W piątek „zwycięski remis” z Holandią, a w poniedziałek ogromne męczarnie w wyjazdowym meczu z niżej notowaną Maltą. Kibice na stadionie w Ta' Qali zobaczyli aż pięć bramek, a reprezentacja Polski dość szczęśliwie wygrała 3:2
Początek meczu nie zwiastował, że będzie on miał tak dramatyczny przebieg. Już w trzeciej minucie mocny strzał w środek bramki oddał Bartosz Slisz. Na kolejną dogodną okazję przyszło poczekać do 32 minuty. Wówczas po dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego z rzutu wolnego świetny strzał głową oddał Robert Lewandowski i dał naszej drużynie prowadzenie. Radość Biało-Czerwonych nie trwała jednak długo. Cztery minuty później po szybkiej akcji Joseph Mbong znalazł się sam na sam z Bartłomiejem Drągowskim. Jego strzał polski bramkarz zdołał odbić, ale za chwilę „na raty” piłkę do siatki wpakował Irvin Cardona i do przerwy był remis.
Po zmianie stron Polacy starali się strzelić drugiego gola. Niedługo po wznowieniu gry w dogodnej okazji znalazł się Lewandowski, ale jego próba lobowania bramkarza gospodarzy okazała się nieskuteczna. W 59 minucie kapitan naszej drużyny otrzymał dobre podanie w pole karne, ale przy próbie strzału został zablokowany. Piłka dość szczęśliwie spadła pod nogi Pawła Wszołka, który z bliskiej odległości wpakował ją do bramki Maltańczyków. Kilka chwil później po składnej akcji do siatki miejscowych trafił Karol Świderski. Gol nie został jednak uznany, bo zanim akcja przeniosła się pod bramkę Malty Jakub Kiwior sfaulował we własnym polu karnym jednego z rywali i zamiast gola dla Polski po analizie VAR byliśmy świadkami rzutu karnego dla Malty. Do piłki podszedł Teddy Teuma i zrobiło się 2:2.
Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Polakom dopisał łut szczęścia. Na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Zieliński, a piłka odbiła się rykoszetem od jednego z przeciwników i wpadła do bramki obok kompletnie bezradnego Henry’ego Bonelio. Dzięki temu Biało-Czerwoni wygrali 3:2 i zakończyli eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw świata na drugim miejscu w grupie G z dorobkiem 17 punktów.
Malta – Polska 2:3 (1:1)
Bramki: Cardona (36), Teuma (68-karny) – Lewandowski (32), Wszołek (59), Zieliński (85).
Malta: Bonello – Muscat (54 Corbalan), Shaw, Mentz (87 Buhagiar), Camenzuli – J. Mbong (46 Magri Overend), Guillaumier, Satariano, Teuma (77 Pepe), Chouaref – Cardona (77, 8. P. Mbong).
Polska: Drągowski – Wszołek (78 Grosicki), Wiśniewski (78 Bereszyński), Kędziora, Kiwior, Skóraś – Kamiński (90 Rózga), Slisz (78 Kapustka), Zieliński, Zalewski (46 Świderski) – Lewandowski.
żółte kartki: Teuma, Satariano – Wiśniewski, Zalewski.
sędziował: Igor Pajać (Chorwacja).
widzów: 10 326.
Drugi mecz grupy G: Holandia – Litwa 4:0 (Reijnders 16, Gakpo 58-karny, Simons 60, Malen 62).
Eliminacje mś – Grupa G
1.Holandia 8 20 27-4
2.Polska 8 17 14-7
3.Finlandia 8 10 8-14
4.Malta 8 5 4-19
5.Litwa 8 3 6-15
