Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

20 sierpnia 2022 r.
12:29

Martwe małże w Zalewie Zemborzyckim. To będzie się powtarzać?

prof. Paweł Buczyński
prof. Paweł Buczyński (fot. Michał Siudziński; UMCS)

ROZMOWA z dr hab. Pawłem Buczyńskim, prof. UMCS z Katedry Zoologii i Ochrony Przyrody Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Już prawie dwie tony martwych małż zebrano z brzegów Zalewu Zembrzyckiego. Co je zabija?

– Znam dość dobrze ten zbiornik, też prowadziłem tam badania, choć nie nad małżami. Więc mogę tylko spekulować. Na dnie zalewu prawdopodobnie ma miejsce deficyt tlenowy. Jest też – jak właściwie co roku – „zakwit” sinic. Rozwijające się sinice wypuszczają do wody toksyny. Ich celem jest wytrucie innych glonów, ale oddziałują też na inne organizmy. Poza tym, sinice żyją tylko przez jakiś czas, po czym opadają na dno. Wówczas rozpoczyna się rozkład materii organicznej, co z kolei wyczerpuje tlen. I żyjącym na powierzchni osadów dennych małżom zaczyna brakować tlenu. Dodatkowo, podczas beztlenowego rozkładu materii organicznej powstaje dużo siarkowodoru. Ten nie dość, że jest toksyczny, to jeszcze bardzo mocno zmienia odczyn wody.

  • Byłby wówczas zapach siarkowodoru wyczuwalny na brzegu zbiornika?

– Trzeba by raczej wyciągnąć osady denne i powąchać, czy śmierdzą zgniłymi jajami.

  • Do tej pory kilkakrotnie była badana woda z rzeki i zalewu. Teraz w puławskim PiWET mają zostać zbadane same małże.

– Leszek Żelazny, który kieruje lubelskim WIOŚ, ma bardzo słuszna koncepcję – chce zbadać, które gatunki giną. Ale problem polega na tym, że – o ile się orientuję – nie mamy w Lublinie specjalisty od małży. To wynik tego, co się dzieje w szkolnictwie wyższym w ciągu dwóch ostatnich dekad. W warunkach, gdy nacisk kładzie się na aplikacyjność i na nie zawsze odpowiednio rozumianą nowatorskość badań, wygrywają biolodzy eksperymentalni i na wielu uczelniach biologia środowiskowa się „zwija”. W efekcie zaczyna brakować specjalistów i w takim Lublinie nie mamy komu oddać małży do oznaczenia. Trzeba by je wysłać do Warszawy, Siedlec albo do Katowic.

  • Pogoda ma znaczenie?

– W takie gorące lato jak teraz, w tak płytkim zbiorniku jak zalew, miejscami woda może się nagrzewać do ponad 30 lub nawet 40 stopni. To jest kolejna rzecz do sprawdzenia – czy tolerancja gatunków występujących w naszym zalewie nie jest mniejsza. Może część tych małży ginie, bo przeżywa szok termiczny?

Właściwości wody w takim zbiorniku są zróżnicowane przestrzennie, na różnych głębokościach i w różnych strefach są różne stężenia tlenu i innych substancji. Tak się pechowo dla małży składa, że wyczerpywanie tlenu ma miejsce przy dnie. Tam, gdzie one żyją.

Odławianie martwych małży z Zalewu Zemborzyckiego w Lublinie

  • Populacja małży w zalewie ma szansę się odrodzić?

– Myślę, że tak. Po pierwsze, nie wszystkie wyginą. Po drugie, te same gatunki żyją w Bystrzycy wpływającej do zalewu. Z prądem wody przypłyną niesione osobniki młode, larwy czy jaja. Więc nawet gdyby ta populacja wyginęła, to zbiornik będzie rekolonizowany. Oczywiście, pytanie, jakie warunki zastaną w zalewie. Bo generalnie Zalew Zembrzycki jest bardzo podatny na tego typu katastrofy ekologiczne.

  • Dlaczego?

– To płytki, ciepły zbiornik, który znajduje się pośrodku regionu rolniczego, więc jest bardzo zeutrofizowany. Jesteśmy na terenie Wyżyny Lubelskiej, gdzie jest, mająca miejscami nawet 30 m miąższości, pokrywa lessowa. Less jest jedną z najżyźniejszych gleb, jest też bardzo podatny na erozję wodnę – widać to, bo gdy pada deszcz, to rzeki robią się aż żółte. Także Bystrzyca i jej dopływy. Więc glony mają cały czas dobre warunki do rozwoju, co roku mamy zakwity. Tak było, jest i będzie. Nie da się tego uniknąć.

