Na pomoc powodzianom. Ponad 600 terytorialsów z Lublina wyruszyło na Dolny Śląsk

- Kolejna grupa pomocowa dla powodzian z 2 Lubelskiej Brygady OT liczy ponad 600 żołnierzy. To terytorialsi ze wszystkich pododdziałów 2 LBOT – z Lublina, Dęblina, Bezwoli, Kraśnika oraz Zamościa – informuje kpt. Marta Gaborek, oficer prasowy 2 LBOT.
Lubelscy terytorialsi udali się do Kłodzka, Lądka Zdrój i Stronia Śląskiego.

- Dlaczego jadę? Bo tak czuję, czuję wewnętrzną solidarność z drugim, potrzebującym człowiekiem. Nie jestem w stanie zrozumieć bólu tych ludzi, którzy stracili wszystko, bo tego nie doświadczyłam, ale chcę pomóc, jak mogę. Mieszkam na drugim końcu Polski i sama jedna mogę niewiele, ale w zespole to już i owszem. A takich ludzi jak ja, chcących pomagać jest tutaj mnóstwo, więc razem możemy stanąć do tego zadania. Myślę, że dla powodzian ważne jest to, że nie są teraz sami, że mogą na nas liczyć. Warto dawać nadzieję i swój czas, bo to świadczy o naszym człowieczeństwie – powiedziała przed wyjazdem szer. Monika z 21 Lubelskiego Batalionu Lekkiej Piechoty.

2 Lubelska Brygada OT z pomocą powodzianom pośpieszyła już 16 września. Od tego dnia we Wrocławiu, Lądku Zdroju i Stroniu Śląskim około 300 terytorialsów uszczelniania wały oraz niesie pomoc mieszkańcom w usuwaniu skutków powodzi, głównie porządkując posesje po przejściu fali powodziowej.
Dodatkowo grupa żołnierzy pracuje w magazynie przy dystrybucji darów dla powodzian.

- Od początku kryzysu lubelska brygada OT pozostaje w gotowości do wsparcia ludności i służb ratowniczych w walce z żywiołem i jego skutkami. Zgodnie z postawionymi zadaniami z Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej pozostały sprzęt oraz żołnierze 2 LBOT cały czas są w stałej gotowości, aby w trybie pilnym zwiększyć zaangażowanie w działania ratownicze prowadzone na terenach objętych powodzią. Kolejne siły i środki 2 LBOT będą uruchamiane zgodnie z aktualnym zapotrzebowaniem – dodaje kpt. M. Gaborek.