Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

11 września 2019 r.
21:38

Duży kraj w dobrym miejscu. Czym Kazachstan może zaskoczyć przedsiębiorców i turystów z Polski?

– Kazachstan ma długookresową strategię rozwoju kraju do 2050 roku. Dążymy do wejścia do 30 najbardziej rozwiniętych krajów świata, teraz jesteśmy w pierwszej „pięćdziesiątce” – mówi ambasador Margułan Baimukhan
– Kazachstan ma długookresową strategię rozwoju kraju do 2050 roku. Dążymy do wejścia do 30 najbardziej rozwiniętych krajów świata, teraz jesteśmy w pierwszej „pięćdziesiątce” – mówi ambasador Margułan Baimukhan (fot. Jacek Szydłowski)

Polskie, w tym lubelskie produkty mają bardzo dobrą markę na naszym rynku. Maszyny Sipmy, lekarstwa, jabłka, sadzonki... Kojarzą się z dobrą jakością i konkurencyjną ceną – mówi Margułan Baimukhan, Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Kazachstanu w Rzeczypospolitej Polskiej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Na co może liczyć polski przedsiębiorca w Kazachstanie? 

– Między naszymi państwami podpisane są wszystkie podstawowe umowy, m.in. o unikaniu podwójnego opodatkowania, o ochronie inwestycji. W Kazachstanie funkcjonują strefy ekonomiczne, na podobnych zasadach jak w Unii Europejskiej. Podatek VAT wynosi u nas 12 proc., wcześniej było 20 proc. Atutem jest siła robocza, czyli ludzie, którzy chętnie i szybko się uczą. Mamy spółkę narodową, Kazach Invest, która bezpłatnie wspiera merytorycznie każdą inicjatywę gospodarczą czy inwestycję. I co równie ważne – dodatkowe ulgi i preferencje można uzyskać od samorządów terytorialnych, np. w postaci gmachów, niższej taryfy na energię elektryczną. Czasami samorządowcy partycypują też w kosztach uruchomienia hali magazynowej czy produkcyjnej. Opcji jest bardzo wiele. W 2017 roku Deloitte uznał Kazachstan za kraj numer 1, jeśli chodzi o ochronę zagranicznego inwestora. A to o czymś świadczy.

• Ile macie zarejestrowanych firm z polskim kapitałem?

– Ponad 220. Ale mogłoby być dużo więcej. Waszym przedsiębiorcom mógłbym polecić, by przyjrzeli się, jak u nas inwestują Turcy, w jakie projekty wchodzą. To firmy podobnego formatu, jak w Polsce. Turcy widzą zysk, zysk też powinni dojrzeć wasi przedsiębiorcy. Dlatego namawiam ich do odwiedzenia mojego kraju, sprawdzenia możliwości inwestycyjnych.

• Obwód ałmatyński jest partnerem regionalnym woj. lubelskiego. Czego dotyczyła ostatnia wizyta Pana Ambasadora w Lublinie?

– Z marszałkiem Jarosławem Stawiarskim i wicemarszałkiem Zbigniewem Wojciechowskim rozmawialiśmy m.in. o przyjeździe do Kazachstanu lubelskiej delegacji z biznes-misją. Ale też z misją edukacyjną, kulturalną. To będzie prawdopodobnie w przyszłym roku. Rozmawialiśmy o współpracy podmiotów gospodarczych, takich jak np. produkująca maszyny rolnicze Sipma, ale proponujemy też współpracę w zakresie transportu, logistyki, przetwórstwa rolno-spożywczego, turystyki i w wielu innych dziedzinach.

Mówiliśmy też o szkolnictwie wyższym, To interesujący nas temat, bo w Polsce studiuje 1100 studentów z Kazachstanu, liczba ta podwoiła się w ciągu ostatnich 5 lat i mam nadzieję, że wzrośnie.

Zaprosiłem też panów marszałków na wystawę „Wielcy myśliciele Wielkiego Stepu. Historia i kultura Kazachstanu”, którą otwieramy w czwartek, 12 września, w Galerii Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego. Wystawa gości po raz pierwszy w Polsce i cieszę się, że to właśnie w Lublinie. Takie wydarzenia bardzo nas zbliżają.

• Pan Ambasador pierwszy raz w naszym mieście?

