Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

BIALSKOPODLASKA KLASA OKRĘGOWA

5 lipca 2022 r.
12:07

Mariusz Lecyk (Grom Kąkolewnica): Zbudowaliśmy bardzo ciekawy zespół

(fot. Grom Kąkolewnica)

Rozmowa z Mariuszem Lecykiem, królem strzelców bialskiej klasy okręgowej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Piłkarz Gromu Kąkolewnica, zwycięzcy ligi okręgowej, zdobył w zakończonym sezonie 30 bramek. To najlepszy wynik ze wszystkich snajperów na tym poziomie rozgrywkowym.

  • Jest pan zadowolony ze strzeleckiego dorobku?

– Rok temu, jeszcze jako zawodnik Unii Żabików, też wygrałem klasyfikację strzelców. Wówczas miałem na koncie 25 goli. Jest postęp, a więc trudno nie być zadowolonym. Ważny jest też fakt, że żadna z tych bramek nie została zdobyta ze stałego fragmentu gry, z wolnego bądź rzutu karnego. Wszystkie padły po akcji. Wprawdzie miałem jedną okazję do strzelenia gola ze stałego fragmentu – z rzutu karnego w spotkaniu z Tytanem Wisznice. Jednak… nie wykorzystałem „11”.

  • Którą zdobytą bramkę będzie pan długo pamiętał?

– Myślę, że trafienie w meczu pierwszej rundy, na wyjeździe z Sokołem Adamów. Wygraliśmy 5:1. Przymierzyłem z woleja po długim rogu. Piłka zatrzymała się na bocznej siatce bramki, oczywiście od wewnątrz.

  • W którym spotkaniu najtrudniej było o strzelenie gola?

– O… tutaj było kilka takich okazji. Ubolewam, że w dwóch spotkaniach z ŁKS Łazy nie udało mi się wpisać na listę strzelców. W pierwszej rundzie na wyjeździe był bezbramkowy remis, w drugiej przegraliśmy u siebie 0:3. Środka defensywy rywala pilnowali dwaj rośli obrońcy, których bardzo trudno było sforsować. Najtrudniej było mi trafić było do bramki w spotkaniu w Młodzieżówką Radzyń Podlaski, na zakończenie pierwszej rundy. Dosyć długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Dopiero w 91 i 93 minucie, a więc już w doliczonym czasie gry pokonałem bramkarza przeciwnika. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem 2:0.

  • Mimo wygrania ligi okręgowej, Grom Kąkolewnica nie zgłosi się do rozgrywek IV ligi. To przykre dla klubu, ale przede wszystkim dla was piłkarzy?

– Na początku sezonu plany i zamiary były takie, że podejmujemy temat walki o IV ligę. W Kąkolewnicy stworzony został ciekawy zespół i klimat do gry na wyższym poziomie. Tym bardziej, że Grom już kiedyś występował w IV lidze. Piłkarze grają po to, aby osiągać coraz wyższy poziom sportowy. Były także plany przygotowania infrastruktury do spełnienia wymogów licencyjnych. Niestety, decyzja radnych gminy, stosunkiem głosów siedem do sześciu, zamknęła drogę do większego wsparcia finansowego klubu. Przed rokiem, grając w Unii Żabików, po wygraniu rozgrywek ligi okręgowej, klub także nie zdecydował się na przystąpienie do IV ligi. O wszystkim decydują pieniądze.

  • W tej sytuacji można spodziewać się, że kadra zespołu, który wywalczył awans, posypie się przed nowym sezonem?

– Myślę, że tak nie będzie. W Gromie zbudowaliśmy ciekawy zespół. Jeśli będą roszady, to na pewno pojawią się nowi zawodnicy. W tym tygodniu mamy spotkanie w klubie i będziemy wiedzieć więcej.

  • A pan zostaje w Gromie na kolejny sezon?

– Myślę, że nadal będę się bawił w grę na poziomie ligi okręgowej. Gdyby drużyna jednak została zgłoszona do IV ligi, na pewno nie zostałbym w Gromie. Taki plan miałem przed rokiem w Żabikowie, tak też byłoby w Kąkolewnicy. Na dzisiaj jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja o odejściu. Taką możliwość oceniam w stosunku 50 na 50 procent.

  • Chyba jeszcze długo będzie taka sytuacja, w której mistrz bialskiej klasy okręgowej nie zdecyduje się na podjęcie wymagań wynikających z awansu do wyższej klasy rozgrywkowej?

– Tak naprawdę wszystko zależy od miasta, gminy, która wspiera klub. Wiadomo, że gra w IV lidze to większe koszty, ściągnięcie lepszych zawodników, kontrakty dla nich, dojazdy, więcej treningów, czasami zmiana trenera. Jeśli klub stać na poniesienie większych wydatków, znajdą się fundusze, to i IV liga będzie w danym mieście czy miejscowości. W przeciwnym razie, nie ma o czym rozmawiać.

  • Grom Kąkolewnica, drugi w klasyfikacji ŁKS Łazy, też nie zdecydował się na grę w IV lidze. Widzi pan jakiś zespół w bialskiej klasie okręgowej, który w nowym sezonie podejmie się wygrania ligi i w pełni skorzysta z awansu?

– Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

BIALSKOPODLASKA KLASA OKRĘGOWA
22. KOLEJKA

Wyniki:

Victoria Parczew - Kujawiak Stanin 6-2
Az-Bud Komarówka Podlaska - Sokół Adamów 5-0
Unia Krzywda - Podlasie II Biała Podl. 0-1
ŁKS Łazy - Orlęta II Radzyn Podl. 3-2
Lutnia Piszczac - Grom Kąkolewnica 11-1
Orzeł Czemierniki - Unia Żabików 1-2
Absolwent Domaszewnica - LKS Milanów 1-4
Red Sielczyk Biała Podl. - Orlęta Łuków 1-1

Tabela:

1. Lutnia 22 55 76-23
2. Orlęta Ł. 22 49 61-22
3. Milanów 22 48 59-31
4. Az-Bud 22 47 55-25
5. Victoria 22 39 63-41
6. Podlasie II 22 37 80-34
7. Orzeł 22 34 45-47
8. Radzyń II 22 34 68-57
9. Żabików 22 33 47-42
10. Sielczyk 22 31 56-63
11. Łazy 22 26 36-53
12. Sokół 22 22 31-65
13. Absolwent 22 14 39-83
14. Kujawiak 22 14 32-76
15. Grom 22 12 35-83
16. Krzywda 22 12 21-59

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!