Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

5 października 2019 r.
7:36

Chór Akademos jeździ po całym świecie. Z Lublina do Rzymu, Wiednia i Paryża. Czas na Nowy Jork

91 15 A A

Chór Akademos działający w Międzynarodowych Szkołach Paderewski weźmie udział w prestiżowym konkursie „New York International Music Festival” w Carnegie Hall w Nowym Jorku. Nastoletni muzycy z Lublina zakwalifikowali się do niego jako jeden z sześciu chórów szkół średnich z całego świata

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Akademos powstał w 2006 roku w ramach ogólnopolskiego programu, który dziś nazywa się Akademia Chóralna „Śpiewająca Polska” i zrzesza 6 tys. młodych wokalistów.

- Trzynaście lat temu na potrzebę tego programu powstawało wiele chórów. Ja też postanowiłam włączyć się do niego, żeby uwrażliwić dzieciaki na coś innego niż komórka lub komputer - opowiada Elżbieta Niczyporuk, założycielka i dyrygentka. - Początki były bardzo trudne. Pierwszy skład to zaledwie 7 uczniów z liceum i gimnazjum. Ciężko było mi się przebić z promocją chóru, jako czegoś fajnego. Większość dzieci lubi śpiewać, ale chór kojarzy im się z czymś nudnym, wrośniętym w podłogę. Czymś tylko dla wybranych, dla melomanów i ograniczonej liczby odbiorców. To stereotyp, z którym staram się walczyć. Chyba mi się to udaje patrząc jak chóralistyka w Paderewskim rozkwitła.

Nie będzie meczu

- Kwintesencją postrzegania chórów jest cytat z serialu Alternatywy 4: „Nie będzie meczu! Będzie chór!” - śmieje się Elżbieta Niczyporuk. Tak rozumiane były 13 lat temu moje starania o przyciągnięcie dzieciaków. Chodziłam po klasach, opowiadałam, zapraszałam, prosiłam, żeby chociaż na chwilkę przyszli zobaczyć, jak to u nas jest. Po jakimś czasie chętni zaczęli się pojawiać.
Dziś w „Paderewskim” działają aż cztery chóry. W licealnym „Akademosie” śpiewa 46 uczniów. Dyrygentka podkreśla, że listę zamknęła definitywnie, ale ze śmiechem dodaje, że jeśli pojawi się ktoś zainteresowany, kto będzie miał odpowiednie predyspozycje, to pewnie tradycyjnie się ugnie i go przyjmie. W „Akademosie Juniorze” śpiewają uczniowie starszych klas szkoły podstawowej, a w „Akademosie Kids” uczniowie klas 1-3. W tym roku powstał też chór „Akademos Teachers”.

- We wszystkich chórach Paderewskiego śpiewa 156 osób, w tym 22 nauczycieli. Mam nadzieję, że tych ostatnich będzie więcej, bo kilkoro jeszcze się waha. Jak usłyszą nasz pierwszy występ, to liczę na to, że dołączą do nas - zapewnia Elżbieta Niczyporuk.

Słuchawki kontra fale

Jakie jest największe osiągnięcie chórów?

- To trudne pytanie. Nie wiem jak zdefiniować to słowo. Co jest sukcesem? - zastanawia się Elżbieta Niczyporuk. - Czy złote nagrody, puchary, czy raczej to, że od kilku lat nie wiem czym jest nabór, bo dzieci przychodzą same? Myślę, że największym sukcesem jest chęć bycia razem i fantastycznie spędzany ze sobą czas.

Licealiści ćwiczą po dwie godziny trzy razy w tygodniu. Klasy 4-8 podstawówki dwa razy, a pozostałe chóry raz na tydzień. Mają czas i ochotę na tak częste spotkania.

