Podhale – Avia 1:1. Tylko i aż punkt

Minęło kilkadziesiąt sekund gry, a drużyna Tadeusza Łapy już miała w zapasie jednego gola. Na listę strzelców wpisał się Krystian Mroczek, który z kilku metrów idealnie przymierzył do siatki po długim rogu. Początkowo przeważali przyjezdni, ale później zawody się wyrównały. Bliski wyrównania był chociażby były zawodnik Motoru Adrian Ligienza, ale z jego strzałem poradził sobie Adrian Wójcicki. Ładnie bezpośrednio z rzutu wolnego strzelał też Piotr Piekarski. Wynik nie uległ jednak zmianie.

Po przerwie Podhale stwarzało już dużo większe zagrożenie. Najpierw szansę miała jednak Avia. Z siedmiu metrów próbował Wojciech Białek. Bramkarz gospodarzy był jednkak na posterunku i odbił to uderzenie na rzut rożny. Kilka razy gospodarzom brakowało centymetrów, żeby wyrównać. Udało się w 78 minucie, kiedy celną główką popisał się Błażej Cyfert. W samej końcówce o mały włos Avia nie straciła drugiej bramki. Michał Nawrot uderzał z rzutu wolnego, z około 25 metrów i gości uratował słupek.

- W pierwszej połowie byliśmy dobrze ustawieni w defensywie i przeciwnik nam nie zagroził. My szybko wykorzystaliśmy gapiostwo Podhala i objęliśmy prowadzenie. Później mogliśmy lepiej rozwiązać przynajmniej jedną z naszych kontr. Po przerwie rywale nas zaskoczyli, zwłaszcza sposobem wykonywania stałych fragmentów. Niepotrzebnie nastawiliśmy się tylko na obronę wyniku, nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce i o to mam trochę pretensji do chłopaków - oceniał po meczu Tadeusz Łapa, szkoleniowiec ekipy ze Świdnika.

W następnej kolejce żółto-niebiescy zmierzą się na własnym boisku z Podlasiem Biała Podlaska.

Podhale Nowy Targ – Avia Świdnik 1:1 (0:1)

Bramki: Cyfert (78) – Mroczek (2).

Podhale: Gorzelański – Barbus (89 Bedronka), Lewiński, Cyfert, Drobnak, Przemyk (84 Buć), Świerzbiński (64 Dziedzic), Ligienza, Nawrot, Przybylski (81 Piwowarczyk), Pląskowski.

Avia: Wójcicki – Jarzynka, Wrzesiński, Mazurek, Barański, Szymala, Kazubski, Orzędowski (89 Maluga), Piekarski (75 Czułowski), Mroczek (70 Nowak), Białek (63 Olszak)

Żółte kartki: Dziedzic - Szymala, Czułowski.

Sędziował: Sebastian Godek (Rzeszów).