Kolejnym z klubów, który wrócił do treningów jest Chełmianka. Działacze biało-zielonych nie ukrywali, że w zimie muszą dokonać kilku wzmocnień. I wygląda na to, że udało się już pozyskać pierwszego zawodnika – Patryka Czułowskiego z Podlasia Biała Podlaska, który rozpoczął przygotowania z drużyną Artura Bożyka
Czułowski w lecie po dwóch latach spędzonych w Świdniku przeniósł się do Podlasia. I zaliczył niezłą rundę jesienną. Uzbierał 17 meczów i strzelił trzy gole. Ponoć porozumiał się już z Chełmianką co do warunków umowy, nie powinno być też problemów w kwestii dogadania się klubów.
Jeszcze w minionym roku na testach w Podbeskidziu Bielsko-Biała przebywał Mateusz Kompanicki. 22-latek nie przekonał ostatecznie do siebie ekipy „Górali”, ale pojawił się nowy zespół, który jest zainteresowany usługami „Kompana”. Najlepszy strzelec Chełmianki w przyszłym tygodniu będzie sprawdzany przez inną drużynę z zaplecza ekstraklasy – obecnie szóstą w tabeli Fortuna I ligi Puszczę Niepołomice.
Jest też kilka złych informacji odnośnie kontuzji. Piotr Kożuchowski dołączył do listy graczy, którzy na wiosnę nie będą mogli pomóc kolegom. Wcześniej z gry z powodu poważnych urazów wypadli: Dawid Niewęgłowski i Michał Maliszewski. Trochę dłużej trzeba będzie też poczekać na Przemysława Koszela, który w końcówce pierwszej rundy także miał kłopoty ze zdrowiem. 20-latek dopiero za około miesiąc będzie mógł wrócić do zajęć. Z kontuzją do klubu wrócił także Michał Budzyński, ale przynajmniej w tym przypadku wydaje się, że to nic poważnego. Lepiej wygląda też sytuacja: Kamila Kocoła, czy Pawła Jabkowskiego. Ten pierwszy jest zdrowy, a drugi rozpoczął pracę z zespołem.
Biało-zieloni rozglądają się za solidnymi wzmocnieniami i na ich celowniku znalazł się chociażby Michał Zuber. „Zubi” mógł przebierać nie tylko w ofertach naszych trzecioligowców, ale chętnie w składzie widziałby go też lider IV ligi – Hetman Zamość. Wszystko wskazuje jednak na to, że były zawodnik Górnika Łęczna wyląduje ostatecznie w Wiśle Puławy. O ile oczywiście sytuacja organizacyjna i finansowa Dumy Powiśla się ustabilizuje.
Jakich piłkarzy chciałby w zimie pozyskać trener Bożyk? – Najchętniej po jednym do każdej formacji. Chcielibyśmy oczywiście, żeby dołączyli do nas bardziej doświadczeni gracze, ale rozmowy nie są łatwe – przyznaje opiekun drużyny z Chełma. – Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu pojawiają się kolejne konkrety, bo wiadomo, że im wcześniej zamkniemy kadrę i będziemy mogli pracować w pełnym składzie, tym lepiej – dodaje trener Bożyk.