Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

18 października 2008 r.
18:09
Edytuj ten wpis

I liga: Górnik Łęczna - Odra Opole (2:1)

Autor: Zdjęcie autora ARTUR OGÓREK
0 0 A A
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Nowy trener miał tylko jeden dzień, aby przygotować zespół do spotkania z Odrą.

Wszystko przez ciągnące się jak włoski makaron negocjacje z Krzysztofem Chrobakiem w sprawie wcześniejszego rozwiązania kontraktu. Mimo to "ratownik” Tadeusz Łapa wyszedł obronną ręką z sobotniego debiutu. A pomocną dłoń wyciągnął arbiter z Suwałk, który jako jedyny na stadionie widział przewinienie w 44 minucie.

Tadeusza Łapa nie zawahał się podjąć kilku zaskakujących decyzji, na które nie było stać jego poprzednika. Przede wszystkim Górnik wyszedł na boisko usposobiony ofensywnie, z dwoma napastnikami - Grzegorzem Szymankiem oraz Jakubem Grzegorzewski.

Ten drugi zasłużył nawet na miano bohatera, zdobywając dwa gole. Tym samym popularny "Gonzo” potwierdził, że wcześniejsze odsuwanie go od składu było strzałem w kolano. Na bokach wyszli natomiast, również zorientowani na atak - Sławomir Nazaruk z Prejucem Nakoulmą. Natomiast na ławce wylądowali Rafał Niżnik i Marcin Truszkowski. - Nie pomyliłem się ze składem - przyznał później szkoleniowiec.

Spotkanie rozpoczęło się od niecelnego uderzenia Szymanka, choć sytuacja była naprawdę dogodna. W rewanżu bliski powodzenia był eks-łęcznianin Marcin Rogowski. W 22 min Nakoulma walnął brzydko w halę, a pięć minut później Nazaruk kopnął ładnie tuż nad poprzeczką. Górnik prowadził grę, częściej utrzymywał się przy piłce, jednak na kolejne podbramkowe emocje trzeba było trochę poczekać.

A zafundował je Cezary Smoleński z Suwałk. Najpierw nie dostrzegł faulu Filipe na Szymanku, ale w 44 min postanowił się "zrehabilitować”, dyktując rzut karny. Za co? Tego z trybun, ani nawet na kamerze Telewizji Lublin nie było widać. Podobno przytrzymywany był Grzegorzewski. Nie pomogły protesty. Sam poszkodowany uderzył celnie, w górny róg. Drugą karą dla opolan, za uzasadnione protesty, była czerwona kartka dla Madrina Piegzika.

Po zmianie stron, walcząca w osłabieniu Odra, była róworzędnym, a może nawet lepszym zespołem. W środku pola dominował dobry znajomy Tomasz Copik, przerywający akcje Górnika i inicjujący swojej drużyny. To właśnie podanie "Copy” uruchomiło na prawym skrzydle Marcina Rogowskiego, który popisał się mocnym i precyzyjnym dośrodkowaniem.

Dlatego Marcin Józefowicz nie miał kłopotów, aby pokonać głową Jakuba Wierzchowskiego. Było to o tyle łatwiejsze, że siły zostały wyrównane siedem minut wcześniej, po drugiej żółtej kartce dla Wojciecha Musuły. No i po raz kolejny najsłabszą stroną "zielono-czarnych” była defensywa, popełniająca mnóstwo prostych i niewymuszonych błędów.

- Widać, że chłopaki są zajechani - powiedział o byłych kolegach Rogowski. A jeden z obecnych graczy dodał: Wszystko podporządkowane było wydolności, więc teraz brakuje nam szybkości, dynamiki i zwrotności.

Na szczęście pozostał jeszcze upór i ambicja. Dzięki temu w 83 min Grzegorzewski przytomną główką zakończył akcję, dobijając piłkę po strzale Niżnika. To jednak nie załamało Odry, która w końcówce poderwała się jeszcze do zrywu. W 88 min bliscy powodzenia byli Copik i Charles Nwaogu, a już po regulaminowym czasie pod bramkę ruszył nawet Marcin Feć.

Ale to nie goście, tylko łęcznianie stworzyli sobie wymarzoną okazję. Po szybkiej kontrze Grzegorzewski popędził z piłką przez pół boiska, lecz jego pojedynek z golkiperem zakończył się porażką. Wszystko mogło zakończyć się straszną zemstą, bo ostatnim akordem meczu był strzał z linii pola karnego Marka Tracza, po którym piłka przeszła obok słupka.

