Kibiców w Puławach czeka w sobotę wielka atrakcja, którą będzie przyjazd mistrza Polski – Vive Targi Kielce. W składzie rywali, prowadzonych przez Bogdana Wentę, aż roi się od gwiazd. Dlatego warto wybrać się do hali MOSiR przy al. Partyzantów, aby zobaczyć mecz 2 kolejki.
Niestety do wolnej sprzedaży przewidziano tylko... 27 wejściówek. Ich cena to 30 złotych za bilet normalny i 20 zł za ulgowy. Wszystkie są na górną trybunę. Dolna trybuna, na blisko 140 miejsc, została zarezerwowana już wcześniej. W większości zasiadać będą na niej przedstawiciele sponsorów.
Natomiast na górze zmieści się niespełna pół tysiąca osób. – 200 krzesełek przeznaczonych jest dla pracowników Zakładów Azotowych, 90 dla członków wspierających, którzy wykupili karnety na cały sezon za 150 zł. Pozostałe miejsca zajmie klub kibica oraz zawodnicy Azotów – wylicza Ewa Pieńczakowska, pracownik klubu Azoty.
– Mamy jeszcze prawie 50 fotelików dla "gości specjalnych”, a jedynie 77 miejsc zostaje dla "zwykłych” kibiców.
I z tej ostatniej puli puławianie przeznaczyli 50 wejściówek dla kibiców Vive. – Postanowiliśmy sprawić prezent gościom i podarować im te bilety – tłumaczy prezes Azotów Jerzy Witaszek.
– Będzie to rekompensata za to, że na mecz Pucharu Polski w ubiegłym sezonie pojechaliśmy do Kielc w juniorskim składzie. Byliśmy wówczas mocno przetrzebieni kontuzjami, oszczędzaliśmy zawodników na ligę. Rozpętała się wtedy dyskusja, zarzucano nam niesportową postawę. Wysłaliśmy już pismo do Kielc z naszą decyzją. Oczekujemy jedynie imiennej listy przyjeżdżających do nas kibiców.