(fot. EDACH BUDOWLANI LUBLIN)
Po bardzo ciekawym i emocjonującym spotkaniu Edach Budowlani Lublin zremisowali z Master Pharm Rugby Łódź 16:16
Jak można się było spodziewać inauguracja nowego sezonu ściągnęła na trybuny wielu kibiców gospodarzy. A mimo lejącego się z nieba żaru, również zawodnicy obu drużyn postanowili zagrać na maksa, na czym tylko zyskało widowisko.
W 11 minucie po wykorzystanym rzucie karnym przez Kamila Brzozowskiego łodzianie objęli prowadzenie 3:0. W 18 minucie, także po karnym Nkululeko Ndlovu, lublinianie wyrównali.
Kopacz Edach Budowlanych jeszcze raz trafił z karnego oraz podwyższył przyłożenie kapitana Piotra Wiśniewskiego. Efekt? Prowadzenie gospodarzy 13:3. Jeszcze przed przerwą punkty z przyłożenia dla gości zdobył Toma Mchedlidze, na szczęście dla miejscowych nie podwyższył Brzozowski i było 13:8.
Po zmianie stron gospodarze dorzucili jeszcze karnego, a przyjezdni – karnego i przyłożenie. Brzozowski nie zdołał podwyższyć, gdyż piłka najpierw spadła z podstawki, następnie kop był niecelny. Emocje były do końca ale spotkanie, co nie często zdarza się w rugby, zakończyło się remisem 16:16. – Mieliśmy pewien plan na ten mecz, ale przez to, że zawaliliśmy rozgrywkę autową, nie mogliśmy go zrealizować. Scenariusz tego spotkania ułożył się tak, że większość młynów mieliśmy na swojej połowie i z tych piłek nie byliśmy w stanie uruchamiać formacji ataku. Myślę, że terytorialnie 70 do 30 wygrała drużyna z Łodzi, więc jeśli tak bardzo przegrywa się walkę o terytorium, to ciężko myśleć o końcowej wygranej. Mimo to prawie do końca prowadziliśmy, a ostatecznie myślę, że możemy się cieszyć z tego remisu, bo w samej końcówce rywale mogli zdobyć punkty z rzutu karnego. Martwią nas kontuzje, bo z urazami boisko musiało opuścić trzech zawodników. Dziękuję zawodnikom za walkę do końca i determinację, należą im się brawa za to, że wytrzymali w takim tempie i na wysokim poziomie w tak trudnych, wręcz tropikalnych warunkach – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Edach Budowlanych Andrzej Kozak.
Edach Budowlani Lublin – Master Pharm Rugby Łódź 16:16 (13:8)
Punkty dla Edach Budowlanych: Nkululeko Ndlovu 11, Piotr Wiśniewski 5.
Punkty dla Master Pharm: Kamil Brzozowski 11, Toma Mchedlidze 5.
Edach Budowlani: Maarman, Skałecki (52 Novikov), Kelberashvili, Król, Jasiński, Musur, Dec (50 Zduńczuk), Wiśniewski, Kazembe, Ndlovu (66 S. Panasiuk), Brzezicki (58 Bobruk), Szczepański, Pretorius, Grabowski, Węzka.
Master Pharm: Kramarenko, Nibladze, Mchedlidze (74 Kacprowicz), Karpiński, Shevchenko, E. Chain, Justyński (64 Serafin), Olejnik (46 Witkowski), Kikvadze, Brzozowski, Prodeus, P. Chain, Finau (74 Wlaźlak), Dobijański, Pogorzelski