Luxiona AZS UMCS Lublin – GKS Tychy 3:3. Nie utrzymali prowadzenia

W środę akademicy musieli uznać wyższość lidera z Bochni. Pewny awansu zespól BSF wygrał w hali Globus aż 7:2, a hattricka akademikom wbił Adam Wędzony. – Spodziewaliśmy się bardziej wyrównanego meczu, ale zawiedliśmy jako zespół – przyznał po spotkaniu trener Luxiony, Łukasz Mietlicki.

Podrażnieni wysoką porażką z liderem futsaliści Luxiony AZS UMCS w niedzielny wieczór również w roli gospodarzy, ale tym razem w hali I LO w Świdniku podejmowali GKS Tychy. Mecz świetnie zaczął się dla miejscowych, bo w dziewiątej minucie rezultat otworzył Jakub Wankiewicz, a dwie minuty później drugą bramkę zdobył Mietlicki. Natomiast dla gości jeszcze przed przerwą trafił Dawid Pasierbek.

Po zmianie stron wynik długo się nie zmieniał. Dopiero w 36 minucie do siatki rywali po raz drugi trafił Wankiewicz i wydawało się, że „Dziki” sięgną po cenne trzy punkty. Niestety, w końcówce do głosu doszli goście i po golach Karola Piechoty i Jakuba Hasse wyrównali stan rywalizacji wydzierając akademikom komplet punktów.

W następnej kolejce lubelski zespół zmierzy się u siebie z AZS UŚ Katowice.

Luxiona AZS UMCS Lublin – GKS Tychy 3:3 (2:1)

Bramki: Wankiewicz (9, 36), Mietlicki (11) – Pasierbek (15), Piechota (37), Hasse (38).

Luxiona: Parzyszek – Mietlicki, Sekrecki, Wankiewicz, Ławicki, Wojtaszek, Zdunek, Marcin Ostrowski, Maciej Ostrowski, Godyński, Hajkowski, Pęcak.

Tychy: Piechota, Hiszpański, Haase, Barteczka, Widuch, Sobecko, Pytel, Słonina, Pasierbek, Jastrzębski, Krzyżowski, Banaszczyk, Duda, Wróblewski.

MECZ ZALEGŁY

Luxiona AZS UMCS Lublin – BSF Bochnia 2:7 (2:5)

Bramki: Zdunek (9), Mietlicki (14) – Wędzony (1, 2, 7), Łękawa (4), Przybył (18), Matras (22), Budzyn (29).

Luxiona: Parzyszek – Mietlicki, Sekrecki, Wankiewicz, Ławicki,Wojtaszek, Zdunek, Marcin Ostrowski, Maciej Ostrowski, Godyński, Hajkowski, Pęcak.

Bochnia: Burzej – Minor, Matras, Wędzony, Budzyn, Milinton, Przybył, Burkowicz, Jaszczyński, Musiał, Zając, Kolanowski, Łękawa, Diakite.