Długo wydawało się, że piłkarze Orląt przegrają w zaległym meczu 22. kolejki z Wólczanką Wólka Pełkińska. Goście prowadzili 2:1, ale w 90 minucie gola na wagę remisu zdobył Damian Szpak
Przypomnijmy, że mecz nie odbył się w pierwotnym terminie ze względu na wypadek samochodowy, w którym zginęło pięciu piłkarzy klubu z Podkarpacia. Mimo ogromnej tragedii Wólczanka zdecydowała się wrócić do gry. W pięciu dotychczasowych występach w rundzie wiosennej uzbierała tylko dwa „oczka”.
Gospodarze musieli sobie radzić bez zawieszonego za kartki Adriana Zarzeckiego i kontuzjowanego Konrada Króla. Mimo to spotkanie rozpoczęło się zgodnie z planem, bo już w szóstej minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Damian Szpak. Niestety napastnik biało-zielonych przegrał pojedynek z Danielem Furtakiem. W 17 minucie lepiej zachował się wracający do podstawowego składu Rafał Borysiuk. „Borys” wykorzystał podanie Kamila Groborza i pewnym strzałem wpakował piłkę do siatki.
W samej końcówce pierwszej odsłony niespodziewanie dwa ciosy zadali goście. Najpierw Krzysztof Pietluch jako pierwszy dopadł do piłki odbitej przez Adriana Wójcickiego i mieliśmy remis. W ostatnich sekundach Wołodymir Korolski główką wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
W 57 minucie spotkanie mógł zamknąć Nazar Miliszczuk, ale zamiast do siatki jego strzał szczęśliwie trafił w poprzeczkę. Powoli do głosu zaczęli w końcu dochodzić radzynianie. W 68 minucie Furtak poradził sobie z uderzeniem Patryka Szymali, a kilka chwil później Groborza w ostatniej chwili zatrzymał jeden z obrońców rywali. Podopieczni trenera Damiana Panka się nie poddawali i wreszcie w 90 minucie Szpak zdołał trafić do siatki. Miejscowi zwietrzyli swoją szansę i nadal atakowali. Wywalczyli kilka rzutów rożnych i chociaż pod bramką Wólczanki robiło się gorąco, to zawody zakończyły się remisem 2:2. Piłkę meczową miał Piotr Zmorzyński, ale jego strzał z rzutu wolnego poszybował centymetry za wysoko i zamiast do siatki wylądował na poprzeczce.
Już w sobotę do Radzynia przyjedzie Chełmianka. Początek meczu zaplanowano na godz. 16.
Orlęta Radzyń Podlaski – Wólczanka Wólka Pełkinska 2:2 (1:2)
Bramki: Borysiuk (17), Szpak (90) – Pietluch (40), Korolski (45).
Orlęta: Wójcicki – Szymala (73 Daszczyk), Leszkiewicz (30 Powałka), Łakomy (82 Rycaj), Ł. Ebert, Zmorzyński, Borysiuk, A. Kot, Mielniczuk, Groborz, Szpak.
Wólczanka: Furtak – Korolski, Kocur, Jurczak, Misiło, Bożek Gwóźdź, Podstolak, Miliszczuk (88 Wójcik), B. Poprawa, Pietluch.
Żółte kartki: Mielniczuk, Szpak, Borysiuk – Kocur, Bożek.
Sędziował: Robert Podlecki (Lublin). Widzów: 200.