Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 września 2018 r.
14:18

II Europejski Tydzień Innowacji: Autobusy na wodór i pojazdy autonomiczne

Prototyp Jaguar Land Rover ma wielkie oczy. Mrugają, rozglądają się i utrzymują kontakt wzrokowy z pieszym<br />
<br />
Prototyp Jaguar Land Rover ma wielkie oczy. Mrugają, rozglądają się i utrzymują kontakt wzrokowy z pieszym

(fot. Jaguar Land Rover)

Wirtualna rzeczywistość, samochody bez kierowców, słuchawki tłumaczące języki, domy ze śmieci. – To wcale nie jest już pieśń przyszłości. To dzieje się tu i teraz – przekonywali prelegenci na II Europejskim Tygodniu Innowacji w Lublinie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nadchodzi rewolucja

– Przed nami rewolucja jakiej świat nie widział – nie ma wątpliwości dziennikarz Radosław Brzóska, który prowadził panel poświęcony trendom w motoryzacji na II Europejskim Tygodniu Innowacji. 

Dokładnie rok temu, w tym samym miejscu, eksperci zastanawiali się dlaczego nasz kraj omija elekromobilna rewolucja. Wskazywali na brak infrastruktury (czyli ładowarek do samochodów elektrycznych), wysoką cenę takich aut i relatywnie mały ich zasięg. Dyskutowali też o przyszłości idei car-sharing i nowych źródłach energii (wodór).

Minął zaledwie rok, a w temacie motoryzacji świat jest już daleko dalej. Autobus na wodór lubelskiego Ursus Busa jest już gotowy, a cała branża śledzi zupełnie inny wyścig. O to, komu najszybciej uda się przekonać ludzi do pojazdów autonomicznych. Bo dziś boją się ich i kierowcy, i piesi. 

Za oceanem

Zatłoczone ulice, wąskie chodniki, mimo kilku pasów samochody grzęzną w korkach. To animacja, więc szara szybko ulica zamienia się w trawnik, a parking pod galerią handlową w park z basenem. Auta nadal są, ale jadą równo, jednym pasem, nikt nie parkuje i nie zajmuje miejsca. Głos małej dziewczynki roztacza wizję miasta przyszłości. W którym nie trzeba ani parkingów, ani znaków drogowych. – Jest więcej miejsca na chodniki i dla ludzi. A w samochodzie można nawet napić się piwa – opowiada dziewczynka.

Tina Quigley pokazuje jeszcze jeden film z internetu. Auto (prototyp Jaguar Land Rover) ma wielkie oczy. Mrugają, rozglądają się i utrzymują kontakt wzrokowy z pieszym.

– Technologia zastąpi asfalt – nie ma wątpliwości dyrektor generalna Regionalnej Komisji Transportu Południowej Nevady. – To na razie wizja, ale za 10-15 lat właśnie tak będzie.

W Las Vegas równolegle działa kilka projektów z pojazdami autonomicznymi w roli głównej. Po kampusie jeździ autobus bez kierowcy (z prędkością 40/h), a zamawiając taksówkę przez aplikację można zdecydować się na taką bez człowieka w środku (jest 30 takich aut).

Technologia już jest

W 1982 świat obejrzał pierwszy odcinek serialu sS-F „Knight Rider” (w Polsce „Nieustarszony”) z Davidem Hasselhoffem w roli głównej.

– Wszyscy wtedy marzyli, by mieć taki samochód jak on. Który sam jeździ i się z nami komunikuje – mówi Tina Quigley, która jako dyrektor departamentu odpowiedzialnego za transport ma przed sobą nie lada zadanie. Nie chodzi tylko o przygotowanie infrastruktury pod pojazdy autonomiczne i zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom szos. Znacznie trudniejsze jest przekonanie do tej technologii ludzi.

– Odsetek amerykańskich kierowców, którzy boją się aut bez kierowcy, z 78 proc. w zeszłym roku spadł do 63 proc., a w tym znowu wzrósł do 72 proc. – podaje Quigley. Jest jednak optymistką. – Pierwsza winda pasażerska pojawiła się w połowie lat 80. Przeze wiele lat obsługiwali ja windziarze, bo ludzie bali się sami wejść do małego, ciasnego pudełka.

Te lęki przełamał prosty zabieg – głos informujący, gdzie aktualnie widna jest i – co ważniejsze – co zrobi za chwilę.
– Gdy w samochodzie autonomicznym słyszę „przygotowuję się do zmiany pasów” to też oddycham z ulgą – śmieje się Tina Quigley.

Innowacje po lubelsku

W Lublinie nikt o pojazdach autonomicznych nikt na poważnie jeszcze nie myśli.