  • Projekt rewitalizacji zalewu zakłada odmulenie dna. To pomoże?

– Doraźnie na pewno.

  • Tylko doraźnie?

– Z czasem nastąpi zupełnie oczywista sukcesja. Najpierw będą dominowały gatunki rzeczne, po kilku latach pojawią się gatunki związane głównie z jeziorami. Będą też deponowane zanieczyszczenia z wpadającej do zalewu Bystrzycy, a w procesach biologicznych w zalewie powstaną osady muliste. Swoją drogą, ciekaw jestem, czy ktoś je bada pod względem obecności metali ciężkich – zbiorniki retencyjne mają zwykle duży depozyt denny tego typu substancji. Nie chcę zgadywać, ale to kwestia może 10, może 15, a może 20 lat i wrócimy do stanu wyjściowego.

My biolodzy środowiskowi wiemy, że tworzenie zbiorników na rzekach zanieczyszczonych, zwłaszcza na terenach pozagórskich, zawsze będzie powodować problemy. Pytanie tylko, kiedy i jak duże.

  • Co mogłoby pomóc?

– Przy takich zbiornikach robi się często też przed zbiornikiem głównym – tzw. osadnik wstępny. Tam rzeka wytraca prędkość i zostawia osady, które niesie. Taki mały zbiornik łatwiej byłoby bagrować, przynajmniej raz na kilka lat.

Trzeba też pamiętać, że taki zalew jest czynnikiem degradującym dla całej Bystrzycy poniżej. Rzeka wpływa do zalewu, mając drugą-trzecią klasę czystości, a wypływa zazwyczaj mając klasę piątą.

  • Pokutują też błędy popełnione w czasie budowy zalewu?

– Wtedy spieszono się trochę za bardzo i zostawiono na dnie torf. Ale w ten sposób tylko przyspieszono problemy, które się pojawiły. I choćby anioł zarządzał tym zbiornikiem, to i tak będzie miał problemy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

W pierwszym meczu Motor pokonał Piasta 3:2, a trzy gole dla gości zdobył Samuel Mraz

Motor kontra Piast. Znaleźć sposób na defensywę rywali

Piłkarze Motoru mają przed sobą przedostatni, domowy mecz w sezonie 24/25. Już w piątek beniaminek z Lublina zmierzy się z Piastem Gliwice (godz. 18). Transmisja tradycyjnie na Canal+ Sport 3. My zapraszamy na nasz portal na relację na żywo.

Nowy papież przyjął imię Leon XIV

Papież Leon XIV- augustianin, misjonarz, poliglota i miłośnik tenisa

Nowy papież Leon XIV wybrany w czwartek na konklawe po śmierci Franciszka to amerykański augustianin, doktor prawa kanonicznego z długim doświadczeniem misji w Peru, poliglota i miłośnik tenisa.

Leona XIV

Kościół ma nowego papieża Leona XIV, pierwszego ze Stanów Zjednoczonych

Kościół katolicki ma nowego papieża, pierwszego pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych. W czwartym głosowaniu na konklawe wybrany został kardynał Robert Prevost, który przyjął imię Leona XIV. Nowy zwierzchnik 1,4 miliarda katolików był do śmierci papieża Franciszka prefektem watykańskiej Dykasterii do spraw Biskupów.

ChKS Chełm wygrał 3:1 z KKS Mickiewiczem Kluczbork i wywalczył sportowy awans do PlusLigi

ChKS Chełm mistrzem PLS 1. Ligi. Chełmianie lepsi od KKS Mickiewicza Kluczbork

W trzecim spotkaniu finałowym play-off ChKS Chełm pokonał KKS Mickiewicza Kluczbork 3:1 i wywalczył awans do PlusLigi. Chełmian czeka teraz weryfikacja pod względem formalnym i finansowanym przed wydaniem licencji na występ w elicie

Kibice Orlen Oil Motoru będą musieli chwilę poczekać na kolejny mecz swoich pupili

Orlen Oil Motor nie pojedzie w Grudziądzu. Piątkowy mecz przełożony

Nie w najbliższy piątek, a dopiero w niedzielę, 18 maja odbędzie się mecz piątej kolejki PGE Ekstraligi: Bayersystem GKM Grudziądz z Orlen Oil Motorem Lublin.