– Nie, to nie jest moja pierwsza wizyta w Lublinie, byłem tu już z okazji obchodów 450-lecia unii lubelskiej. Wiem, że to miasto wielokulturowe, wielowyznaniowe, ośrodek akademicki, miasto współpracujące z krajami Europy Wschodniej.

• Gorący temat w Polsce i Kazachstanie: Nowy Jedwabny szlak.

– Tak, bardzo gorący. I Polska, i Kazachstan są krajami tranzytowymi, dlatego musimy maksymalnie wykorzystać możliwości tranzytowe. I już to robimy. Podam przykład: przez Kazachstan i Polskę z Chin do Europy przewieźliśmy w 2017 roku 201 tys. kontenerów, w 2018 – 345 tys. kontenerów. Oczekujemy, że w tym roku będzie to blisko pół miliona. W 2020 roku spodziewamy się przewiezienia 800 tys. kontenerów. Tylko w jedną stronę. Dzisiaj tylko przesyłki pocztowe z Europy do Chin opiewają na 70 mld dolarów, w przeciwną stronę – drugie tyle. Każdy kontener przekraczający granicę Unii Europejskiej, w tym przypadku Polski, przynosi przychody. O ile się nie mylę, 20 proc. opłat celnych kraju docelowego pozostaje w Polsce.

• Jak dochodowy to biznes?

– Jeśli dziś obroty między Europą a Chinami wynoszą ok. 100 mld dolarów, to warto się zaangażować, żeby przewozy towarów przynosiły przychody do budżetów: samorządowych i państwowych, a generalnie – dla każdego obywatela.

Dla nas rachunek ekonomiczny, czy to się opłaca, jest bardzo ważny. Dlatego nie trzymamy się tylko jednego korytarza kolejowego i zależy nam, by z krajami na całym łańcuchu stworzyć wspólne warunki transportu, np. jedną taryfę, jeden dokument przewozowy, uregulowany czas przesyłu.

I co tu bardzo ważne. 15–20 lat temu z Chin do Europy szły towary nieprzetworzone. Dziś to głównie elektronika, a więc towar o wiele większej wartości celnej. Jeśli dawniej kontener miał wartość 50 tys. euro, to dziś już 150 tysięcy lub więcej. A zatem coraz więcej zyskują kraje, przez które idzie tranzyt.

Wiem, że w tej sytuacji regiony Polski wschodniej, Podlaskie, Podkarpackie, Lubelskie, walczą o stworzenie u siebie jak najlepszych warunków logistycznych, warunków dla tranzytu. Wszyscy na tym zyskujemy.

• Powiedział pan o – jak rozumiem – kilku korytarzach Jedwabnego Szlaku.

– Trzeba wiedzieć, że Jedwabny Szlak to co najmniej cztery korytarze kolejowe przez Kazachstan. Jeden – Chiny Kazachstan i dalej przez Federację Rosyjską do Europy, drugi – Chiny–Kazachstan–Morze Kaspijskie–Azerbejdżan–Gruzja–Ukraina, albo Morze Czarne, trzeci korytarz – Chiny–Kazachstan–Morze Kaspijskie–Iran. I czwarty korytarz – Chiny–Kazachstan–Azja Centralna.

• Co was skłoniło do zainwestowania w tak gigantyczną sieć połączeń?

– Morzem towary z Chin do Europy idą 45 dni. Ten transport jest oczywiście tańszy, niż kolejowy. Jednak z tzw. głębokich Chin do Lublina czy Łodzi pociąg towarowy jedzie 12–15 dni. Jest drożej, ale rząd Chin dopłaca do każdego kontenera. Liczą się bowiem oczekiwania konsumentów, którzy chcą mieć np. komputer za dwa tygodnie, a nie za półtora miesiąca. My to doskonale rozumiemy, dlatego zmodernizowaliśmy nasze koleje i całą infrastrukturę kolejową kosztem 30 mld dolarów. I dziś wszystkie korytarze przechodzące przez Kazachstan są na międzynarodowym poziomie.

• Na ile w tej sytuacji Kazachstan może być bazą wypadową na inne rynki?

– Jesteśmy dużym krajem w dobrym miejscu. W tej części świata mamy potężne rynki, z którymi mój kraj jest mocno zintegrowany. Chodzi o Azję Centralną – to 60 mln konsumentów, rynki Unii Euroazjatyckiej. No i trzeba pamiętać, że Kazachstan współpracuje też mocno z Chinami.

