Działacze Motoru nie próżnują na rynku transferowym. Pozyskali już czterech nowych zawodników, a na dniach może dojść do piątego wzmocnienia. Na celowniku trzecioligowca znalazł się Michał Budzyński, który we wtorek rozwiązał swój kontrakt z Wisłą Puławy. „Budyń” ma się zameldować na treningu drużyny Marcina Sasala
Budzyński w Puławach spędził ponad siedem lat. Przychodził do klubu w 2010 roku. Wywalczył z nim awans do I i II ligi. W poprzednim sezonie zaliczył 18 występów na zapleczu ekstraklasy i zdobył w nich jednego gola. Wiosnę stracił z powodu kontuzji kolana. – Jest małe zaskoczenie, bo temat rozwiązania umowy wyszedł w poniedziałek. Doszliśmy jednak do porozumienia. Coś się skończyło, ale podchodzę do sprawy spokojnie. Spędziłem w Wiśle kawał czasu i na pewno zawsze będę pamiętał, jak wywalczyliśmy awans do II i do I ligi – mówi Michał Budzyński.
29-latek już w końcówce poprzednich rozgrywek wyleczył uraz, ale nie pojawił się już na boisku. Teraz normalnie rozpoczął przygotowania z resztą zespołu. Nie mógł zagrać w sobotnim sparingu ze Stalą Stalowa Wola, bo tego dnia brał ślub. – Szkoda kontuzji, ale dokuczała mi od jakiegoś czasu i zdecydowałem, że zima będzie najlepszym momentem, żeby zrobić zabieg. Wszystko jest już w porządku, jestem normalnie w treningu – zapewnia popularny „Budyń”, który w barwach Dumy Powiśla zaliczył 179 występów ligowych. Zdobył w nich 14 goli.
Puławianie po spadku z Nice 1. ligi porządnie przewietrzyli szatnię. Po wielu latach z drużyny odszedł także Konrad Nowak, którego Budzyński może zresztą spotkać w Motorze. Wcześniej z Wisłą pożegnali się również: Karol Kalita, Mateusz Olszak, Klimas Gusocenko, Adam Patora, Fabian Hiszpański, Łukasz Turzyniecki, Andrzej Witan, Toni Kolehmainen i Szymon Wiejak. Wypożyczenia skończyły się z kolei Mariuszowi Idzikowi i Adrianowi Cierpce.