Górnik Łęczna - Odra Opole 2:1 (1:0)

Bramki: Grzegorzewski (45-karny, 83) - (Józefowicz 69).
Górnik: Wierzchowski - Toczyk, Nikitović, Karwan, Musuła - Nakoulma (73 Bugała), Bartoszewicz, Sołdecki (58 Niżnik), Nazaruk - Szymanek (66 Truszkowski), Grzegorzewski.

Odra: Feć - Filipe, Ganowicz, Surowiak, Sama Ba - Rogowski (73 Nwaogu), Copik, Tracz, Piegzik - Józefowicz (90 Jaskólski), Monasterski (38 Filipowicz).
Czerwone kartki: Piegzik (O) 45+1 za dyskusje z arbotrem; Musuła (G) w 62 min za dwie żółte kartki.
Żółte kartki: Tomczyk, Musuła, Truszkowski - Ganowicz, Rogowski, Copik, Tracz.
Sędziował: Cezary Smoleński z Suwałk. Widzów: 1500.

OPINIE TRENERÓW

Andrzej Prawda (Odra)
- Nic nie rozumiem z tego meczu, a przez moment miałem nawet wrażenie, że odżyły demony. To chyba najlepszy komentarz. W piłce pracuję już 30 lat i to w różnych momentach, także tych najgorszych, widziałem niejedno. To co wyprawiał pan w czarnym garniturze... Ale nie podejrzewam go o tendencyjność, on po prostu lepiej nie umie, takie umiejętności. Jesteśmy zbulwersowani. Próbowałem nawet rozmawiać z sędziami, ale co to daje. On wtedy zakłada maskę niewinności i nic już do niego nie dociera. Udaje, że nie wie o co chodzi. A przecież to był karny z kapelusza. I potem jeszcze kartka. Madrin nie wyzwał go od najgorszych, tylko powiedział, że tak frajerskiego karnego to już dawno nie widział. W dodatku mówił to do kolegi z drużyny, a nie bezpośrednio do arbitra. Zbulwersowała mnie też sytuacja, w której Tomek Copik otrzymał żółty kartonik. On słynie z tego, że lubi rzucić się do ataku, szarpnąć, zaszarżować. I nawet jeśli nie było tam faulu, to również nie może być ukarany. Na Boga ojca, z tego co wiem, leżącemu zawodnikowi nie można pokazać kartki. A on był na noszach.

Tadeusz Łapa (Górnik)
- Jestem trochę zawiedziony, pomimo zwycięstwa, bo zespół, który ma tak doświadczonych zawodników, grających w dodatku w przewadze, oddaje rywalowi pole. Do tego idiotyczne błędy. Na przykład ten, kiedy dwóch graczy idzie do jednego i kończy się to żółtą kartką. Chciałem wzmocnić lewą stronę, ale zmiana, której dokonałem nie była udana. Z tej stront straciliśmy gola. Dobrze, że w ostatniej chwili udało się wcisnąć. Jednak i przeciwnik miał takie sytuacje, że kilka razy nogi mi się ugięły. Trochę się pogubiliśmy, za dużo było przestojów. Rywale nas wyprzedzali. Może brakowało sił... Na boisko wszedł Rafał Niżnik, ale nie było zawodnika, który pozbierałby to do kupy. Odra pokazała niezłą piłkę, to poukładany zespół.

Pozostałe informacje

Co to jest Szyna CPM? Wszystko, co musisz wiedzieć

Co to jest Szyna CPM? Wszystko, co musisz wiedzieć

Szyna CPM, czyli Continuous Passive Motion, to specjalne urządzenie medyczne, które pomaga w leczeniu urazów stawów oraz po operacjach ortopedycznych. Może wydawać się skomplikowane, ale tak naprawdę jest to dość proste urządzenie, które ma za zadanie pomagać w powrocie do zdrowia.

Czym jest Buyer Persona? Wszystko, co powinieneś wiedzieć

Czym jest Buyer Persona? Wszystko, co powinieneś wiedzieć

Buyer persona to taki rodzaj fikcyjnej postaci, którą tworzysz, aby lepiej zrozumieć potrzeby i zachowania Twoich klientów. Może się wydawać to skomplikowane, ale tak naprawdę jest to narzędzie, które pomaga Ci lepiej dopasować swoje produkty lub usługi do oczekiwań klientów.

Oto sportowi stypendyści województwa lubelskiego (lista i zdjęcia)
Zdjęcia
galeria

Oto sportowi stypendyści województwa lubelskiego (lista i zdjęcia)

247 zawodniczek i zawodników z 50 klubów otrzymało stypendia sportowe województwa lubelskiego. Przez 9 miesięcy, od kwietnia do końca roku, w zależności od osiągniętych wyników otrzymywać będą od 150 zł do 1400 zł.

Szansa na kolejny odcinek S12 w Lubelskiem. Teraz ruch wojewody

Szansa na kolejny odcinek S12 w Lubelskiem. Teraz ruch wojewody

Wniosek o wydanie decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej jest już u wojewody. Jeżeli zostanie zaakceptowany, to będzie mogła ruszyć budowa drogi S12 Dorohucza – Chełm.

Znamy gwiazdy Juwenaliów AZ. Wstęp na koncert za darmo
10 maja 2024, 17:00

Znamy gwiazdy Juwenaliów AZ. Wstęp na koncert za darmo

Piątek, 10 maja, godz. 17. O tej porze zacznie się koncert organizowany z okazji Juwenaliów Akademii Zamojskiej. Wiadomo już, kto wówczas wystąpi. Wstęp będzie wolny.

Wielkie odliczanie do otwarcia Armii Krajowej

Wielkie odliczanie do otwarcia Armii Krajowej

To już ostatnie szlify przy wyczekiwanej inwestycji. Do końca maja mieszkańcy pojadą kolejnym odcinkiem ulicy Armii Krajowej.

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Imieniny u biskupa. Z życzeniami może przyjść każdy

Biskup Marian Rojek, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej obchodzi w przyszłym tygodniu swoje imieniny. Okazuje się, że solenizanta może wtedy z życzeniami odwiedzić właściwie każdy.

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Czwórkę cudzoziemców ukrytych w pojemnikach na mięso znaleźli strażnicy graniczni, którzy prowadzili kontrole legalności zatrudnienia w jednym z powiatów na południu Polski.

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Po porażce z Zagłębiem Lubin lubelskie szczypiornistki skupiają się na obronie drugiego miejsca w tabeli

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym
ZDJĘCIA
galeria

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym

80 osób w Lublinie zasiadło we wtorek do komputerów i przystąpiło do egzaminu na radcę prawnego. Przyszłych adeptów w zawodzie czekają zagadnienia z wybranych dziedzin prawa oraz etyki zawodowej.

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Wyniki konkursu już były, teraz wielka kasa jest już na koncie miasta. W planach są nie tylko zakupy autobusów elektrycznych.

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Miała wygrać, a straciła. 52-latka padła ofiarą oszustów działających metodą "na nagrodę w konkursie Ikea".

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Nie żyje Bogusław Smolik, były dyrektor, a także pracownik Włodawskiego Domu Kultury i miejscowego muzeum.

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Datę dziewiątego maja powinni zapisać w swoich kalendarzach wszyscy, którzy kochają grać w piłkę i marzą o karierze sportowej. Właśnie tego dnia Górnik Łęczna organizuje dni otwarte w swoim Liceum

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

W jednej wiosce natknął się na oznakowany radiowóz, ale minął go i pojechał dalej. W drugiej namierzyli go policjanci z wideorejestratorem. A że jechał zdecydowanie za szybko, to nie uszło mu to na sucho.

PKO BP EKSTRAKLASA
29. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Puszcza Niepołomice 0-1
Korona Kielce - Radomiak Radom 4-0
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 0-0
ŁKS Łódź - Lech Poznań 2-3
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0-2
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 0-1
Ruch Chorzów - Widzew Łódź 2-3
Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1-2
Warta Poznań - Stal Mielec

Tabela:

1. Jagiellonia 29 55 66-39
2. Śląsk 29 51 38-26
3. Lech 29 51 43-34
4. Górnik Z. 29 48 39-32
5. Legia 29 47 43-33
6. Pogoń 29 47 54-34
7. Raków 29 46 50-32
8. Widzew 29 42 39-38
9. Stal 28 38 33-34
10. Piast 29 35 30-32
11. Zagłębie 29 35 31-43
12. Radomiak 29 35 34-47
13. Puszcza 29 32 35-46
14. Cracovia 29 32 38-40
15. Warta 28 31 26-33
16. Korona 29 30 34-38
17. ŁKS 29 21 28-61
18. Ruch 29 20 31-50

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!