W historycznym występie w fazie grupowej Pucharu EHF Azoty Puławy zmierzą się w niedzielę, o godzinie 16, w hali Globus w Lublinie z Wacker Thun ze Szwajcarii
Jeśli przeanalizować historię i statystki obu ekip w europejskich pucharach brązowi medaliści Polski wypadają blado przy rywalu ze Szwajcarii. Obecny sezon dla Wacker Thun jest już 14. na parkietach Starego Kontynentu. Swoją przygodę rozpoczął od udziału w Pucharze Miast w roku 1998 docierając od razu do ćwierćfinału. Uległ w nim po dwumeczu A. D. C. Ciudad Real z Hiszpanii. Dwukrotnie startował też w Pucharze Zdobywców Pucharów, pięciokrotnie w Challenge Cup. W ostatniej z rozgrywek dwa razy dotarł do turnieju finałowego. W sezonie 2014/2015 Szwajcarzy zajęli w nim czwarte miejsce ulegając w meczu o brązowy medal ABC Braga – Andebol SAD z Portugalii 26:29. Z kolei w edycji 2011/2012 zajęli trzecie miejsce. W spotkaniu o brąz pokonali A.C. Diomidis Argous z Grecji 22:20.
W swojej europejskiej kolekcji Szwajcarzy mają też udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W sezonie 2013/2014 trafili do grupy C, w której przyszło im rywalizować z europejskimi potęgami: Barceloną, Vardarem Skopje, PSG Handball, Metalurgiem Skopje i Dinamem Mińsk. Był to dla nich czas pobierania surowej lekcji. Na 10 spotkań zremisowali tylko raz, na wyjeździe z Metalurgiem 24:24. W pozostałych meczach musieli uznać wyższość wyżej sklasyfikowanych rywali.
W Pucharze EHF Wacker Thun startuje już po raz piąty. Dwukrotnie zakończył udział na drugiej rundzie, raz odpadł w trzeciej i raz dotarł do 1/8 finału. Obecna edycja jest, podobnie jak w przypadku Azotów, największym sportowym sukcesem na tym szczeblu rywalizacji. Szwajcarzy wystartowali od drugiej rundy, w której okazali się lepsi od SG INSIGNIS Handball Westwien z Austrii (27:22 na wyjeździe i 32:27 u siebie). Na drodze do fazy grupowej nie dali szans kolejnej ekipie z Austrii – Alpla HC Hard. Na swoim parkiecie wygrali 19:17, w rewanżu ulegli 21:23, ale dzięki większej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe, awansowali.
Szwajcarzy przyjeżdżają na mecz do Lublina jako lider rozgrywek krajowych, o czym piszemy obok. I z pewnością są faworytem potyczki z Azotami. Gospodarze, dla których to ósmy z rzędu start w europejskich pucharach, a pierwszy w fazie grupowej Pucharu EHF, chcą udanie przejść do historii. – Spodziewamy się trudnego meczu – przyznaje Jerzy Witaszek, prezes puławskiego klubu. – Liczymy jednak, że nasz zespół zwycięstwem rozpocznie udział w fazie grupowej. Naszym celem na tym, historycznym dla nas, etapie walki na europejskich parkietach, jest awans do ćwierćfinału.
Aby tak się stało puławianie muszą zająć co najmniej drugie miejsce w grupie D. Oprócz ekipy ze Szwajcarii przeciwnikami Azotów będą: Chambery Savoie Mont Blanc Handball z Francji i Fraikin BM. Granollers z Hiszpanii.
***
Drugi meczu grupy D: Chambery Savoie Mont Blanc Handball – Fraikin BM. Granollers, sobota, 10 lutego, godzina 20.45.