Górnik Łęczna przegrał we Wrocławiu ze Śląskiem Wrocław 1:3. Jak sobotnie spotkanie podsumowali obaj szkoleniowcy, wracający do gry w zielono-czarnych barwach Egzon Kryeziu i były snajper Górnika Przemysław Banaszak?
Ante Simundza, trener Śląska
– Zasłużyliśmy na trzy punkty, bo zagraliśmy na takim poziomie, na jakim chcemy być zawsze. Wszyscy zawodnicy, którzy wyszli w pierwszym składzie zasłużyli na grę przez 90 minut. Z drugiej strony Ci, którzy weszli na boisko pokazali odpowiedni poziom koncentracji i zagrali na dobrym poziomie.
Daniel Rusek, trener Górnika
– Gratulacje dla gospodarzy, którzy byli zespołem lepszym. Śląsk stworzył sobie wiele okazji, a my w zasadzie nie mieliśmy jej żadnej. Dziękuję naszym kibicom za obecność na stadionie i słowa otuchy i wsparcia po spotkaniu. Popełniliśmy zbyt dużo indywidualnych błędów, które napędzały gospodarzy. Śląsk miał dużo wejść w nasze pole karne i oddał wiele strzałów w światło bramki. Musimy przeanalizować to spotkanie i wyciągnąć wnioski, a następnie przedstawić to drużynie.
Egzon Kryeziu, pomocnik Górnika
– Nie czujemy się dobrze po takim meczu. Chcemy wygrywać, bo bardzo brakuje nam punktów. Od początku sezonu mamy problemy z kontuzjami. Cieszę się, że wróciłem na boisko, ponieważ nie grałem pięć tygodni. Cieszę się również z powrotu Fryderyka Janaszka. Mam nadzieję, że nadejdzie czas, gdy wszyscy będziemy gotowi i pokażemy maksimum możliwości. Na pewno brakuje nam Bartka Śpiączki, bo jest napastnikiem, który gwarantuje bramki. Życzę mu zdrowia i czekamy na niego. Walczymy o to, żeby było lepiej.
Przemysław Banaszak, napastnik Śląska
- Spodziewaliśmy się trudnego spotkania. Wynik sportowy i pozycja Górnika w tabeli nie odzwierciedlają tego, jak gra ta drużyna. Wiedzieliśmy, że czują się dobrze z piłką przy nodze, a my chcieliśmy się temu przeciwstawić. Było widać u nas styl i można powiedzieć, że pod tym kątem zaliczamy progres w porównaniu do poprzedniego meczu. Oczywiście miło było spotkać się z dawnymi kolegami z szatni. Nie starczyło czasu, żeby ze wszystkimi porozmawiać, bo naprawdę mieliśmy świetną atmosferę w drużynie i z tymi chłopakami bardzo się lubimy.
