Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

18 stycznia 2022 r.
6:37

Zakrwawiona locha waliła o pręty. Co się stało z dzikami złapanymi w Lublinie

W tę klatkę-pułapkę na początku stycznia złapała się locha z piątką młodych. Według świadków przed śmiercią cierpiała
W tę klatkę-pułapkę na początku stycznia złapała się locha z piątką młodych. Według świadków przed śmiercią cierpiała (fot. Maciej Kaczanowski)

Dlaczego locha z piątką młodych złapana w pułapkę na Sławinie w Lublinie musiała cierpieć przed uśpieniem? – Dręczył mnie widok, którego byliśmy świadkami. Nie miało to nic wspólnego z humanitaryzmem – mówi świadek. Sprawą zajmuje się policja.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Widok był makabryczny – dodaje inny mężczyzna, z którym także rozmawialiśmy o tym, jak przebiegała interwencja związana z odłowem rodziny dzików na lubelskim Sławinie. – Podejście osoby, która przyjechała na tę interwencję, było kompletnie nieprofesjonalne. Wiadomo, że jest problem z afrykańskim pomorem świń, że choroba się rozprzestrzenia. Poza tym locha z młodymi mogła kogoś zaatakować. Tylko dlaczego te zwierzęta były męczone, a nie uśmiercone w jak najkrótszym czasie?

– Postanowiłem skontaktować się z organizacją broniącą praw zwierząt. Teraz mam czyste sumienie, bo nie pozostałem obojętny – mówi inny świadek.

Locha podrzucała młodym

Klatka ustawiona przy ul. Mieczykowej jest jedną z kilku odłowni ustawionych w Lublinie. – Odłów dzików na terenie miasta realizowany jest w odpowiedzi na oczekiwania mieszkańców i liczne interwencje w tym zakresie – wyjaśnia Anna Czerwonka z Biura Prasowego Urzędu Miasta Lublin.

5 stycznia w pułapkę złapało się kilka dzików. – W sumie 6 – locha z młodymi. Wszystkie te zwierzęta widzieliśmy w klatce jeszcze przed godz. 9. Wyglądało na to, jakby dziki weszły do klatki w nocy – opisują nam świadkowie. – Około godz. 12 widzieliśmy przy klatce mężczyznę. Później zajęliśmy się swoimi sprawami.

– Ok. godz. 14 w klatce była już tylko locha z jednym warchlakiem – mówi pierwszy ze świadków. – Nie wiemy, co stało się z pozostałymi młodymi.

– Ten młody, który został z dorosłym dzikiem, prawdopodobnie został uśpiony. Leżał na ziemi. Locha zaczęła nim podrzucać. Później wpadła w jakiś szał, zaczęła uderzać w kraty, wyginając je, a także raniąc sobie głowę – opisuje świadek.

– Nie mogłem na to patrzeć, widok był straszny – dodaje drugi z mężczyzn.

Odpowiedź Ratusza nr 1

W piątek przesłaliśmy pytania do Ratusza, dopytując m.in. o to, czy taka sytuacja miała miejsce. – 5 stycznia br. firma Echovet otrzymała informację od mieszkańców z sąsiedniej nieruchomości o dzikach znajdujących się w odłowni zlokalizowanej przy ul. Mieczykowej – napisała w odpowiedzi Anna Czerwonka. – Zgłoszenie wpłynęło o godz. 7.48, natomiast pracownicy Echovet podjęli interwencję o godz. 8.15. Po przyjeździe na miejsce stwierdzono, że w klatce znajduje się 6 dzików. Podczas podjętych na miejscu działań odłowiona locha została poddana eutanazji zgodnie z wytycznymi z inspektoratu weterynarii dotyczącymi zwalczania ASF. W trakcie prowadzonej interwencji młode dziki, z uwagi na swoje rozmiary, wydostały się z odłowni. Firma realizująca odłów dzików objęła teren dodatkowymi czynnościami sprawdzającymi. Pozostałych dzików nie udało się schwytać.

