Koniec laby dla koszykarzy. W najbliższy weekend rusza 37 sezon naszych rozgrywek. Zanosi się na ciekawą i zaciętą rywalizację. – Już teraz można powiedzieć, że zwłaszcza pierwsza liga będzie strasznie mocna – przekonuje Jerzy Żytkowski, jeden z organizatorów
W sobotę i niedzielę do gry przystąpią zespoły z pierwszej i drugiej ligi. Na mecze trzeciego poziomu rozgrywek trzeba będzie poczekać do 7 listopada. W najwyższej klasie wystąpi 12 drużyn, a w kolejnych odpowiednio: 14 i także 12. Tym razem spotkania będą się odbywały tylko w dwóch halach: Startu przy al. Piłsudskiego oraz hali Akademos. Zawodnikom ta zmiana powinna wyjść na dobre.
– Słowa uznania należą się panu Tomaszowi Grodzkiemu, prezesowi MOSiR, bo szybko doszliśmy do porozumienia i mogliśmy liczyć na wsparcie. Ceny za wynajem obiektu pozostały na tym samym poziomie. Dzięki temu do gry mogło przystąpić około 50 ekip. W innym przypadku na pewno mielibyśmy znacznie mniej drużyn – cieszy się Żytkowski. Wyjaśnia także, że początkowo miał obawy, jak będą wyglądały 37. rozgrywki.
– Sporo drużyn musiało się wycofać z powodów finansowych i nie było nam wesoło. Ostatecznie jednak w ich miejsce przyszło nawet więcej klubów. Dzięki temu sezon naprawdę zapowiada się najciekawiej od lat. Z kim nie rozmawiam, to każdy chwali się, że porządnie wzmocnił się w przerwie. Na razie nie mogę jeszcze mówić o konkretnych nazwiskach, kto, gdzie przeszedł. Wszystko okaże się w weekend. Dawno nie było jednak tak wyrównanej stawki.
Jedną z ekip, która całkowicie zniknęła z naszej ligi jest Skarpa Nadar. Po słabszym sezonie musiała walczyć o utrzymanie statusu pierwszoligowca w barażach. Niestety nie wyszła zwycięsko z tej rywalizacji. Zawodnicy nie chcieli też występować klasę niżej. Efekt? Całkowicie wycofali się z gry. – Może nie byli kandydatami do mistrzostwa, ale naprawdę solidną ekipą. Dlatego mi ich szkoda, bo po jednym słabszym sezonie nagle przestali istnieć. Niestety nie przyznajemy dzikich kart, dlatego mogliśmy im jedynie zaproponować drugą i trzecią ligę – wyjaśnia Jerzy Żytkowski.
Znamy już zestaw par premierowej serii gier, w najwyższej klasie rozgrywkowej. W ten weekend zmierzą się: Bracia Mrozik – Arkada * Matematyka – Dbros Puławy * Alco – KSC Rodmos * KaDeO – Kaddi.pl * Betax Lubartów – Mentor * Zdrój Mpwik – Grizzly.
Przypomnijmy, że tytułu bronią Bracia Mrozik, którzy ostatnio okazali się lepsi od Matematyki. Na najniższym stopniu podium uplasowało się Alco. Z czwartą lokatą musieli się za to pogodzić koszykarze. KaDeO. Kto tym razem zdobędzie mistrzostwo?