Z punktu widzenia polskiego czy lubelskiego biznesu Kazachstan może być zatem dobrym przyczółkiem wejścia na wielkie rynki ościenne. Już dziś 80 proc. polskich firm zawiera kontrakty z partnerami z Azji Centralnej poprzez współpracę z Kazachstanem. Warto zatem zacząć ekspansję gospodarczą od Kazachstanu.

• Jak perspektywiczny jest wasz rynek?

– Systematycznie rośnie nasz dochód narodowy – teraz mamy 11 tys. dolarów na mieszkańca. Kiedy odzyskaliśmy niepodległość w 1991 roku, dochód był trzycyfrowy, teraz jest pięciocyfrowy. To oznacza, że rośnie również siła nabywcza konsumentów. A polskie produkty, lubelskie produkty, nie tylko maszyny Sipmy, mają w Kazachstanie dobrą renomę. I nie musi przekonywać pan mieszkańców mojego kraju o ich zaletach. Oni już wiedzą, że polskie oznacza dobre. Czy to LOT, czy inne firmy, maszyny, sprzęt pomiarowy, środki transportu, plastiki, leki, meble, jabłka, sadzonki... Należy to wykorzystywać.

Mogę dodać, że z panami marszałkami Stawiarskim i Wojciechowskim uzgodniliśmy, że będziemy stwarzać jak najlepsze warunki do nawiązywania kontaktów gospodarczych między waszymi a naszymi firmami. Umowa między regionami jest już przecież podpisana. Dla nas ważne jest i to, że polscy przedsiębiorcy mają duże doświadczenie biznesowe, mogą je przekazać kazachstańskim partnerom.

• Kazachstan kojarzy się jednak Polakom najczęściej z ropą naftową i gazem.

– Dziś proszę kojarzyć Kazachstan nie tylko z tymi surowcami, ale postrzegać go też przez pryzmat transportu i logistyki, przez pryzmat rozwoju przetwórstwa rolno-spożywczego, digitalizacji i nowoczesnych usług. Kraj rozwija się dynamicznie, PKB mamy na poziomie 4 proc., podobnie jak w Polsce. Chiny mają w granicach 6–7 proc. Nasza gospodarka rośnie, także dzięki współpracy z Polską. W ciągu ostatnich trzech lat nasze obroty wzrosły trzykrotnie. W 2016 roku było 800 mln, dzisiaj – 2,4 mld euro. To bardzo duża dynamika.

Zainteresowani inwestowaniem w Kazachstanie powinni też wiedzieć, że w Nursułtanie (stolica, dawniej Astana – dop. red.) działa na prawie angielskim Międzynarodowe Centrum Finansowe, co jest ważne w razie arbitrażu. Ułatwieniem dla przedsiębiorców z Polski może być i to, że przechodzimy na alfabet łaciński.

Jak pan wie, znieśliśmy jednostronnie wizy do Kazachstanu, mamy regularne połączenie lotnicze (LOT), zabiegamy o zwiększenie częstotliwości połączeń. Tego wymaga już pasażer.

• Wspomniał pan o digitalizacji i nowoczesnych usługach. To coś, co może zainteresować inwestorów z Polski.

– Rządowy program Kazachstanu przewiduje np., że od 2020 roku od 80 do 90 proc. usług urzędów państwowych będzie elektroniczna. To uprości, przyspieszy i podniesie jakość obsługi interesantów. Już dziś obowiązuje u nas zasada „jednego okienka”. Jeśli pan wchodzi do urzędu, u nas nazywa się to Centrum Obsługi Ludności – COL, to załatwi pan tam wszystko: umowy, notariusza, wszelkie zaświadczenia, paszport, prawo jazdy, a nawet zrobi ksero. Wszystko w jednym miejscu. COL to jeden z najlepszych projektów społecznych w Kazachstanie.

• No to ile trzeba czekać u was na paszport lub prawo jazdy?

– Paszport wyrabiamy w ciągu 7 dni, ale można ten tryb przyspieszyć. A np. wszystkie formalności z wydaniem z prawa jazdy załatwia się w kilka godzin.

• Pomówmy jeszcze o turystyce. Polacy uwielbiają podróżować, ale Kazachstan to dla nich chyba nowy kierunek?

