Za niecałe dwa tygodnie koszykarze Startu Lublin wracają do treningów. 8 sierpnia na pierwszych zajęciach na pewno pojawi się większość zawodników, która stanowiła o sile zespołu "czerwono-czarnych” w poprzednich rozgrywkach.
Dzisiaj swoje podpisy pod umowami powinni złożyć z kolei: Przemysław Łuszczewski, Sergiusz Prażmo, Adam Myśliwiec, Adam Pawelec i Rafał Król. Dwaj ostatni wracają do drużyny po roku przerwy.
Ostatnio występowali w Novum. Król na drugim froncie mógł się pochwalić imponującymi statystykami. 24-letni skrzydłowy zdobywał średnio prawie 19 punktów w każdym meczu, a dodatkowo zbierał z tablic siedem piłek i asystował nieco ponad dwa razy.
Jeszcze w tym tygodniu będą kontynuowane negocjacje z Michałem Aleksandrowiczem. – Można powiedzieć, że już z większością zawodników udało nam się porozumieć. Niektórzy już podpisali kontrakty, a reszta mam nadzieję zrobi to jeszcze w tym tygodniu – przyznaje prezes Startu Cezary Wicha.
Działaczy "czerwono-czarnych” czekają jeszcze rozmowy z zawodnikami, którzy uczestniczyli w mistrzostwach Europy do lat 20: Sebastianem Szymańskiem i Wojciechem Frasiem. Obaj pokazali się na zawodach z bardzo dobrej strony i należeli do czołowych strzelców "biało-czerwonych”. Dlatego Start będzie musiał stoczyć o nich twardą walkę z innymi klubami.
– Można powiedzieć, że rozmowy będziemy musieli zacząć praktycznie od nowa, bo ci gracze naprawdę mają za sobą sporo udanych spotkań. Ciągle rozglądamy się również za innymi wzmocnieniami. Na pewno naszym priorytetem jest pozyskanie drugiego rozgrywającego – dodaje prezes Wicha.
Pojawiły się również informacje, że ekipa z Lublina jest zainteresowana Markiem Kołtunem. 24-letni środkowy ostatnio grał w Anglii, w barwach Leeds, ale działacze Startu przekonują, że w ogóle nie rozmawiali z tym zawodnikiem.