Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

25 lipca 2022 r.
17:41

Ksiądz o nasikaniu na krzyż: „Aż mnie zmroziło”. Skrucha do sprawców przyszła z kacem

Jeden z zatrzymanych mężczyzn i parafia pw. Św. Wojciecha BM przy ul. Kaczeńcowej w Lublinie
Jeden z zatrzymanych mężczyzn i parafia pw. Św. Wojciecha BM przy ul. Kaczeńcowej w Lublinie (fot. Maciej Kaczanowski/policja)

Podczas mszy palili papierosy i pili alkohol. Wyproszeni z kościoła nasikali na krzyż stojący przed wejściem do świątyni. – Nigdy czegoś takiego nie widziałem – mówi nam proboszcz parafii.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Mam 64 lata, księdzem jestem od 39 lat, a proboszczem tej parafii od 26 lat. Razem z parafianami budowaliśmy ten kościół. Przeżyłem komunę, ale z tak bulwersującym zachowaniem w stosunku do świątyni, wiernych, liturgii, jeszcze nigdy się nie spotkałem – przyznaje ks. Jacek Wargocki, proboszcz parafii pw. Św. Wojciecha BM przy ul. Kaczeńcowej w Lublinie. – Nigdy też o takiej profanacji Domu Bożego, nie słyszałem.

Do incydentu doszło w piątek podczas nabożeństwa, które rozpoczęło się o godz. 7 rano.

– Wraz z drugim księdzem celebrowaliśmy poranną mszę świętą jak to ma miejsce każdego dnia – opowiada proboszcz parafii. – Nic nie zapowiadało, że coś niewłaściwego może się wydarzyć. Modliliśmy się z parafianami, tego dnia było nawet nieco więcej osób niż zwykle. Gdzieś w połowie mszy, do świątyni weszło dwóch młodych mężczyzn.

Do kościoła przy Kaczeńcowej wchodzi się przez szerokie 18-metrowe szklane drzwi. Ze środka widać wszystko co dzieje się na zewnątrz.

– Chwiali się na nogach – relacjonuje ks. Wargocki. – Po wejściu do kościoła usiedli w ławkach. Dość głośno rozmawiali, ale nie wiem o czym, bo dalej celebrowałem mszę. Oczywiście co pewien czas zerkałem w ich stronę. W pewnej chwili spostrzegłem dym unoszący się nad ławkami. Okazało się, że palili papierosy a także coś pili. Drugi ksiądz, który ze mną koncelebrował mszę podszedł do nich. Nie zareagowali jednak na prośbę o opuszczenie kościoła.

Kapłanowi pomogli obecni na nabożeństwie wierni.

– Nie było szarpania, ale przy pewnym oporze zostali wyprowadzeni na zewnątrz świątyni – dodaje proboszcz.

Na tym się jednak skończyło. – Przed naszym kościołem stoi duży betonowy krzyż. Jest to największy, wolnostojący krzyż na terenie archidiecezji lubelskiej – opowiada duchowny. – Sądziłem, że ci dwaj pójdą sobie skąd przyszli, czyli w kierunku wąwozów.

Stało się jednak inaczej. Młodzieńcy ściągnęli spodnie i nasikali na krzyż. – Nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem. Aż mnie zmroziło – zawiesza głos kapłan.

A dwaj pijani młodzi mężczyźni nadal nie odpuszczali. – Po mszy zaczęli się awanturować. Używali bardzo wulgarnych słów w stosunku do wiernych, proszę wybaczyć, ale nie będę ich powtarzał. Niektóre osoby też szarpali. W obawie, że może dojść do tragedii zadzwoniłem na numer alarmowy 112. Policjanci byli na miejscu bardzo szybko. I ich zabrali.

Jeszcze tego samego dnia proboszcz złożył zawiadomienie na pobliskim komisariacie.

19- i 20-latek zostali zatrzymani. – Obaj byli kompletnie pijani. Jeden z nich miał 3 promile alkoholu w organizmie, a drugi ponad 2 – podaje kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Usłyszeli zarzuty złośliwego przeszkadzania w wykonywaniu aktów religijnych i obrazy uczuć religijnych. Jeden z nich tłumaczył, że krzyż pomylił ze ścianą.