Papież Leon XIV

Nowy papież potrafi wsłuchać się w głos serca drugiego człowieka

Wiesław Dawidowski, który podobnie jak Leon XIV jest augustianinem powiedział, że to będzie bardzo spokojny pontyfikat. Nowy papież jest nie tylko wielkim dyplomatą, ale przede wszystkim potrafi wsłuchać się w głos serca drugiego człowieka – dodał.

Julia Ostrowska rozegrała dobry mecz

Polska przegrała z Hiszpanią i straciła szansę na awans do półfinału mistrzostw Europy U-17

Biało-Czerwone były wyraźnie słabsze od drużyny z Półwyspu Iberyjskiego.

Rywalizacja pomiędzy Patobasketem (biał-zielone stroje) i Matematyką jest bardzo wyrównana

Czas poznać mistrza rozgrywek LNBA

W sobotę o godz. 17.30 w hali I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica odbędzie się wielki finał rozgrywek.

Skonfiskowane papierosy

Palenia bezakcyzowych szkodzi Skarbowi Państwa

Ponad 3500 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy zabezpieczyli w tym tygodniu łukowscy policjanci. Taką ilość nielegalnych wyrobów tytoniowych mieli 43-latek z Siedlec i 50-latek z powiatu węgrowskiego. W przypadku wprowadzenia do obiegu takiej ilości bezakcyzowych papierosów Skarb Państwa straciłby ponad 55 tysięcy złotych.

Nowy cmentarz komunalny sąsiaduje z istniejącą, coraz bardziej zapełnioną, parafialną nekropolią. Pełne otwarcie gminnego obiektu prawdopodobnie jeszcze w tym roku

Kłopoty z cmentarzem. Wody gruntowe za wysoko

Nowy cmentarz komunalny przy ul. Pożowskiej w Końskowoli może już przyjmować urny z prochami zmarłych. Grzebanie tradycyjne ciągle nie jest możliwe - a to z powodu zbyt wysokiego poziomu wód.

Remont drogi powiatowej w Ortelu Królewskim

Droga powiatowa w remoncie. Mieszkańcy kilku wsi muszą jeździć objazdami

Niedługo mieszkańcy będą cieszyć się z nowej jakości drogi powiatowej z Ortela Królewskiego do Łomaz, ale póki co muszą korzystać z objazdów.

Młodzieżowa Rada Miasta w Radzyniu Podlaskim

"Widzę potencjał w młodzieży i w mieście". 15 młodych osób ma głos

Najpierw trzeba było wysłać zgłoszenie z podpisami poparcia, później komisja oceniała kandydaturę. W końcu Młodzieżowa Rada Miasta w Radzyniu Podlaskim zebrała się na inauguracyjnej sesji.

 kardynał Robert Prevost
Aktualizacja

Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost z USA i przyjął imię Leona XIV. Pierwsze słowa biskupa Rzymu

Kardynałowie zebrani na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej wybrali w czwartek papieża. Po godz. 18 z komina na dachu kaplicy uniósł się biały dym. Rozległy się dzwony. Na placu wiwatują tysiące ludzi. Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost z USA i przyjął imię Leona XIV.

W składzie Polaków na mecz z Izraelem pojawił się Piotr Jarosiewicz z Azotów, zabrakło za to Marka Marciniaka

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych gorsza od Izraela. Nieudany debiut nowego trenera

W spotkaniu piątej kolejki eliminacji mistrzostw Europy reprezentacja Polski mężczyzn przegrała na wyjeździe z Izraelem 31:33. Tym samym awans na przyszłoroczny czempionat Starego Kontynentu stanął pod znakiem zapytania. Wszystko wyjaśni się w niedzielę, kiedy zostanie rozegrana ostatnia seria spotkań

Poszukiwany w drodze na dwuletni "turnus" resocjalizacyjny

„Nikogo nie ma w domu”, dopóki nie przyjechali strażacy

Kryminalni z Puław zatrzymali 43-latka poszukiwanego dwoma listami gończymi. Mężczyzna ukrywał się za granicą, jednak wrócił niedawno do domu i próbował się ukryć. Zaręczali za niego sąsiedzi... do czasu, gdy na miejsce przyjechali strażacy, aby wyważyć drzwi. Wówczas mężczyzna opuścił mieszkanie dobrowolnie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

46,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty