Górnik Łęczna zremisował w Siedlcach 1:1, ale mógł wygrać

Już w czwartej minucie po dobrym podaniu w polu karnym Pogoni znalazł się Przemysław Pitry, ale dzięki ofiarnej interwencji jednego z obrońców piłka wyszła na rzut rożny. Chwilę później niecelnie zza szesnastki uderzał Filip Szewczyk. To nie zniechęciło przyjezdnych i minutę później na efektowny strzał z woleja zdecydował się Arkadiusz Kasperkiewicz trafiając w obrońcę gospodarzy.

W 25 minucie trener Baniak musiał przeprowadzić pierwszą zmianę. Po starciu z Mateuszem Żytko ucierpiał Pitry i jego miejsce zajął Mikołaj Lebedyński. Kilkadziesiąt sekund później w polu karnym Pogoni upadł Szewczyk. Wydawało się, że pomocnik zielono-czarnych był faulowany jednak arbiter nie użył gwizdka i ukarał zawodnika żółtą kartką. W 34 minucie Grzegorz Bonin przyjął piłkę na klatkę piersiową i huknął z ostrego kąta, a futbolówka minimalnie przeleciała obok bramki Pogoni.

Niestety, niewykorzystane sytuacje się zemściły. W 40 minucie Pogoń po stracie piłki przez Bonina wyprowadziła zabój-czy kontratak. Zjawiński przebiegł środkiem boiska kilkanaście metrów i oddał znakomity strzał sprzed pola karnego nie dając Prusakowski żadnych szans. Chwilę mogło być 2:0, ale tym razem bramkarz Górnika popisał się kapitalną interwencją.

Drugie 45 minut dla Górnika rozpoczęło się znakomicie. Tuż po wznowieniu gry strzelał Bonin, a odbitą przez Misztala piłkę od pustej bramki skierował Szewczyk. Po zdobytym golu łęcznianie oddali inicjatywę rywalom i starali się grać głównie z kontry. W 77 minucie goście mogli prowadzić. Szewczyk został sfaulowany w polu karnym, ale etatowy wykonawca „jedenastek” – Patryk Szysz – tym razem trafił w poprzeczkę i w Siedlcach nadal był remis. Na domiar złego chwilę później Kasperkiewicz zobaczył drugi żółty kartonik. Goście musieli grać w osłabieniu, ale mimo tego zdołali wywieźć z Siedlec jeden punkt.

Pogoń Siedlce – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)

Bramki: Zjawiński (40) – Szewczyk (47)

Pogoń: Misztal – Gordon, Chyła, Zjawiński, Tomasiewicz, Żytko, Wichtowski, Świerblewski (59 Rybski), Szrek, Kun(84 Bajdur), Paluchowski.

Górnik: Prusak – Sasin, Kasperkiewicz, Pruchnik, Flis (61 Kosznik), Bonin, Łuszkiewicz, Mosnikov, Szewczyk (87 Wiech), Szysz, Pitry (25 Lebedyński).

Żółte kartki: Żytko, Chyła, Świerblewski – Szewczyk, Kasperkiewicz.

Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). Widzów: 1679.