Sześciu Polaków wystąpi w czwartkowym, inauguracyjnym konkursie 71. Turnieju Czterech Skoczni. Najlepiej wśród Biało-Czerwonych zaprezentował się Dawid Kubacki, który zajął drugie miejsce
Na starcie środowych kwalifikacji do czwartkowego konkursu w Oberstdorfie stanęło 61 zawodników. Zabrakło Simona Ammmana, który po 21 latach z rzędu nie pojawił się na belce startowej przed tym prestiżowym turniejem. Z nieoficjalnych informacji wynika, że szwajcarski doświadczony skoczek został zgłoszony do 71. Turnieju Czterech Skoczni, ale raczej kibice nie będą mogli go oklaskiwać.
Skoki w kwalifikacjach są bardzo istotne dla poszczególnych konkursów. A to dlatego, że w niemiecko-austriackim turnieju skoczkowie rywalizują ze sobą na podstawie tak zwanego systemu K.O. Oznacza to, że zawodnik, który wygra kwalifikacje przed każdym konkursem rywalizuje z zawodnikiem z 50 miejsca. Ten kto zajmie drugą lokatę walczy z 49. zawodnikiem i tak dalej, aż do miejsc 25 i 26. Awans do serii finałowej otrzymują zwycięzcy pojedynków, a także piątka przegranych, która odda najdłuższe skoki ( „lucky loosers”).
W przeszłości często czołowi skoczkowie celowo rezygnowali ze skoków w kwalifikacjach by zmierzyć się z bezpośrednim rywalem w walce o trofeum. Taki zabieg stosował między innymi Niemiec Sven Hannawald, który mierzył się z Adamem Małyszem. W tegorocznych kwalifikacjach w niemieckim Oberstdorfie nie zdecydował się jednak nikt.
Jako pierwszy z Biało-Czerwonych na starcie zameldował się absolutny debiutant Jan Habdas. 19-latek uzyskał 123 metry i zapewnił sobie awans do konkursu głównego wykonując tym samym kolejny krok do przodu w swojej karierze. Nieco słabiej spisał się Stefan Hula. Weteran w naszej kadrze lądował na 115 metrze, ale mimo to udało mu się rzutem na taśmę zapewnić miejsce w konkursie głównym. Potem przyszła kolej na Pawła Wąska i jego dobry 124 metrowy skok dający awans. W mocno niekorzystnych warunkach swój skok oddawał Kamil Stoch i uzyskał 127.5 metra pokazując, że jego forma systematycznie zwyżkuje. Półtora metra dalej lądował Piotr Żyła i minimalnie wyprzedził Stocha. Klasę pokazał także Dawid Kubacki lotem na 125 metr w mocno złych warunkach. Środowe kwalifikacje wygrał Halvor Egner Granerud lotem na 133.5 metra.
Pierwszy konkurs 71. Turnieju Czterech Skoczni już w czwartkowe popołudnie. Zawody, których początek zaplanowano na godzinę 16.30 będzie można obejrzeć na antenie Eurosportu, a także w TVN oraz aplikacji Player.
Rywale Polaków w pierwszej serii konkursu 71. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie
Jan Habdas (32. miejsce) – Kristoffer Eriksen Sundal (19.miejsce)
Paweł Wąsek (22. miejsce) – Marius Lindvik (29 miejsce)
Kamil Stoch (6. miejsce) – Erik Belshaw (45. miejsce)
Piotr Żyła (5. miejsce) – Stefan Hula (46. miejsce)
Dawid Kubacki (2. miejsce) – Vladimir Zografski (49. miejsce).