– Nowy i atrakcyjny. O czym świadczą liczby: jedna trzecia turystów z Unii Europejskiej w Kazachstanie to Polacy. Turystyka to bardzo ważny filar naszej współpracy. Polskich turystów można spotkać w wielu punktach Kazachstanu. Ale proszę pamiętać, że nie jest to mały kraj, pod względem wielkości to 9 kraj na świecie. Otwarte przestrzenie czy wysokie góry są interesującym wyzwaniem dla gości z zagranicy. Słyszałem, że gdzieś w górach miejscowi restauratorzy przyciągają turystów polskim napisem: „Zapraszamy, mamy dobre jedzenie”.

W zacieśnianiu współpracy bardzo pomagają nam konsulaty honorowe. Mamy je w Gdańsku, Krakowie, Katowicach i Wrocławiu. Gospodarka, kultura, turystyka, szkolnictwo wyższe. W tych obszarach są bardzo aktywne. Mam nadzieję, że do tych miast dołączy kiedyś także Lublin.

• Ile Polaków mieszka dziś w Kazachstanie?

– 35 tysięcy. Mamy mocną Polonię. Jako ciekawostkę podam, że w każdym obwodzie kraju działa parafia katolicka, mimo że w całym Kazachstanie mamy tylko 1 proc. katolików.

Wspólny dom wielu narodów

Wystawa „Wielcy myśliciele Wielkiego Stepu. Historia i kultura Kazachstanu” ma na celu przybliżenie dziedzictwa narodowego kraju, którego przeszłość i współczesność wpisane są w kontekst historyczny oraz kulturowy odległego dla nas regionu Azji Centralnej. 

Na tle rozległej, zróżnicowanej przyrody Kazachstanu, ekspozycja przedstawia wielowiekową genezę państwowości tego kraju, jego wyjątkową kulturę i filozofię, którą można prześledzić przez pryzmat sylwetek wybitnych myślicieli różnych epok.

Na ekspozycji znalazły swoje miejsce monumentalne publikacje prezentujące kulturowy dorobek Kazachów, a obok nich ludowe instrumenty muzyczne, dawne przedmioty życia codziennego oraz stroje regionalne mieszkańców Wielkiego Stepu.

W środowisku lubelskim wystawa jest pierwszą tak obszerną prezentacją kultury i dziejów Kazachstanu – obecnie kraju kreującego społeczeństwo otwarte, demokratyczne, Kazachstanu – „wspólnego domu wielu narodów”.

Wystawa w Galerii Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie przy ul. Narutowicza 4 została przygotowana ze zbiorów prywatnych Władysława Sokołowskiego oraz materiałów Ambasady Kazachstanu w Polsce. Będzie czynna do 12 października br., dostępna w godzinach pracy Biblioteki.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Spółka Warbus ponownie przegrała w sądzie z Gminą Lublin. Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację przewoźnika i podtrzymał wcześniejszy, korzystny dla miasta wyrok dotyczący wielomilionowych roszczeń. To już kolejna sprawa zakończona na korzyść lubelskiego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego (dawniej ZTM).

Fragment środowych zawodów

PGE Start Lublin pokonał Rilski Sportist w FIBA Europe Cup

Biorąc pod uwagę serię ostatnich porażek, to mecz z Rilskim Sportis był bardzo ważny. Mistrz Bułgarii to drużyna absolutnie w zasięgu lubelskiej ekipy i to było widać od pierwszych akcji w hali Globus.

Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W meczu na szczycie Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W spotkaniu 13. kolejki rozegranym awansem Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

Zgubili się podczas grzybobrania

Zgubili się podczas grzybobrania

Dziadek z wnukami wybrał się na grzybobranie, jednak w pewnym momencie zgubili się w lubartowskich lasach. Pomogła szybka reakcja lokalnego dzielnicowego.

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Spółka Black Red White planuje przeprowadzenie dużych zwolnień grupowych. Jak poinformował Powiatowy Urząd Pracy w Biłgoraju, do końca 2026 roku pracę może stracić około 800 osób zatrudnionych w różnych lokalizacjach firmy w całym kraju.

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

46-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego liczył na ogromny zysk na amerykańskiej giełdzie. Wizja zysku okazała się zwykłym oszustwem. Mężczyzna stracił 900 tys. zł.

Przemysław Czarnek i przedstawiciele PiS pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie

Kłótnia o stan szpitali. Czarnek atakuje, NFZ się broni

Przemysław Czarnek, wspierany przez grupę przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, stanął przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie i ogłosił, że sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest dramatyczna. Padły słowa o tragedii pacjentów, przekładanych operacjach onkologicznych i setkach milionów złotych niewypłaconych szpitalom przez NFZ. Ten wszystkiemu zaprzecza.

