Skocznia w Oberstdorfie nigdy nie była lubliana przez polskich zawodników. Żaden z naszych reprezentantów nigdy nie wygrał tu konkursu w ramach Turnieju Czterech Skoczni. Nawet gdy Adam Małysz sięgał po zwycięstwo w imprezie, na Schattenbergschanze nie potrafił wygrać.
W piątek wszystkie klątwy zostały przełamane. Do finałowej serii awans wywalczyło pięciu polskich skoczków i każdy z nich osiągnął życiowy wynik. Najlepiej spisał się Kamil Stoch, który był drugi, zaledwie o 2,8 pkt przegrywając pierwsze miejsce ze Stefanem Kraftem. Skład podium uzupełnił inny Austriak - Michael Hayboeck. Siódmy Piotr Żyła stracił do niego tylko 4,3 pkt. Pozostali biało-czerwoni uplasowali się w drugiej dziesiątce. Maciej Kot był 12, Dawid kubacki 16, a Stefan Hula 18. Klemens Murańka i Jan Ziobro nie zdołali awansować do drugiej serii.
- Nigdy wcześniej nie byłem tak wysoko. Ten turniej zaczynał się dla mnie przeważnie smutno, czasem kończył się trochę lepiej, ale nigdy nie udawało mi się wejść do pierwszej dziesiątki. Nie udało się to na żadnej ze skoczni, tym bardziej na rozpoczęciu. Według mnie rozpoczęcie zawsze jest jeszcze trudniejsze niż końcówka. Po prostu bardzo się cieszę, że udało mi się skoczyć swoje, oddałem dobre skoki. Mogę walczyć dalej - powiedział zadowolony Żyła dla skijumping.pl.
- Teraz nie trzeba mnie motywować, bo jestem wystarczająco zmotywowany. Pierwsze konkursy turnieju niosą ze sobą więcej emocji i stresu, bo podświadomie każdy zawodnik wie, że to jest początek i dobrze tu skakać na wysokim poziomie. Nie da się tego całkowicie wyrzucić z głowy, ale da sie to stłumić czy odłożyć na półkę i skupić się na pracy. Ja to dzisiaj zrobiłem i to jest dla mnie ważne, że pomimo emocji poradziłem sobie z tym - dodał Stoch w rozmowie z portalem skijumping.pl.
Wyniki konkursu w Oberstdorfie:
1. Stefan Kraft (Austria) 308 pkt * 2. Kamil Stoch 305,2 pkt * 3. Michael Hayboeck (Austria) 296,2 pkt (...) 7. Piotr Żyła 291,9 pkt * 12. Maciej Kot 278,9 pkt * 16. Dawid Kubacki 273,8 pkt * 18. Stefa Hula 268 pkt.