Naukowcy z Politechniki Lubelskiej chwalą się gotową ładowarką do samochodów elektrycznych, która będzie montowana w słupach oświetleniowych. Dwa takie urządzenia mają działać już wiosną (na campusie PL i obok siedziby PGE Dystrybucja, która jest partnerem projektu).

– Zamierzamy działać na licencji creative commons. Czyli licencja na nasze urządzenie jest za darmo, dopiero po uruchomieniu produkcji przedsiębiorcy będą nam płacić tantiemy – mówi prof. PL Wojciech Jarzyna, kierownik Katedry Napędów i Maszyn Elektrycznych Politechniki Lubelskiej.

Z wodorem na dachu

Z kolei Ursus Bus nie ma wątpliwości, że przyszłością są samochody napędzane paliwem wodorowym.
– Ogniwa wodorowe montujemy na dachu, zajmują ok. jednej trzeciej jego powierzchni – tłumaczy Dariusz Kasperek, dyrektor Ursus Bus. – To bezpieczna instalacja. Jeden z testów zbiornika to ich przestrzeliwanie. Muszą to wytrzymać.

W skutek reakcji chemicznej z wodoru powstaje energia elektryczna i para woda. Prąd z baterii zasila silniki (w piastach kół), a para wylatuje rura wydechową. I to właśnie brak jakichkolwiek zanieczyszczeń przemawia na korzyść autobusu na wodór.

Bo nie są to bynajmniej niższe koszty użytkowania – przejechanie nim 100 km kosztuje tyle co pojazdem z silnikiem diesla (ok. 200 zł), podczas gdy autobus ładowany prądem ze źródła zewnętrznego zrobi to za jedynie 42 zł.

Autobus na wodór wygrywa też zasięgiem. Jest w stanie przejechać 450 km (a po dołożeniu większej liczby ogniw wodorowych nawet 700 km), podczas gdy ten elektryczny musi się ładować średnio co 200 km.

– To autobus 100 proc. ekologiczny w miejscu użytkowania – przekonuje dyr. Kasperek. I dodaje: – Gdy nadchodzi wichura jedni stawiają mury, inni wiatraki. My chcemy być w tej drugiej grupie.

Pieniądze dla najlepszych

W ramach II Europejskiego Tygodnia Innowacji rozstrzygnięto konkurs dla innowacyjnych startupów. Wygrała ściana-kameleon czyli startup New Wall. Nagroda to 20 tys. zł. Jury doceniło tylko innowacyjny pomysł, ale też dobrze przygotowany model system sprzedaży. Dwa inne biznesy Biolive Innovation i Breather One, zostały zaproszone do negocjacji na temat wejścia kapitałowego. W grę wchodzi nawet 1,5 mln zł.

Pierwszy był toster

– Nasz mózgi w ciągu roku przetwarzają taka ilość danych , co mózgi naszych dziadków w ciągu roku – mówi Tomasz Małecki, prezes Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego, jeden z panelistów w dyskusji o Internecie Rzeczy. – Dane to pieniądze, trzeba tylko umieć to wykorzystać. Właśnie rekrutujemy do programu start-upy z Europy Wschodniej związane z internetem rzeczy i branżą samochodową.

Pierwszym urządzeniem, którym udało się sterować przez internet był toster (w latach 90. ) Wykonywał on tylko polecenia odebrane za pośrednictwem sieci. Sam jeszcze nie „myślał”, a tego dziś oczekujemy od „inteligentnych urządzeń”. By toster w reakcji na nasze przebudzenie przygotował śniadanie.

Skala zjawiska jest ogromna. – W każdej sekundzie do internetu jest podłączane sto nowych urządzeń – podaje Paweł Bednarz, dziennikarz Business Insider Polska i Onet Biznes.

A zaproszeni do dyskusji eksperci nie mieli wątpliwości, że to właśnie w tej branży jest jeszcze najwięcej do powiedzenia.
– Mamy pieniądze i naukowców, ale brak nam kultury przedsiębiorczości. Dlatego świat biegnie, a my idziemy – ubolewa Małecki.
– Jako tako jest z tym w Niemczech, relatywnie dobrze w Londynie, dwa lata temu obudziła się Francja. A to nic w porównaniu z USA. Do nas kultura start-upów już dochodzi, ale wciąż jesteśmy bardzo daleko – dodaje dr Mirosław Sopek z MakoLab S.A.

I tłumaczy: – Start-up, to totalnie inne podejście do biznesu. Nie chodzi o utrzymanie się na rynku, ani nawet o generowanie przychodów. Taka Tesla czy Uber przecież nie zarabiają. Tu chodzi o stworzenie dobrze zdefiniowanego produktu, który można rozwinąć, a następnie dobrze sprzedać. 

