Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od porażki 2:3 na parkiecie beniaminka z Piły rozpoczęli rozgrywki sezonu 2009/2010 siatkarze Avii. Świdniczanie, w składzie których znalazł się nowy środkowy Adam Michalski, mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jednak nie wykorzystali kilkupunktowej przewagi w tie-braeku.
Mecze obu zespołów w I lidze były zawsze niezwykle emocjonujące i bardzo zacięte. Nie inaczej było i tym razem. Od początku ton grze nadawali goście, którzy minimalnie prowadzili. Po raz pierwszy Joker wyszedł na prowadzenie przy stanie 16:15. I kiedy wydawało się, że gospodarze spokojnie zwyciężą w secie otwarcia (było już nawet 23:19) Avia złapał drugi oddech. Niestety, na krótko.
Zupełnie inaczej było w drugim i czwartym secie. W tych partiach atuty były już po stronie „żółto-niebieskich”. Momentami miejscowi tylko się przyglądali poczynaniom przyjezdnych. W czwartej odsłonie Avia wręcz zdemolowała benieminka.
Zespół trenera Krzysztofa Lemieszka prowadził już 8:2, 10:3, 14:7, 20:12. I kiedy trzeba było postawić kropkę nad i... coś się zacięło. Wykorzystali to gospodarze zdobywając sześć punktów przy tylko jednym świdniczan. Na szczęście końcówka seta należała do graczy trenera Lemieszka.
O wszystkim musiała rozstrzygnąć piąta partia. Wydawało się, że uskrzydlona doprowadzeniem do tie-braeka Avia pójdzie za ciosem i wygra. Tym bardziej, że goście prowadzili 4:2 i 8:4. Po zmianie stron pilanie rzucili wszystko na jedną szalę: postawili na silny atak, często na granicy błędu, a także poprawili blok.
W ten sposób zdobywali punkty w sytuacjach nieraz bardzo kontrowersyjnych, co powodowało nadmierną nerwowość w szeregach świdniczan. – Były dwie lub trzy, naszym zdaniem, autowe ataki rywala, sędzia jednak był innego zdania – wyjaśnia przyjmujący Avii Marcin Jarosz.
– Nie chcieliśmy reagować zbyt impulsywnie, by nie dostać żółtej kartki. Takie decyzje wprowadziły sporo nerwowości. Gospodarze postawili nam zacięty opór, to będzie trudny przeciwnik dla każdego.
Joker Piła – Avia Świdnik 3:2 (25:22, 21:25, 25:18, 20:25, 15:9)
Joker: Kaczorowski, Wójtowicz, Marciniak, P. Lach, Zbierski, Gaca, Sufa (libero) oraz Chwastyniak, Jurkojć, Polański, M. Lach
Avia: Makowski, Jarosz, Guz, Pawłowski, Malicki, Jaskulski, Kowalski (libero) oraz Michalski, Wójcicki, Dziewit.
Pozostałe wyniki I kolejki: SMS PZPS I Spała – BBTS Bielsko-Biała 2:3 (28:26, 25:20, 24:26, 14:25, 8:15) * Orzeł Międzyrzecz – AZS PWSZ Nysa 3:0 (25:18, 25:20, 25:21) * Fart Kielce – Pronar Hajnówka 3:0 (25:18, 25:20, 25:22) * Morze Bałtyk Szczecin – GTPS Gorzów Wielkopolski 2:3 (14:25, 23:25, 25:20, 25:21, 11:15) * Ślepsk Suwałki – Energetyk Jaworzno 3:1 (25:19, 25:23, 19:25, 25:19) * pauzował Trefl Gdańsk.
17 października: Avia – Spała * Energetyk – Morze * Gorzów – Fart * Hajnówka – Orzeł * Nysa – Joker * BBTS – Trefl * pauzuje Ślepsk.
Zupełnie inaczej było w drugim i czwartym secie. W tych partiach atuty były już po stronie „żółto-niebieskich”. Momentami miejscowi tylko się przyglądali poczynaniom przyjezdnych. W czwartej odsłonie Avia wręcz zdemolowała benieminka.
Zespół trenera Krzysztofa Lemieszka prowadził już 8:2, 10:3, 14:7, 20:12. I kiedy trzeba było postawić kropkę nad i... coś się zacięło. Wykorzystali to gospodarze zdobywając sześć punktów przy tylko jednym świdniczan. Na szczęście końcówka seta należała do graczy trenera Lemieszka.
O wszystkim musiała rozstrzygnąć piąta partia. Wydawało się, że uskrzydlona doprowadzeniem do tie-braeka Avia pójdzie za ciosem i wygra. Tym bardziej, że goście prowadzili 4:2 i 8:4. Po zmianie stron pilanie rzucili wszystko na jedną szalę: postawili na silny atak, często na granicy błędu, a także poprawili blok.
W ten sposób zdobywali punkty w sytuacjach nieraz bardzo kontrowersyjnych, co powodowało nadmierną nerwowość w szeregach świdniczan. – Były dwie lub trzy, naszym zdaniem, autowe ataki rywala, sędzia jednak był innego zdania – wyjaśnia przyjmujący Avii Marcin Jarosz.
– Nie chcieliśmy reagować zbyt impulsywnie, by nie dostać żółtej kartki. Takie decyzje wprowadziły sporo nerwowości. Gospodarze postawili nam zacięty opór, to będzie trudny przeciwnik dla każdego.
Joker Piła – Avia Świdnik 3:2 (25:22, 21:25, 25:18, 20:25, 15:9)
Joker: Kaczorowski, Wójtowicz, Marciniak, P. Lach, Zbierski, Gaca, Sufa (libero) oraz Chwastyniak, Jurkojć, Polański, M. Lach
Avia: Makowski, Jarosz, Guz, Pawłowski, Malicki, Jaskulski, Kowalski (libero) oraz Michalski, Wójcicki, Dziewit.
Pozostałe wyniki I kolejki: SMS PZPS I Spała – BBTS Bielsko-Biała 2:3 (28:26, 25:20, 24:26, 14:25, 8:15) * Orzeł Międzyrzecz – AZS PWSZ Nysa 3:0 (25:18, 25:20, 25:21) * Fart Kielce – Pronar Hajnówka 3:0 (25:18, 25:20, 25:22) * Morze Bałtyk Szczecin – GTPS Gorzów Wielkopolski 2:3 (14:25, 23:25, 25:20, 25:21, 11:15) * Ślepsk Suwałki – Energetyk Jaworzno 3:1 (25:19, 25:23, 19:25, 25:19) * pauzował Trefl Gdańsk.
17 października: Avia – Spała * Energetyk – Morze * Gorzów – Fart * Hajnówka – Orzeł * Nysa – Joker * BBTS – Trefl * pauzuje Ślepsk.
