Górnik Łęczna drugi raz ograł Orlęta Kielce i awansował do CLJ U-15

Jeżeli goście mieli jakiekolwiek nadzieje na odwrócenie losów rywalizacji, to szybko piłkarze Górnika wybili im z głowy te marzenia. Już w trzeciej minucie wynik otworzył Piotr Płoch i wyraźnie podciął rywalom skrzydła. Ten sam zawodnik w 24 minucie podwyższył prowadzenie gospodarzy, a to oznaczało, że Orlęta potrzebują cudu, żeby osiągnąć w Łęcznej korzystny rezultat.

Po zmianie stron zielono-czarni nie zwalniani tempa i szybko dobili kielczan. Najpierw w 44 minucie trzeciego gola zdobył Jakub Chodun, a 120 sekund później rezultat ustalił Dawid Tkacz. Tym samym podopieczni trenera Ruska w bardzo dobrym stylu awansowali do Centralnej Ligi Juniorów.

– Wiedzieliśmy, że przeciwnik będzie chciał od początku ruszyć do przodu i odrabiać straty. My też mieliśmy jednak plan, żeby szybko otworzyć wynik. Zależało nam na tym, żeby pokazać się przed naszymi kibicami z dobrej strony i udowodnić, że zasługujemy na ten awans – mówi Daniel Rusek, szkoleniowiec Górnika. – Wyszliśmy wysoko do rywala i udało się już w trzeciej minucie zdobyć bramkę. Z Orląt wyraźnie w tym momencie zeszło już powietrze – dodaje trener zespołu z Łęcznej.

Dla zielono-czarnych to jednak wcale nie koniec roku. W następną środę (godz. 18.30) mają się zmierzyć ze swoimi rówieśnikami z Motoru Lublin. A później w planach jest jeszcze spotkanie w Warszawie z tamtejszą Legią. Jakie plany po awansie mają w ogóle w Łęcznej?

– Wiadomo, że kluczowe będzie dla nas utrzymanie. Chcemy się jednak jeszcze porządnie sprawdzić w tym roku. Stąd pomysł na mecz z Motorem. To drużyna, która zakończyła grę w CLJ na trzecim miejscu. Będziemy mogli się przekonać, gdzie mamy braki i nad czym będziemy musieli pracować. To na pewno będzie fajna próba dla chłopaków. Czeka nas też starcie z Legią, ale w tym przypadku chodzi o drużynę z 2005 rocznika – wyjaśnia trener Rusek.

Radości z wyeliminowania Orląt Kielce nie kryją oczywiście wszyscy w klubie. – Naszym celem było wywalczenie awansu do Centralnej Ligi Juniorów. Poświęciliśmy na to trochę czasu. Bardzo się cieszę, że nasza drużyna będzie grała w wśród najlepszych w kraju. Myślę, że to taki pierwszy krok, który pozwoli Górnikowi dalej się rozwijać – powiedział prezes Górnika Veljko Nikitović cytowany przez klubowy portal.

Górnik Łęczna – Orlęta Kielce 4:0 (2:0)

Bramki: Płoch (3, 24), Chodun (44), Tkacz (46).

Górnik: Latała – Zabłotny, Czupryn, Duda, Płoch, Perdun, Chodun, Pi. Romańczuk, Pa. Romańczuk, Brzyski, Tkacz oraz Jawidzyk, Szczerba, Matysiak, Bara, Bałaszek, Kowal.

Pierwszy mecz: 4:1. Awans: Górnik.