– Sam pomysł jest warty nic – nie ma wątpliwości Małecki. – 90. proc. sukcesu to odpowiedni timing. Czy jest na to rynek, zapotrzebowanie i technologia.

Wszystkie prelekcje, panele dyskusyjne i rozmowy w studiu z prelegentami II Europejskiego Tygodnia Innowacji w Lublinie (17-21 września) można obejrzeć na: https://www.facebook.com/ETILubelskie/

Czwartego dnia konferencji przed budynkiem Lubelskiego Centrum Konferencyjnego przy ul. Grottgera zaparkowały dwa samochody elektryczne. W bagażniku jednego z nich leżała ładowarka skonstruowana przez naukowców z politechniki Lubelskiej. W marcu dwa takie urządzenia mają zostać zamontowane w słupach oświetleniowych w Lublinie

Pozostałe informacje

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

W czwartkowym meczu kontrolnym Górnik Łęczna przegrał z Legią II Warszawa

Górnik Łęczna przegrał sparing z rezerwami Legii Warszawa

W przerwie na mecze reprezentacji narodowych piłkarze Górnika Łęczna nie próżnują. W czwartek zielono-czarni zmierzyli się na własnym stadionie z rezerwami Legii Warszawa, które występują na poziomie trzeciej ligi. Niestety, w tym starciu od podopiecznych trenera Daniela Ruska okazali się rywale

Marian Golianek, wójt gminy Niemce 
kontrowersja

Kolejny kłopot wójta Mariana Golianka

Wójt podlubelskich Niemiec, Marian Golianek, nie ma dobrej passy. Po kontrowersjach związanych z zatrudnieniem szwagra w gminnej instytucji komunalnej, teraz musi zmierzyć się z kolejnym problemem. Służby wojewody lubelskiego wykazały naruszenie procedur przy obsadzeniu stanowiska sekretarza gminy, dlatego urząd został zobowiązany do ogłoszenia nowego konkursu.

Fragment rywalizacji w Bratysławie

Polska pokonała Słowację na inaugurację kwalifikacji mistrzostw Europy

Droga na EuroBasket 2027 jest bardzo długa i prowadzi przez dwie fazy kwalifikacyjne. Pierwsza wydaje się być smutną koniecznością, bo Polska musi w niej rywalizować z zespołami znacznie niżej notowanymi.

Zgotowali rodzinom piekło. Teraz pójdą do aresztu

Zgotowali rodzinom piekło. Teraz pójdą do aresztu

Policjanci z regionu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy od dłuższego czasu znęcali się nad swoimi rodzinami. Obaj usłyszeli zarzuty i decyzją sądu trafili do tymczasowego aresztu.

W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka
galeria

W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania.

Kolejna inwestycja na Ponikwodzie. Tym razem węzeł przesiadkowy

Kolejna inwestycja na Ponikwodzie. Tym razem węzeł przesiadkowy

Mieszkańcy północno-wschodniej części miasta muszą szykować się na kolejne zmiany w ich otoczeniu. Miasto zapowiada inwestycje związane z węzłem przesiadkowym stacji PKP Ponikwoda. Między innymi będzie to rozbudowa ulicy Trześniowskiej, która ma się połączyć z przedłużeniem Węglarza.

Spotkanie z Iloną Wiśniewską w Lublinie. Reporterka opowie o swojej nowej książce

Spotkanie z Iloną Wiśniewską w Lublinie. Reporterka opowie o swojej nowej książce

Polskie Towarzystwo Geograficzne Oddział Lubelski oraz Akademicki Dyskusyjny Klub Książki zapraszają na spotkanie z Iloną Wiśniewską – cenioną reporterką, fotografką i autorką książek o Północy.

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Podczas uroczystej gali w Warszawie wręczono Nagrody BohaterON 2025 im. Powstańców Warszawskich – jedno z najważniejszych wyróżnień za działania na rzecz pamięci historycznej i współczesnego patriotyzmu. Wśród laureatów znalazło się Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, które zdobyło Złotego BohaterONa w kategorii Organizacja Non-Profit oraz nagrodę publiczności.

„Klasa” kontra „szpont”. Młodzież decyduje, kto będzie językowym „GOAT-em”
MŁODZIEŻOWE SŁOWO ROKU 2025
galeria

„Klasa” kontra „szpont”. Młodzież decyduje, kto będzie językowym „GOAT-em”

Poznaliśmy finałową piętnastkę plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2025. Boomersi mogą już szukać tłumaczeń i głosować na swoich faworytów. Organizatorem konkursu, który w tym roku odbywa się po raz dziesiąty, jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Akademicy z Białej Podlaskiej pokonali na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce

AZS AWF Biała Podlaska z kolejną wygraną w lidze

W zaległym spotkaniu szóstej kolejki AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty