- Wreszcie uwierzyliśmy w siebie i to było widać na boisku. Wyszliśmy na murawę mocno zmotywowani - cieszył się z dopisanego kompletu punktów opiekun stalowców.
Stal rozpoczęła niezwykle uważnie, starając się nie popełnić błędów, za które słono płaciła w poprzednich spotkaniach. - Frycowe, wobec tego, co przechodziliśmy, to mało powiedziane podkreślał po spotkaniu z Ruchem Marek Maciejewski. Taka gra mogła przynieść powodzenie w 20 min. Poniatowianie wyczekali na błąd przyjezdnych.
Bartłomiej Mazurek idealnie dograł do Rafała Szczawińśkiego, a pomocnik Stali kropnął bez zastanowienia. Piłka skozłowała jeszcze przed bramkarzem, lecz o centymetry minęła słupek bramki. Na kolejną klarowną sytuację kibice musieli poczekać do zmiany stron.
Tuż po wznowieniu gry Mazurek po raz kolejny zwiódł opiekujących się nim rywali, wyłożył piłkę do zupełnie niepilnowanego Łukasza Stręciwilka, a ten z pięciu metrów nie dał szans Holewińskiemu. - W przerwie powiedziałem, że jeśli nie popełnimy błędu, wygramy - cieszył się Maciejewski.
Po zdobyciu bramki Stal grała jeszcze pewniej, a przyjezdni nie potrafili znaleźć recepty na przedarcie się przez poprawnie grającą defensywę gospodarzy. Co ciekawe, akurat ta formacja Stali wystąpiła w mocno eksperymentalnym ustawieniu (zabrakło Nowaka, Kazubskiego oraz Czępińskiego). Kropkę nad "i” postawił w 81 min Mateusz Butkiewicz. Karol Jabłoński skorzystał z kiksu Jóźwiaka, przechwycił piłkę i odegrał ją w tempo do wbiegającego na siódmy metr Butkiewicza. Blond włosy wychowanek Jagiellonii Białystok uderzył natychmiast i nie dał najmniejszych szans golkiperowi Ruchu.
Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Chłopcy zobaczyli, że choć Ruch ma na koncie dwa razy więcej punktów niż my, większej różnicy między nami nie ma. Zwyciężyliśmy całkowicie zasłużenie. Teraz w doskonałych nastrojach pojedziemy na mecz z Concordią - podkreślał po meczu trener "żółto-niebieskich”.
Stal Poniatowa - Ruch Wysokie Mazowieckie 2:0 (0:0)
Stal: Judkowiak - Grajper, Dziedzic, Woropajew, Gołębiowski, Wójcik (90 Strug), Olchawski (88 Osuch), Szczawiński, Stręciwilk (74 Jabłoński), Butkiewicz, Mazurek.
Ruch: Holewiński - Szczepanik (60 Twardowski), Bartkiewicz, Kołłątaj, Zalewski, Kołodziej, Kobeszko, Żuberek, Jegliński, Janik (54 Faszczewski), Jakuszewski (76 Jóźwiak).
Żółte kartki: Dziedzic Judkowiak, Woropajew, Stręciwilk - Janik, Jedlińśki, Twardowski, Kołodziej (R).
Sędziował: Stolarz (Małopolski ZPN). Widzów: 500.