Ponieważ opis różnił się o tego przedstawionego nam przez świadków, do których dotarliśmy, w poniedziałek zwróciliśmy się ponownie do Biura Prasowego z prośbą o wyjaśnienie rozbieżności.

Wersja Ratusza nr 2

– Po sprawdzeniu informacji zawartych w karcie kontrolnej z przeprowadzonej interwencji ustalono, że przedstawiciele firmy Echovet przy odłowni na ul. Mieczykowej pojawili się ok. godz. 10 w celu weryfikacji zgłoszenia i zebrania wywiadu co do wieku, wagi i liczby odłowionych zwierząt, aby odpowiednio przygotować się do interwencji oraz zabezpieczenia miejsca – odpisała nam Anna Czerwonka. – Po przyjeździe na miejsce stwierdzono, że w klatce znajduje się 6 dzików. Po zebraniu informacji pracownicy Echovet udali się do siedziby firmy, by zabrać sprzęt potrzebny do przeprowadzenia interwencji. Na miejsce zgłoszenia powrócili ok. godz.12, gdzie rozpoczęli procedurę zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia zwierząt i rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych oraz wytycznymi z inspektoratu weterynarii dotyczącymi zwalczania ASF.

Przedstawicielka urzędu dodaje, że „w czasie przeprowadzonych czynności przygotowawczych 4 młode dziki wyswobodziły się z odłowni i rozpierzchły po okolicznym terenie”. – Wraz z lochą pozostał jeden warchlak, który ostatecznie również uciekł z odłowni. W związku z tym po 30 minutach podjęto decyzję o poddaniu lochy eutanazji – przekazała nam Anna Czerwonka.

Zgłoszenie

– Byłam zszokowana treścią zgłoszenia, jakie otrzymaliśmy i relacją świadków, co do przebiegu tej interwencji – nie kryje Marta Włosek, prezeska lubelskiej Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX Lege. – To jedno z bardziej drastycznych zdarzeń, o których zostaliśmy powiadomieni. Uśmiercanie zwierząt nie powinno być okupione takim cierpieniem, lecz winno być przeprowadzone humanitarnie, zgodnie z zasadami sztuki lekarsko-weterynaryjnej, z zachowaniem koniecznej ostrożności i oględności w sposób niesprawiający bólu i cierpienia.

Szefowa fundacji EX Lege złożyła zawiadomienie na policji. – Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Wykonali oględziny. Przesłuchują świadków. W tej sprawie zostanie powołany biegły.

– Policjanci wystąpili już do mnie z wnioskiem o zabezpieczanie truchła dzika do badań sekcyjnych, które mają zostać wykonane na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie – mówi Tomasz Brzana, zastępca powiatowego lekarza weterynarii w Lublinie.

 Dzik został już przebadany pod kątem afrykańskiego pomoru świń. – Wynik jest ujemny, co oznacza, że nie był chory – dodaje Tomasz Brzana.

Odczucia

– W mojej ocenie ktoś, kto przyjechał uśmiercić te dziki, powinien najpierw uśpić lochę  – mówi nam świadek. – Moim zdaniem to, co widzieliśmy, nie było zrobione profesjonalnie. Locha praktycznie sama się wykończyła po tym, jak wpadła w amok. Roztrzaskała się na kratach.

Czy locha powinna zostać uśpiona przed warchlakiem? – To jest trudne pytanie – odpowiada zastępca powiatowego lekarza weterynarii w Lublinie. – Wszystkie dziki, które złapią się do klatki, trzeba w miarę sprawnie poddać eutanazji. Dorosły dzik może gryźć klatkę i próbować wydostać się z pułapki.

Z informacji Ratusza wynika, że „na miejsce zgłoszenia było dwóch pracowników firmy Echovet – praktykujący lekarz weterynarii i technik weterynarii”.

Z osobą z firmy Echovet, z którą miasto podpisało umowę, nie udało nam się skontaktować.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty