Wyrównany bój stoczyli w sobotę na boisku w Parczewie LKS Milanów i POM Iskra Piotrowice. Starcie beniaminków zakończyło się wygraną gości 3:2. To drugi komplet punktów z rzędu drużyny Konrada Maciejczyka, która dzięki temu złapała kontakt z drużynami z bezpiecznej strefy tabeli
Wynik w 18 minucie otworzył Marcin Zając, który zdecydował się na indywidualną akcję. Minął dwóch rywali i pewnym strzałem dał przyjezdnym prowadzenie. Jeszcze przed przerwą gospodarze doprowadzili do remisu za sprawą Daniela Rostka.
Do przerwy więcej bramek nie było, ale tuż po zmianie stron dał o sobie znać rezerwowy Rafał Al-Swaiti. Chociaż większość pracy wykonał Jakub Barran, który przedarł się lewą stroną i dograł tuż przed bramkę do byłego gracza Motoru, a ten bez problemów dał ekipie z Piotrowic drugie prowadzenie.
Goście znowu go jednak długo nie utrzymali, bo już po pięciu minutach było 2:2. Tym razem skutecznie pod bramką POM-u zachował się Piotr Łotys. Kiedy wydawało się, że zawody zakończą się podziałem punktów sprawy w swoje ręce wziął ponownie Zając. To on rozpoczął strzelanie na boisku w Parczewie i on wszystko zakończył. Dwie minuty po regulaminowym czasie gry huknął w okienko bramki rywali tuż zza pola karnego.
– To nie było łatwe spotkanie. Toczyło się w trudnych warunkach atmosferycznych, bo na boisku leżała spora warstwa śniegu. Dlatego często na murawie rządził przypadek. Próbowaliśmy operować piłką, a gospodarze nastawiali się na kontry. To było dla nas ważne zwycięstwo, bo pozwoliło nam utrzymać kontrakt z rywalami w walce o utrzymanie. Liczymy, że na wiosnę ta walka zakończy się dla nas sukcesem – mówi Konrad Maciejczyk, trener POM Iskry.
LKS Milanów – POM Iskra Piotrowice 2:3 (1:1)
Bramki: Rostek (31), Łotys (60) – Zając (18, 90+2), Al-Swaiti (55).
Milanów: Puła – Bogucki, B. Jaszczuk, Magier, Daszczyk, Lecyk (80 Ostapiuk), Rostek, Zarzecki, Ł. Jaszczuk (70 Zdunek), K. Łotys, P. Łotys.
POM: Wajrak – Piwnicki (46 Al-Swaiti), Bartoszcze, Jarmuł, Maciej Ostrowski, Gil (70 Kaczmarczyk), Chrześcijan, Fularski, Michał Orłowski, Baran (80 K. Ostrowski), Zając, Baran.
Żółte kartki: Maciej Ostrowski (POM).
Sędziował: Radosław Sieraj (Chełm).