Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin wracają z tarczą z Gdyni

Lublinianki wróciły do gry tydzień później niż reszta ekip ze względu na zmiany w kalendarzu – przełożenie starcia z Energą Toruń z 21 listopada na 2 grudnia. Z tego też powodu „Pszczółki” nie są jeszcze w optymalnej dyspozycji, co widać po wyniku starcia z beniaminkiem Energa Basket Ligi Kobiet. Trener Krzysztof Szewczyk podkreślał, że długie przerwy nie służą jego zespołowi.

W pierwszej kwarcie akademiczki zaskoczyły gospodynie. Triumfowały 23:11, a na listę strzelczyń wpisywały się głównie trzy zawodniczki – Morgan Bertsch, Jennifer O’Neill oraz Elisabeth Pavel. Zresztą przez całe spotkanie ta trójka prezentowała się bardzo dobrze.

Na świętowanie było zdecydowanie zbyt wcześnie. Już w drugiej partii gdynianki przejęły inicjatywę. Trener Jelena Skerović może być szczególnie zadowolona z poczynań Marty Marcinkowskiej – młoda koszykarka zdobyła w sumie 27 punktów i dołożyła do tego 6 zbiórek i 4 asysty. Miejscowe częściej znajdowały drogę do kosza i nie bały się szukać swoich szans zza łuku. Tuż przed przerwą nieco ponad 100 sekund zajęło im trafienie trzech celnych „trójek”, a ich autorkami były wspomniana już Marta Marcinkowska oraz Alicja Żytkowska. Tym samym zawodniczki z Gdyni zniwelowały straty do 7 punktów – 34:41.

Druga połowa tego meczu była bardzo wyrównana, ale niewielką przewagę utrzymywały „Pszczółki”. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka miały kilka punktów w zapasie, ale czuły na plecach oddech rywalek. Szczególnie, że to właśnie zespół GTK rozpoczął trzecią kwartę od udanej akcji. Ważne punkty dokładała Ilaria Milazzo, która kolejny raz zaczęła spotkanie na ławce rezerwowych. Przed decydującą odsłoną było 66:57 dla lublinianek.

Udało im się dowieźć takie prowadzenie do ostatniego gwizdka – mecz zakończył się wygraną Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin 85:76. Ponownie liderką drużyny była Morgan Bertsch. Amerykanka nie tylko zdobyła najwięcej, bo 20 punktów, dla swojego zespołu, ale także walczyła na zbiórce, czego efektem jest liczba 7 w tej linijce statystycznej. Świetnie spisała się także Jennifer O’Neill – miała 17 punktów, 7 zbiórek i 6 asyst.

===

GTK Gdynia – Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 76:85 (11:23, 23:18, 23:25, 19:19)

Pszczółka: O’Neill 17, Sklepowicz 3, Pavel 10, Fassina 5, Bertsch 20 – Milazzo 16, Niedźwiedzka 2, Poboży 12, Kośla, Trzeciak.

GTK: Niemojewska 13, Kalenik 5, Rudzka 7, Żytkowska 12, Marcinkowska 27 – Bazan 8, Borkowska 2, Szmyrka 2, Teler.

Sędziowie: Damian Ottenburger, Bartłomiej Kucharski, Karina Kamińska.