Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

2 lipca 2022 r.
9:06

Bułgar z osiedla Nałkowskich. Atanas Valkov dziś da koncert w Lublinie

36 0 A A
(fot. Piotr Michalski)

Rozmowa z Atanasem Valkovem, kompozytorem, pianistą, multiinstrumentalistą, producentem muzycznym z Lublina, który w sobotę 2 lipca 2022 o 20.30 wystąpi w Wirydarzu CK

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rocznik?

–1982.

Miejsce urodzenia?

– Burgas, Bułgaria.

Skąd te bułgarskie korzenie?

– Moja mama jest Polką, tata Bułgarem. Poznali się w Burgas na wczasach. Jestem chyba taką wakacyjną miłością. Do piątego roku życia mieszkałem w Burgas, później zamieszkaliśmy w Lublinie. A wracając do Burgas, zaczyna się tam region Strandzha, ciągnący się aż do granicy z Turcją. Jest to region niesamowicie barwny muzycznie.

Czy ktoś w rodzinie grał?

– Mieliśmy w rodzinie muzyków, raczej grali hobbistycznie. Ojciec trochę przygrywał na gitarze. 

Gdzie zamieszkaliście w Lublinie?

– Nad zalewem, na Osiedlu Nałkowskich. To było ostatni blok, zaraz były pola i łąki. Przepiękne miejsce, ta woda, „małe morze”. Choć mówiłem płynnie po bułgarsku, szybko przestawiłem się na język polski. 

Edukacja?

– Najpierw Szkoła Muzyczna na ulicy Plażowej. Następnie Szkoła Muzyczna II stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego, która wówczas mieściła się na Tatarach. W tym czasie poszedłem także do Liceum Chemicznego, w którym wytrzymałem rok. Tak bardzo chciałem się usamodzielnić, że kontynuowałem naukę zaocznie. Wiedziałem, że będę grał.

Jak to się zaczęło?

– W przedszkolu, od mazania klawiatury po meblach. Dlatego rodzice wysłali mnie do szkoły muzycznej na fortepian. Bardzo chciałem grać, to było we mnie zakodowane. Chodziłem, śpiewałem, w głowie cały czas układałem melodie, wyobrażałem sobie jak różne motywy muzyczne mogą wspólnie zabrzmieć. Już sobie w głowie ten młody umysł układał, że można łączyć różne brzmienia. Zacząłem kleić taśmy z nagraniami, od dziecka miałem potrzebę montażu pewnych brzmieniowych fragmentów w całość. Do tego doszły pierwsze fascynacje muzyką elektroniczną, nową falą, pop artem, obecnym w latach dziewięćdziesiątych w MTV. Byłem tym bardziej zafascynowany niż muzyką klasyczną. 

Uczył się pan grać na fortepianie?

– Tak, przez sześć lat, potem doszła klasa perkusji. Tam była fascynacja nie tyle kotłami czy werblem, co wibrafonem, marimbą, techniką czteropałkową, tam gdzie jest harmonia i melodia. To było także bardzo ciekawe doświadczenie. Nie ukrywam, że początki Lublina nie były dla mnie łatwe. Sami musieliśmy się organizować, gdzie pogramy. Zakładałem mnóstwo zespołów, nikt się tym nie interesował. Działał klub Hades, bardziej rockowe Grafitti, ale właściwie środowiska jazzowego dla młodych ludzi nie było. Spotykaliśmy się prywatnie w domach, improwizowaliśmy, to było niesamowite, że w tamtych trudnych czasach potrafiliśmy się zebrać, grać i tworzyć.

Co było dalej?

– Pojechałem na egzaminy do Katowic, na Wydział Jazzu, dostałem się, rodzinnie było ciężko, nie było mnie stać na studia dzienne, musiałem pomyśleć o tym, jak się usamodzielnić. Tak się stało. W wieku siedemnastu lat powiedziałem mamie, że się wyprowadzam. Grałem po knajpach, klubach, na ślubach, na weselach, na pogrzebach, grałem wszędzie. Taki był mój los. A wracając do Katowic, nie skończyłem tych studiów, tak się to potoczyło.

Skąd muzyka filmowa?

– Przez przypadek. Napisałem muzykę do fragmentów filmu w ramach konkursu „Berlinale” w 2009 roku i okazało się, że coś, co wydawało mi się nieosiągalne, jest w zasięgu ręki, że mogę komponować muzykę do filmów. Sponsorem tego konkursu był Volkswagen, tak jak mojego wyjazdu do Los Angeles, podczas którego mogłem zwiedzić najbardziej znaczące studia nagrań. To był bardzo ważny impuls: tak, mogę to robić i jestem w tym dobry.