- Nie wiem czy to ja robię, czy muzyka sama w sobie - zastanawia się nasza rozmówczyni. - Muzyka jest bardzo specyficznym tworem, który w dzisiejszych czasach jest ludziom bardzo potrzebny. Nie myślę tylko o muzyce ze słuchawek, ale właśnie o żywej muzyce, gdzie czuje się fale dźwiękowe, współbrzmienia między głosami, a czasami fałsze, nad wyczyszczeniem których pracujemy nawet całą próbę i potem jest sukces, że udało się zaśpiewać czysto. Na próbach staram się stwarzać taką atmosferę, byśmy wszyscy czuli się sobie potrzebni i jest to reakcja wiązana. Chyba nic innego do szczęścia nie jest człowiekowi potrzebne, niż poczucie bycia potrzebnym.

Się jest, a nie bywa

- Kiedy tworzyłam chór, nie do końca rozumiałam obawy dzieci - przyznaje dyrygentka, która sama przez 5 lat była chórzystką UMCS. - Ja znałam chór od innej strony: nieprawdopodobnych emocji, fantastycznych przygód, zwiedzania świata, jedności pomiędzy ludźmi. Jedności specyficznej, bo artyści są specyficzni. Jeśli duża grupa osób dzieli wspólną pasję to tworzą się niepowtarzalne więzi. Dlatego chórzystą się jest, a nie bywa. Ja będę zawsze chórzystką UMCS. Kilka miesięcy temu miałam przyjemność dołączyć do obecnego koncertującego składu z okazji jubileuszu 70-lecia. To było cudowne znów stanąć na scenie po tej drugiej stronie i zaśpiewać pod ręką fantastycznej pani dyrygent prof. Urszuli Bobryk.

Także absolwenci chóru Akademos, którzy dawno ukończyli już szkołę utrzymują kontakt. Na co dzień to kontakt internetowy. Z okazji koncertów: twarzą w twarz

- Chór może łączyć na całe życie - śmieje się Ela Niczyporuk. - Moim mężem jest bas UMCS, którego poznałam w chórze, kiedy byłam na pierwszym roku. W domu mamy dwoje śpiewających dzieci. Oboje są w chórach Akademos i śpiewają od 10 lat, co dla mnie jako matki, jest podwójnym powodem do dumy. Z jednej strony cieszę się, że chcą to robić pomimo, iż mama jest dyrygentem, bo to dla niektórych mógłby być duży problem. A po drugie dlatego, że znajdują na to czas, pomimo, iż mają przecież też inne pasje. Mogę ich dawać jako przykład na to, że można łączyć śpiewanie i inne obowiązki.

Latino tak, disco polo nie.

Akademos ma bardzo szeroki repertuar.

- Śpiewamy wszystko oprócz disco polo. Na 10-lecie zaprezentowaliśmy muzykę z największych musicali świata, a na 5-lecie oprócz utworów stricte chóralnych wykonywanych a capella lub z akompaniamentem fortepianu, był też repertuar latynoamerykański. Dziewczyny w drugiej części koncertu przebrały się w sukienki z frędzelków i tańczyły. Bo dla mnie nieodłącznym elementem śpiewania jest zaangażowanie całego ciała - przyznaje pani Dyrygent. - To oczywiście podnosi stopień trudności, bo w momencie kiedy 50 osób ma w jedną stronę równo, identycznie i rytmicznie machnąć ręką to spore wyzwanie. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy bardzo dużo dzieci ma problem z synchronem i koordynacją, o czym głośno mówią nauczyciele wychowania fizycznego.

Ela Niczyporuk od lat obserwuje tendencję do „ożywienia” się chórów. W niektórych konkursach to nawet jedno z kryterium oceny. We wrześniu Akademos Junior był na międzynarodowym konkursie w Grecji, gdzie zajął drugie miejscem, ale ponieważ pierwszego nie było, uznają to za pozłacane srebro.

- Dobrze wypadliśmy też prawdopodobnie dzięki ruchowi - uważa prowadząca młodych muzyków. - Śpiewając o szarej ćmie chórzyści imitowali szarym tiulem ruchy skrzydeł. Efekt wizualny był niesamowity, a przy tym niewybijający ze słuchania, bo bezgłośny. To był smaczek, efekt wow, wisienka na torcie.

Carnegie Hall

Akademos występował już m.in. na festiwalach w Rzymie, Wiedniu, Barcelonie, Baden Baden, Wenecji, Jesolo, Norwegii, Paryżu i Grecji. Wielkim marzeniem były Stany Zjednoczone. Kiedy dyrygentka szukała „jakiegoś” festiwalu w USA wyświetliła jej się informacja o w prestiżowym konkursie „New York International Music Festival” w Carnegie Hall w Nowym Jorku.

- Pierwsza reakcja była na nie - mówi dziś. - Odczułam, że to dla nas za wysokie progi zwłaszcza, że kwalifikują sześć chórów z poziomu high school na całym świcie i cztery uniwersyteckie. Pojawiła się nutka wątpliwości i obawa przed odrzuceniem i poniesieniem porażki. Cały czas z tylu głowy miałam ten konkurs i postanowiłam zaryzykować. Wysłałam nasze dwa wykonania z ostatniego roku. Bardzo rożne, bo jeden współczesny utwór oparty na tekście Mirona Białoszewskiego z bardzo trudnymi sekcjami dykcyjnymi i rytmizacją oraz kompozycję kościelną, gdzie pokazujemy swoją wrażliwość na przepiękne współbrzmienia wspierające magię biblijnego tekstu.

Kilka dni później przyszedł list, który dyrygentka czytała setki razy. Do tego stopnia nie była w stanie uwierzyć w to, co czyta, że poprosiła koleżankę anglistkę: „Powiedz mi, czy ja widzę to co wydaje mi się ze widzę?”.

- Ale jak nie dowierzać, kiedy czyta się gratulacje i informacje, że nasz chór jest wspaniały i jesteśmy jednym z sześciu na świecie chórów zaproszonych do Nowego Jorku - przyznaje. - Na wiadomość o tym, część chórzystek rozpłakała się ze szczęścia. Wiele chórzystów „zawiesiło” się na dłuższą chwilę z niedowierzaniem

Dziś pracują już nad repertuarem. Będzie klasycznie, ale i pojawią się pozycje łatwiejsze w odbiorze, które zostaną wykonane w jednym z festiwalowych koncertów w Central Parku. - Uczniowie nie biorą pod uwagę, że nie pojadą, a może się tak niestety zdarzyć - przyznaje Elżbieta Niczyporuk.

Szukanie pieniędzy

W kwietniowym wyjeździe ma wziąć udział 45 osób. Pieniądze na udział w konkursie wyłożyły już Międzynarodowe Szkoły Paderewski i rodzice uczniów. Wciąż brakuje ok. 170 tys. zł, które muszą być zebrane do połowy listopada.

- Szukamy sponsorów. W zamian możemy zaśpiewać na ich imprezach, zrobić zdjęcia w koszulkach sponsora, lokować logo. Chodzę po różnych instytucjach pytając o wsparcie - wylicza pani Niczyporuk. - Wierzę, że nasz wyjazd dofinansowuje lubelski Urząd Miasta, bo przecież to niepodważalna reklama dla Lublina i czekamy też na decyzję Urzędu Marszałkowskiego, po cichu licząc na wsparcie.
Osoby chcące przyczynić się do wyjazdu chóru Akademos do Nowego Jorku i realizację ich marzeń powinny kontaktować się bezpośrednio z panią dyrygent e.niczyporuk@paderewski.lublin.pl , z sekretariatami Międzynarodowych Szkół „Paderewski” lub pisząc na adres chor.akademos@paderewski.lublin.pl.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Szarpał i groził lubelskiej europosłance. Adam H. usłyszał wyrok

Szarpał i groził lubelskiej europosłance. Adam H. usłyszał wyrok

Adam H. szarpał i groził europosłance Marcie Wcisło (KO) na miejskim targowisku w Opolu Lubelskim. 56-latek właśnie usłyszał wyrok.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium