

Po dwóch kolejkach zawodniczki AZS UMCS Lublin były liderkami grupy. Po środowym spotkaniu nadal liczą się w stawce, chociaż przegrana w malowniczej miejscowości Alcantarilla nieco pogorszyła ich sytuację.

Porażka jednak była zasłużona, bo gospodynie z Hozono Global Jairis były tego dnia po prostu lepsze. Hozono miało więcej zawodniczek regularnie punktujących. W lubelskiej ekipie w miarę często do kosza trafiały jedynie Robbi Ryan i Destiny Slocum.
Dlatego nic dziwnego, że przemaga Gozono potrafiła zbliżać się nawet do dwucyfrowych rozmiarów. Trzeba jednak zaznaczyć, że końcówka meczu była dość wyrównana lubelskie koszykarki miały prawo marzyć o przywiezieniu korzystnego rezultatu. Tak się jednak nie stało i Hozono wygrało 64:58.
Wizytę w Hiszpanii na pewno nieźle może wspominać Ryan, która zdobyła aż 20 pkt. Ale nieźle zaprezentowała się także Laura Gil. Koszykarka, która jest przecież Hiszpankom, zdobyć 8 pkt. U przeciwniczek wyróżniła się Jasmine Walker, która dopisała do konta swojej ekipy 11 pkt.
Hozono Global Jairis – AZS UMCS Lublin 64:58 (20:12, 17:19, 13:14, 14:13)
Hozono: Vonieh 12, Senechal 8, Ayuso 8, Alarcon 5 (2x3), Cvitković 4 oraz Prieto 12 (2x3), Walker 11 (3x3), Massey 4, Mataix 0.
Lublin: Ryan 20 (2x3), Slocum 12 (2x3), Gil 8, Gatlng 8, Ullmannn 4 oraz Morawiec 3, Wojtala 3, Adamczuk 0, Wnorowska 0.
Sędziowali: Martins, Mascarenhas de Oliveira (obaj Portugalia) i Gonella (Włochy). Widzów: 1000.