Co było dalej?

– Nie wiem, czy jest to dużo czy mało. Od tego 2009 roku zrobiłem kilkadziesiąt projektów, w tym kilkanaście filmowych, serialowych. Jest tych tytułów trochę, w każdy staram się włożyć cząstkę siebie. Wymienię kilka krótkich form z Janem Matuszyńskim, następnie muzykę do filmów „Ostatnia rodzina” i „Król”, także z Janem Matuszyńskim. Dalej „Legendy polskie” z Tomkiem Bagińskim, produkcje komercyjne jak „Miłość jest wszystkim” czy „Siedem rzeczy, który nie wiecie o facetach”. To był okres, w którym chciałem zbadać swoje możliwości w różnych formach, sprawdzić się w tym. Trzeba było też zadecydować, w jakich kierunkach chcę iść. Mogę powiedzieć, że po dwunastu latach człowiek staje się kameleonem. Największa trudność to zachować swój znak i swój styl, bo kino artystyczne i kino komercyjne to są zupełnie inne światy. 

Po drodze był projekt z Kayah?

– Tak, chodzi o „Transoriental”, byłem producentem platynowego albumu Transoriental Orchestra Kayah. Jako producent pracowałem nad albumami, singlami, remiksami.

Czy tym znakiem są bułgarskie korzenie?

– Też, ale w równej mierze byłem zafascynowany muzyką polską. W Lublinie grałem w Zespole Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej, z kapelą młodzieżową objechaliśmy pół Europy. Można powiedzieć, że to zetknięcie z polskim folklorem otworzyło mnie na jazz, bo w tym folklorze występuje element improwizacji, którego nie ma w szkołach klasycznych. 

Zaprośmy w takim razie czytelników na lubelski koncert Atanasa? Co to będzie za muzyka?

– Dla mnie ten koncert będzie niesamowitym przeżyciem. Ostatni raz grałem w Lublinie z piętnaście lat temu. To jest dla mnie bardzo ważne, że będę mógł pokazać lubelskiej publiczności mój rozwój i to właśnie w Centrum Kultury, gdzie kiedyś „jammowaliśmy” z Krzesimirem Dębskim przez pół wieczoru. A wracając to tematu zapraszam na koncert pokazujący pianistyczność, fortepian w konwencji etnicznej. Do zobaczenia.

(fot. Piotr Michalski)

Atanas Valkov 

Kompozytor, pianista, multiinstrumentalista, producent muzyczny. Artysta z bułgarskimi korzeniami, wychował się w Lublinie, gdzie rozpoczął także edukację muzyczną. Kompozytor poszukujący inspiracji wśród brzmień wielokulturowości. W swoich utworach często łączy klasykę fortepianu, z etno-brzmieniami, jazzem i elektroniką. Znany przede wszystkim jako twórca muzyki do seriali i filmów. Współpracował między innymi z Andrzejem Wajdą, Tomaszem Bagińskim, Janem P. Matuszyńskim. Twórca i producent albumu Transoriental Orchestra razem z Kayah. Zwycięzca 7 edycji Berlinale, zdobywca nagrody za najlepszą polską ścieżkę dźwiękową za muzykę do serialu „Król” podczas Festiwalu Muzyki Filmowej w 2021 r.

O koncercie

Podczas koncertu ETNODUSZA w muzyczną podróż zabierze nas Atanas Valkov. Wybitny kompozytor i pianista, którego dzieciństwo związane jest z Lublinem, wielokrotnie nagradzany za muzykę stworzoną do seriali, filmów, spektakli teatralnych, specjalnie z myślą o Wielokulturowym Lublinie przygotował koncert łączący muzykę etniczną i jazzową. Wraz z Atanasem Valkovem na scenie pojawią się Krystian Majderdrut (perkusja, instrumenty perkusyjne), Jacek Mazurkiewicz (kontrabas), Jan Michalec (trąbka).

Koncerty 15 edycji Wielokulturowego Lublina

1 lipca - rocznica podpisania Unii Lubelskiej / piątek / 20.30 / Wirydarz CK

KARAIMSKA Mapa Muzyczna - Karolina CICHA i spółka

2 lipca /sobota / 20.30 / Wirydarz CK

ETNODUSZA - Anatas VALKOV i goście

2 lipca /sobota / 21.30 / Wirydarz CK

ESTROPICAL AFTER PARTY - DJ Uszy Duszy

Wstęp bezpłatny

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jedyne takie centrum w Polsce. Wspólny Świat zbudował kolejny obiekt z myślą o dzieciach

Jedyne takie centrum w Polsce. Wspólny Świat zbudował kolejny obiekt z myślą o dzieciach

Ostatni obiekt kompleksu Wspólnego Świata z pozwoleniem na użytkowanie. Przy ulicy Powstańców powstała szkoła podstawowa dla dzieci z autyzmem.

Totalizator Sportowy głównym partnerem koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Totalizator Sportowy głównym partnerem koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

W sobotę Polski Cukier AZS UMCS poinformował o nawiązaniu współpracy z Totalizatorem Sportowym – właścicielem marki Lotto. Firma została głównym partnerem drużyny koszykarek.

ChKS Chełm był w sobotę blisko sensacyjnej porażki z Olimpią Sulęcin, ale ostatecznie sięgnął po zwycięstwo po tie-break’u

ChKS Chełm wygrał starcie z ligowym outsiderem po siatkarskim horrorze

Kiedy na parkiecie czołowa drużyna rozgrywek ma zmierzyć się z ekipą zajmującą przedostatnie miejsce w stawce kibice mają prawo myśleć o tym, że po obejrzeniu trzech setów udadzą się do domu. Tak się jednak nie stało w sobotę w Chełmie, gdzie tamtejszy ChKS był o włos od kompromitującej porażki. Na szczęście mający nóż na gardle gospodarze pokonali po pięciosetowej batalii Olimpię Sulęcin

Nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Tragiczny finał podróży do Chełma

Nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Tragiczny finał podróży do Chełma

W niedzielę rano doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Osowa w powiecie włodawskim.

Mikołajki w El Cubano
foto
galeria

Mikołajki w El Cubano

Jeśli jesteście ciekawi, co się działo podczas imprezy Santa in the club w El Cubano, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin.

Więcej i szybciej. Nowy rozkład PKP od dzisiaj

Więcej i szybciej. Nowy rozkład PKP od dzisiaj

15 grudnia wchodzi nowy rozkład jazdy na kolei. Podróżni PKP Intercity będą mieli do dyspozycji więcej połączeń – 505, w tym 34 sezonowych. To o 51 połączeń więcej niż rok wcześniej.

Kapitalne widowisko w hali Globus, ale Bogdanka LUK Lublin tylko z jednym punktem
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Kapitalne widowisko w hali Globus, ale Bogdanka LUK Lublin tylko z jednym punktem

Kibice w hali Globus obejrzeli w sobotę świetne widowisko, ale drugi raz w tym sezonie musieli się pogodzić z domową porażką. Bogdanka LUK przegrała 2:3 po bardzo emocjonującym spotkaniu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Sprawdźcie nasze zdjęcia z trybun.

Tak ma wyglądać scena
film

Telewizja Republika już promuje swój "wystrzałowy Sylwester" w Chełmie

Telewizja Republika potwierdza i odkrywa karty. Wiadomo już, kto wystąpi na imprezie sylwestrowej w Chełmie. Królować będzie disco-polo.

Górnik Łęczna w czołówce Betclic I Ligi. Jaka to była jesień dla zielono-czarnych?

Górnik Łęczna w czołówce Betclic I Ligi. Jaka to była jesień dla zielono-czarnych?

Górnik Łęczna latem tego roku przeszedł gruntowną przebudowę, a jej głównym architektem był Pavol Stano, który po odejściu z klubu jego legendy – Veljko Nikitovicia – poza funkcją trenera wziął na siebie również rolę dyrektora sportowego. Jesień w wykonaniu zielono-czarnych miała różne fazy. Zaczęło się od mało efektownej gry i zwycięstw by później przez długi okres sytuacja się odwróciła. Rezultaty były gorsze, a postawał piłkarzy całkiem niezła. W końcówce roku udało się jednak wrócić do strefy barażowej

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To ważna decyzja, która otwiera furtkę do budowy kolejnego odcinka drogi ekspresowej S19 od granicy województwa mazowieckiego do Międzyrzeca Podlaskiego. Powstanie tu węzeł międzynarodowych tras.

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Naturalnego śniegu jeszcze nie ma, ale skoro temperatura nocą zaczęła spadać poniżej zera, właściciele pierwszych ośrodków narciarskich na Lubelszczyźnie zaczynają odpalać swoje armatki. Na nowy sezon zaprasza m.in. NartRaj w Chrzanowie.

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

110,00 zł

Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

opryskiwacz

lublin

0,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

Montażówka

lublin

0,00 zł

Komunikaty