Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Korona Łaszczów (czarne stroje) wygrała bardzo ważny mecz
(fot. Kamil Gac)
Kolejna bolesna porażka Omegi Stary Zamość. Wydawało się, że ekipa trenera Tomasza Goździuka wraca w końcówce sezonu na właściwe tory. Tymczasem w domowym meczu ekipa ze Starego Zamościa wysoko przegrała z mającą w tym sezonie spore problemy ze zdobywaniem punktów Koroną Łaszczów
Sobotni mecz zaczął się lepiej dla gospodarzy. W 20 minucie Omega wyprowadziła kontratak, który na gola zamienił Damian Otręba. Stracony gol mocno podrażnił gości i już dziewięć minut później Jakub Wawrzusiszyn doprowadził do remisu. A tuż przed przerwą prowadzenie gościom dał Maciej Wasyl.
W drugiej połowie mająca zapas jednej bramki Korona wcale nie miała zamiaru się bronić. Już trzy minuty po wyjściu z szatni ładną akcję przeprowadził Kacper Żurawski i zagrał do Aleksandro Materazzo, który z bliska dopełnił formalności. Natomiast w 72. minucie ładną indywidualną akcję golem zakończył Tomasz Bodeńko. Omegę „dobił” w trzy minuty później Wasyl zamykając „na wślizgu” dobre dośrodkowanie od jednego ze swoich kolegów.
– Dawno nie wygraliśmy w Starym Zamościu dlatego wysoka wygrana bardzo nas cieszy. Choć trzeba przyznać, że pięć strzelonych rywalom bramek to był najmniejszy wymiar kary. Zaczęło się źle, bo straciliśmy gola z kontry, ale później stworzyliśmy wiele sytuacji i część z nich wykorzystaliśmy – mówi Piotr Borowiak, zawodnik Korony i zarazem jej klubowa ikona.
Do końca sezonu zostały już tylko dwie kolejki. Ekipa z Łaszczowa za tydzień zagra z Potokiem Sitno, a na koniec rozgrywek zmierzy się ze Spartą Łabunie. – Celem jest zdobycie w tych meczach sześciu punktów, ale po wynikach choćby tej kolejki widać, że ta liga jest nieprzewidywalna. Mam jednak nadzieję, że po wygranej nad Omegą pójdziemy za ciosem i wygramy oba ostatnie spotkania – dodaje Borowiak.
Koronę czekają więc jeszcze dwa mecze z ekipami z dołu tabeli. Natomiast Omega za tydzień zmierzy się z Pogonią Łaszczówka, a w ostatniej kolejce spróbuje powalczyć o punkty z innym zespołem ze ścisłej czołówki – Gromem Różaniec. (bs)
Omega Stary Zamość – Korona Łaszczów 1:5 (1:2)
Bramki: Otręba (20) – Wawrzusiszyn (29), Wasyl (42, 75), Matterazzo (48), Bodeńko (72).
Omega: Pieczykolan, Tchórz, Baran, Mikulski, Fidler, Ciurysek, Janda (70 Krukowski), Bochniak (77 Przytuła), Lichota (60 Pawelec), Nizioł (80 Papis), Otręba.
Korona: Joniec (86 Smyk), Matterazzo, Krawczyk Przemysław, Bodeńko, Wawrzusiszyn, Wasyl (78 Borowiak), Jamroż (78 Krawczyk M.), Krawczyk Piotr, Żurawski, Anioł, Sawka (72 Szyper).
Sędziował: Teterycz.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Hetman Zamość – Victoria Łukowa 2:0 (Kushch-Vasylyshyn 63-karny, Miedźwiedź 82) * Tanew Majdan Stary – Graf Chodywańce 1:0 (T. Blicharz 15) * Sparta Łabunie – Olimpia Miączyn 3:1 (D. Pilipczuk 54, 66-karny, 83 – Podgórski 58) * Potok Sitno – Unia Hrubieszów 3:4 (Drozdowski 2, Kalman 28, Dołba 75 – Samochko 14, Niderla 58, 90+6, Oleszczuk 88) * Omega Stary Zamość – Korona Łaszczów 1:5 (Otręba 20 – Wawrzusiszyn 29, Wasyl 42, 75, Matterazzo 48, Bodeńko 72) * Olimpiakos Tarnogród – Huczwa Tyszowce 0:8 (Ibanez 29, 30, 90, Ziółkowski 64, 65, 78, 83, Bubeła 85) *Grom Różaniec – Pogoń 96 Łaszczówka 4:4 (Kaproń 18, 42, 90+4, Pigan, 75 – Kłos 3, 47, 55, Lis 38) * Metalowiec Goraj – Błękitni Obsza 1:5.
