Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Podopieczni trenera Jurija Szatałowa wygrali w sobotę w Łęcznej sparingowe spotkanie z drugoligowym Motorem 2:1. Dla gospodarzy trafiali Kwiecień i Woźniak, dla żółto-biało-niebieskich bramkę zdobył Tataj.
Od początku sobotniego sparingu na boisku dominowali zielono-czarni. Łęcznianie zdecydowanie kontrolowali przebieg gry, nie pozwalając "Motorowcom” na rozwinięcie skrzydeł. Jeżeli lublinianie przejmowali futbolówkę, to tylko na chwilę, a ich nieliczne akcje zwykle kończyły się na szczelnej defensywie Górnika.
Piłkarze Jurija Szatałowa swoją przewagę udokumentowali w 29 minucie, kiedy to do bramki Motoru trafił Bartosz Kwiecień.
W drugiej części gra już nieco się wyrównała, lublinianie potrafili dłużej utrzymać się przy piłce i zagrozić bramce rywali. Mimo wszystko to zielono-czarni zdobyli kolejnego gola. Po przerwie na boisku w barwach Górnika pojawił się Arkadiusz Woźniak, który lada moment ma dołączyć do zespołu na zasadzie wypożyczenia z ekstraklasowego Zagłębia Lubin. Ten sam zawodnik w 84 minucie podwyższył prowadzenie łęcznian na 2:0, strzelając tym samym bramkę w swoim debiucie.
Podopieczni trenera Roberta Kasperczyka zdołali odpowiedzieć w 90 minucie meczu. Do siatki bramki strzeżonej przez Pawła Sochę trafił kapitan Motoru, Maciej Tataj.
Górnik Łęczna – Motor Lublin 2:1 (0:1)
Bramki: Kwiecień (29), Woźniak (84) – Tataj (90).
Górnik: Prusak (46 Socha) – Mierzejewski (81 Zuber), Szmatiuk (74 Kalkowski), Kwiecień, Mraz (78 Świech) – Bonin (74 Kalinowski), Bielak, Nowak, Zawistowski (74 Kozacuks), Szałachowski (62 Niedziela) – Zwoliński (46 Woźniak).
Motor: Frąckowiak (46 Lipiec) – Jaroń (76 Zieliński), Komor (64 Ptaszyński), Stanaitis (64 Karwan), Pawłowicz – Gąsiorowski (46 Wrzesiński), Stachyra (46 Król), Lewiński, Koziara (46 Kądzior) – Tataj, Broź (65 Wolski).
