Padwa Zamość nie zawiodła, AZS AWF Biała Podlaska nie miał szczęścia

Zamościanie wiele razy mieli problemy z zespołem z Wągrowca. I mimo że faworytem byli podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego, to w pierwszej połowie to Nielba kontrolowała wynik. Gospodarze wygrywali: 3:1, 9:6 czy 16:13. Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 16:15 dla miejscowych.

Sytuacja zmieniła się po przerwie. Jeszcze w 39 minucie wynik był korzystny dla miejscowych (22:20). Po trafieniach Tomasza Fugiela, Mateusza Morawskiego i Kacpra Adamczuka KPR Padwa doprowadziła do remisu 23:23. Od tego momentu jedną, a czasami i dwie bramki więcej mieli goście. W ostatnich pięciu minutach zamościanie dorzucili kolejne cztery trafienia, nie tracąc żadnego. Tym samym wygrali 34:28.

MKS Nielba Wągrowiec – KPR Padwa Zamość 28:34 (16:15)

KPR Padwa: Gawryś, Kozłowski – Szymański 8, Parovinchak 7, Fugiel 4, Adamczuk 3, Bączek 3, Golański 3, Morawski 3, Małecki 2, Szeląg 1, Florkiewicz, Wleklak. Kary: 2 minuty.

Akademicy z Białej Podlaskiej nie mają szczęścia w obecnym sezonie. Znajdujący się w dolnych rejonach tabeli bialczanie mierzyli się w weekend z trzecią w klasyfikacji RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski. Po pierwszej połowie gospodarze byli w dobrych nastrojach, w końcówce odskoczyli na trzy bramki przewagi (17:14).

Po zmianie stron gospodarze dyktowali warunki. AZS AWF prowadził: 19:14, 20:16, 21:17, 22:18, 23:20, 25:21 w 47 minucie. O kolejnych sześciu minutach bialczanie chcieliby jak najszybciej zapomnieć. W tym czasie goście zdobyli pięć bramek z rzędu i objęli prowadzenie 26:25. Akademicy zdołali odzyskać prowadzenie i dwukrotnie wyjść na plus jeden (27:26, 28:27). Niestety, w 58 minucie Stal doprowadziła do remisu, a w ostatnich sekundach wykorzystała kontrę zapewniając sobie zwycięstwo.

AZS stracił Dominika Antoniaka i Daniela Szendzielorza. Pierwszy nabawił się urazu rozcięcia łuku brwiowego, drugi - urazu kolana. Obaj trafili karetką do szpitala.

AZS AWF Biała Podlaska – RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski 28:29 (17:14)

AZS BP: Kwiatkowski, Adamiuk – Koc 6, Rodak 5, Burzyński 3, Wierzbicki 3, Szendzielorz 2, Andrzejewski 2, Wojnecki 2, Wójcik 2, Antoniak 1, Chepyha 1, Lewalski 1, Kandora. Kary: 10 minut.