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii, do której doszło podczas polowania w Milejowie. Śmierć poniósł 68-letni mężczyzna. Zatrzymano innego uczestnika polowania – 50-latka.

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte
film

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte

Od jakiegoś czasu obserwujemy, że nasze dzieci izolują się i mają trudności w radzeniu sobie z emocjami, ale dopiero pandemia z 2020 roku ujawniła, z jak dużymi problemami psychicznymi się mierzą i jak bardzo potrzebują pomocy - powiedział Robert Raczyński, prezydent Lubina podczas uroczystego otwarcia Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie. Dodał, że miasto za 130 mln zł zbudowało miejsce kompleksowego wsparcia dla dzieci i ich rodziców.

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Z lubelskiego lotniska będzie można polecieć prosto na Sycylię. Linia lotnicza Ryanair ogłosiła uruchomienie nowego sezonowego połączenia do Trapani – malowniczego miasta w zachodniej części wyspy. Pierwsze loty zaplanowano na początek sezonu letniego 2026.

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Rok 2025 zapowiada się dla Volkswagena jako okres strategicznej dwutorowości, który balansuje między przyspieszoną ofensywą elektryczną a ewolucją modeli spalinowych. Gigant motoryzacyjny wprowadza na rynek premiery, które mają zdefiniować jego pozycję na nadchodzące lata. Obserwujemy wyraźny trend poprawy ergonomii oraz integracji zaawansowanych technologii cyfrowych we wszystkich segmentach rynkowych. Klienci mogą spodziewać się zarówno modeli rewolucyjnych, jak i starannie zmodernizowanych, uwielbianych przez kierowców bestsellerów.

W tym budynku, przy ul. Hrubieszowskiej 102, planowane jest otwarcie pierwszej wystawy

1,2 mln zł na pamięć i pojednanie. Rusza projekt Muzeum Ofiar Rzezi Wołyńskiej w Chełmie

W Chełmie postawiono właśnie ważny krok na drodze do budowy miejsca, które w założeniu ma łączyć pamięć o ofiarach z misją pojednania narodów. Prezydent miasta Jakub Banaszek podpisał umowę z firmą Pas Projekt Sp. z o.o. z Nadarzyna na opracowanie pełnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Black Weeks – wielkie promocje, które kuszą obniżkami. Jak kupować mądrze i naprawdę zaoszczędzić?

Black Weeks – wielkie promocje, które kuszą obniżkami. Jak kupować mądrze i naprawdę zaoszczędzić?

Coraz więcej sklepów zamiast jednodniowego święta zakupów organizuje całe tygodnie pełne okazji. Black Weeks to czas, kiedy ceny spadają, a klienci masowo ruszają na zakupy w poszukiwaniu wymarzonych produktów w niższych cenach. Wystartował okres, który dla wielu jest najlepszym momentem w roku, aby kupić elektronikę, sprzęt RTV, ubrania czy kosmetyki taniej niż zwykle. Jednak czy każda promocja jest tak korzystna, na jaką wygląda? Warto przyjrzeć się bliżej, na czym polega promocja Black Weeks, skąd się wywodzi i jak nie dać się złapać w marketingowe pułapki.

Rozświetl swoje Święta z Elektro-Spark – sprawdź, jakie lampki i dekoracje wybrać, by stworzyć magiczny nastrój

Rozświetl swoje Święta z Elektro-Spark – sprawdź, jakie lampki i dekoracje wybrać, by stworzyć magiczny nastrój

Nic nie wprowadza w świąteczny klimat tak skutecznie jak oświetlenie świąteczne. To właśnie ono nadaje wnętrzom ciepło, przytulność i wyjątkowy blask, który sprawia, że grudniowe wieczory stają się naprawdę magiczne. Migoczące lampki świąteczne na choince, oknach czy tarasie potrafią odmienić każde wnętrze i zbudować atmosferę radości oraz spokoju. Jeśli w tym roku chcesz, by Twoje dekoracje zachwycały, warto postawić na nowoczesne, energooszczędne rozwiązania, które łączą estetykę z funkcjonalnością.

Wysoka wygrana na Lubelszczyźnie!

Wysoka wygrana na Lubelszczyźnie!

Szczęście uśmiechnęło się do gracza z Puław – ponad 538 tysięcy złotych w Eurojackpot!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium