Ponad godzina gry w dziesiątkę? Nic nie szkodzi. Stal Kraśnik szybko musiała sobie radzić bez Kamila Króla, który obejrzał czerwony kartonik w 27 minucie spotkania. Mimo wszystko gospodarze zremisowali w niedzielny wieczór z Chełmianką 1:1, a mogli nawet wygrać
Od początku na boisku w Kraśniku było ciekawie. W 12 minucie po błędzie obrońcy Rafał Król przejął piłkę i szybko otworzył wynik niedzielnego meczu. Goście wcale się jednak nie załamali. Minęło sześć minut i na tablicy wyników znowu pojawił się remis. Na listę strzelców wpisał się Przemysław Kwiatkowski, który mimo ostrego kąta idealnie przymierzył po długim rogu.
W 27 minucie sędzia wyrzucił z boiska Kamila Króla, który faulował Przemysława Koszela. I było jasne, że podopiecznym Jarosława Pacholarza nie będzie łatwo wywalczyć choćby jeden punkt. W samej końcówce pierwszej odsłony gospodarze domagali się rzutu karnego za faul na Danielu Szewcu, ale arbiter nie dopatrzył się przewinienia.
Mimo gry w osłabieniu niebiesko-żółci po zmianie stron mieli wymarzoną okazję, żeby znowu objąć prowadzenie. W 58 minucie w szesnastce Chełmianki faulowany był Marcin Świech i tym razem sędzia użył gwizdka. Piłkę na „wapnie” ustawił Rafał Król, ale nie pokonał bramkarza rywali. Ostatnie pół godziny strasznie dłużyły się kraśniczanom. Piłkarze Artura Bożyka mieli mnóstwo stałych fragmentów gry, ale nie udało im się już zmienić wyniku.
Efekt? Zawody zakończyły się podziałem punktów, który bardziej cieszy drużynę trenera Pacholarza. Biało-zieloni mogą sobie pluć w brody, że nie potrafili wykorzystać okazji, żeby poprawić swoją sytuację w tabeli. Obecnie mają siedem „oczek” przewagi nad strefą spadkową, a mogło być więcej.
W następny weekend Mateusz Kompanicki i jego koledzy zmierzą się u siebie z Motorem Lublin (sobota, godz. 17). Z kolei Stal pojedzie do Nowego Targu na mecz z liderem – Podhalem (sobota, godz. 17).
Stal Kraśnik – Chełmianka Chełm 1:1 (1:1)
Bramki: R. Król (12) – Kwiatkowski (18).
Stal: Ciołek – Gajewski (90+2 Koneczny), Mazurek, Pietroń, Kudriawcew, Świech, Szewc (84 Nastałek), Skrzyński, Partyka (73 Wawryszczuk), R. Król, K. Król.
Chełmianka: Drzewiecki – Kursa, Chodziutko, Kwiatkowski, Uliczny, Czułowski, Kompanicki, Kocoł (83 Aftyka), Koszel, Zawiślak (63 Kotowicz, Efir (63 Szpak).
Czerwona kartka: K. Król (Stal, 27 min, za faul).
Żółte kartki: R. Król - Kursa.
Sędziował: Mateusz Czwerwień (Kraków).