Żaden z nich nie był wcześniej karany. – Obaj wyrazili skruchę. Powiedzieli, że do tej sytuacji w ogóle nie powinno dojść – dodaje policjant.

Mundurowi wyjaśniają teraz wszelkie okoliczności piątkowego zdarzenia. Weryfikują m.in. informacje, że młodzi mężczyźni mogli być po użyciu substancji zabronionych.

19-latkowi i jego o rok starszemu koledze grozi kara do 2 lat więzienia.

Dla dziennika: ks. Adam Jaszcz, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie, rzecznik prasowy Archidiecezji Lubelskiej

Nawet jeśli ten incydent jest zdarzeniem typowo chuligańskim, to nie mam wątpliwości, że atmosfera szerzenia nienawiści wobec Kościoła wpływa na zachowania osób podatnych na manipulację i ulegających modzie, w której każda forma agresji wobec Kościoła jest usprawiedliwiona, a nawet konieczna. Zdarza się, że ofiarami takiej manipulacji padają ludzie młodzi. Już kilka lat temu przekroczono granicę między uzasadnioną krytyką a wulgarnym barbarzyństwem, bo trudno inaczej nazwać profanowanie miejsc kultu. Zachowania patologiczne, nawet jeśli niektóre środowiska cynicznie usprawiedliwiają je jako wyraz sprzeciwu wobec nadużyć w Kościele, w cywilizowanym społeczeństwie powinny być napiętnowane jako powód do hańby i wstydu.

Zobacz: Zatrzymani za obrazę uczuć religijnych

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

O oszustwo 60 osób i instytucji – na łączną kwotę blisko 3,6 mln zł – oskarżyła Prokuratura Regionalna w Lublinie 56-letniego adwokata z Oławy, Michała K.. Wśród pokrzywdzonych znalazły się m.in. instytucje kościelne. Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż
16 października 2025, 10:30
galeria

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż

Amelia Grabarczuk, Dawid Prusiński, Magdalena Krawczuk, Magdalena Muszyńska, Weronika Bednarz, Wiktor Maziarczyk i Zofia Ziemińska - to młodzi ludzie, których zdjęcia złożą się na wystawę "Tempus Fugit". Jej wernisaż odbędzie się w czwartek, 16 października w II LO im. Marii Konopnickiej w Zamościu.

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Dzisiaj rano w gminie Wąwolnica w powiecie puławskim zderzyły się dwa samochody. Zawinił kierowca opla, który wyjechał z podporządkowanej i uderzył w jadącego prawidłowo hyundaia.

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty
Kraśnik

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty

Kraśniccy strażacy pokazali, że dla nich liczy się każde życie. Także to należące do czworonogów.

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

W miniony weekend, na drogach powiatu chełmskiego, w odstępie zaledwie kilkunastu godzin doszło do dwóch niemal identycznych dachowań samochodów osobowych. W obu przypadkach kierowcy trafili do szpitala.

pałac Potockich
Radzyń Podlaski

Wcześniej pałac, teraz park. Miliony na rewitalizację zielonego zakątka Radzynia Podlaskiego

Wcześniej pałac Potockich, teraz park. Miasto dostało unijną dotację na rewitalizację zielonego terenu. Na razie będzie to pierwszy etap.

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

II wojna światowa przyniosła ze sobą nie tylko strach, śmierć i zniszczenie. Mogło być coś gorszego? Mogło. Płacz dzieci. Był, wciąż jest, o wiele trudniejszy do zniesienia. Maleńkie ręce kurczowo trzymające się matczynych spódnic, oczy starszych próbujące zrozumieć, to czego nie mógł pojąć rozum... Wtedy dla tysięcy istnień zatrzymał się czas. Zostali wypędzeni z ciepłego domu, pachnącego matczyną miłością i chlebem. Niemieccy żołnierze nie pozwalali na zbyt wiele. Kołdra, garnek… ostatnie spojrzenia na domy, ukochanych Burków i Reksów… Wieziono ich do obozu w Zamościu, „za druty”, tam w nieludzkich warunkach trwali. Część razem, część rozdzielona. Nie każdy miał siłę na jakieś dalej, niektórym zabrakło szczęścia i tam w nieludzkich warunkach kończyli ludzką wędrówkę… Tych, którzy przeżyli pędzono do wagonów bydlęcych. W ciemności i chłodzie rozpoczynał się kolejny etap, znów dla wielu droga bez powrotu. Cel był jednak jasno określony. Czekały na nich obozy koncentracyjne lub roboty przymusowe. Dzieci – te, które „nadawały się do germanizacji” – zostały wyrwane z rąk matek i wywiezione do Niemiec. Reszta jechała w nieznane…

