospodarzy nie mogli się przebić ze swoim.
Od początku Polacy narzucili swój styl. Z dobrej strony pokazał się Michał Gierżot. W wyjściowej szóstce selekcjoner Nikola Grbić wystawił przyjmującego Aleksandra Śliwkę oraz zawodników Bogdanki LUK Lublin, Marcina Komendę i Kewina Sasaka. Mecz zakończył się wygraną Biało-Czerwonych 3:0.
W niedzielę nasi siatkarze musieli uznać wyższość Brazylii, z którą przegrali 1:3. Niewiele zabrakło, a Polska doprowadziłaby do tie-breaka. Czwarte rozdanie rywale wygrali jednak ostatecznie 28:26.
Brazylia – Polska 3:1 (25:21, 25:20, 21:25, 28:26)
Brazylia: Honorato (13), Judson (13), Fernando (1), Bergmann L. (14), Flavio (10), Darlan (25), Maique (libero) oraz Matheus, Adriano, Chizoba, Maicon
Polska: Komenda, Szalpuk (15), Semeniuk (18), Adamczyk (4), Jakubiszak (3), Sasak (8), Czunkiewicz (libero) oraz Śliwka (7), Gomułka, Nowak (11).
Kanada – Polska 2:3 (32:30, 25:14, 17:25, 23:25, 13:15)
Kanada: Hofer (18), Ketrzynski (20), Elgert (4), Schnitzer (9), Heslinga (5), McCarthy (14), Lui (libero) oraz Currie (libero), Varga (6), Sclater, Elser, Herr.
Polska: Komenda (1), Semeniuk (20), Gierżot (2), Adamczyk (11), Gomułka (6), Poręba (11), Czunkiewicz (libero) oraz Szalpuk (18), Śliwka (1), Sasak (8), Kozub, Nowak.
USA – Polska 0:3 (20:25, 21:25, 22:25)
USA: Isaacson, Pasteur (7), Hobus (7), McHenry (8), Knigge (5), Ewert (1), Dagostino (libero) oraz Jendryk (3), Garcia (7), Ma’a (1), Robinson (9), Shoji (libero), Champlin (1).
Polska: Komenda (2), Śliwka (9), Gierżot (15), Jakubiszak (7), Sasak (10), Nowak (8), Granieczny (libero) oraz Gomułka (1), Kozub, Semeniuk.
