Teraz dyszki i piątki. W przyszłym roku 5. Maraton Lubelski

Bieg na 10 kilometrów, który zostanie zorganizowany nad Zalewem Zemborzyckim (start i meta koło Słonecznego Wrotkowa) cieszy się rekordową popularnością. Do wczoraj zapisało się na niego już aż 1241 osób. Wciąż można jednak wziąć udział, bo organizatorzy zwiększyli limit uczestników do 1500 biegaczy. Wymóg jest jeden – trzeba 10 kilometrów przebiec szybciej niż w 80 minut.

Zapisy na stronie Fundacji Rozwoju Sportu (http://frslublin.pl/dychadomaratonu). Do środy 28 września za pakiet startowy trzeba zapłacić 40 zł. Potem (jeśli będą jeszcze miejsca) już 50 zł.

Mniej wprawieni biegacze mogą spróbować swoich sił w biegach na 5 km. Pierwszy z dwóch biegów „Chęć na pięć” zaplanowano na 23 października.

Fundacja Rozwoju Sportu rozpoczęła już także zapisy na przyszłoroczny Maraton Lubelski. Mimo że start dopiero w maju 2017 r., to do dzisiaj zapisało się na niego aż 203 osoby. Wszystko dlatego, że czwartek to ostatni dzień promocji, a za start trzeba zapłacić 40 zł. Od piątku do końca października cena za pakiet wzrasta do 60 zł. W ostatniej chwili, czyli tuż przed startem cena będzie wynosić 120 zł.

W tym roku organizatorzy Maratonu Lubelskiego stracili sponsora tytularnego, którym przez trzy lata było PZU. – Skończyła się nam umowa, która obowiązywała i nie została podpisana nowa – wyjaśnia Piotr Kitliński, dyrektor Maratonu Lubelskiego, który dodaje, że według dochodzących do niego informacji firma wycofuje się także z innych mniejszych polskich biegów.

Brak dużego sponsora nie zmienia jednak planów wobec lubelskiego maratonu. – Oczywiście szukamy nowych sponsorów, rozmawiamy także z miastem, bo nie da się ukryć, że organizacja maratonu to duże wyzwanie finansowe – mówi Kitliński.