Trener Motoru Mateusz Stolarski

Mateusz Stolarski przed meczem z GKS Katowice: Motor ma być znowu Motorem

Już w piątek o godz. 18 piłkarze Motoru rozegrają bardzo ważny mecz z GKS Katowice. W Lublinie spotkają się drużyny, które świetnie radziły sobie w poprzednim sezonie, ale w tym mają sporo problemów i zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli.

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Śmierć bliskiej osoby wiąże się z silnymi emocjami, ale także z koniecznością szybkiego załatwienia wielu formalności. Od uzyskania aktu zgonu po organizację ceremonii pogrzebowej. W takich chwilach wybór odpowiedniego zakładu pogrzebowego ma ogromne znaczenie. To od jego profesjonalizmu, podejścia i zakresu usług zależy, czy uroczystość przebiegnie sprawnie i z należytą powagą. W artykule omawiamy, na co zwrócić uwagę, by podjąć przemyślaną decyzję.

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Automatyczne noże sprężynowe OTF (Out The Front) zyskały w ostatnich latach popularność wśród polskich entuzjastów sprzętu taktycznego. Wokół ich legalności narosło jednak wiele mitów i nieporozumień, które często prowadzą do błędnych wniosków. Rzeczywistość prawna okazuje się bardziej złożona niż sugerują internetowe dyskusje.

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Mieszkańcy Puław są wstrząśnięci tym, co w niedzielę zdarzyło się w lesie koło Zielonej Góry. 46-letni Marcin na przerwie w trasie poszedł na grzyby. Zaatakowały go agresywne psy. Dzisiaj, mimo starań lekarzy, w tym przeprowadzonych operacji, mężczyzna zmarł.

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie
na sygnale

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie

Z pozornie niewinnego weekendowego spotkania przy alkoholu wynikła kłótnia i dramat. Dwaj mężczyźni i kobieta zaatakowali swojego znajomego, bijąc go młotkiem i nożem technicznym. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a sprawcy – do aresztu. Grozi im nawet 20 lat więzienia.

W czasie, gdy w Zamojskiej Akademii Kultury trwało podsumowanie sezonu turystycznego, miasto zwiedzały panie Grażyny, sąsiadki z Blachowni koło Częstochowy, które na wycieczkę przyjechały z grupą słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W ramach kilkudniowego pobytu zwiedziły już Lublin, Kazimierz a w planach miały jeszcze Puławy. Zamościem były zachwycone
galeria

Miasto idealne na city break. Tak Zamość widzą turyści

Z reguły wpadają na krótko, przeważnie w weekend. Są zadowoleni z oferty, choć czasem kręcą nosem np. na gastronomię czy stosunek jakości do ceny. Byłoby ich więcej, gdyby nie wojna w Ukrainie. Taki obraz turystów odwiedzających Zamość wyłania się z podsumowania tegorocznego sezonu.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Telewizja internetowa zyskuje coraz większą popularność. Daje dostęp do setek kanałów i treści na żądanie, a do tego można z niej korzystać na różnych urządzeniach. Wybór odpowiedniej oferty nie jest jednak prosty, ponieważ operatorzy kuszą pakietami i wieloma funkcjami dodatkowymi. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by telewizja internetowa była wygodna, stabilna i dopasowana do Twoich potrzeb.

Osiągnęli limit punktów karnych i stracili prawa jazdy

Osiągnęli limit punktów karnych i stracili prawa jazdy

Nadmierna prędkość nie popłaca. Przekonali się o tym dwaj kierowcy złapani przez włodawską policję. Kierowcy stracili prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

99,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

145,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

149,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

sprzedam maszyny

Zamość

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

49,00 zł

Komunikaty