Tylko punkt na boisku przedostatniego w tabeli Spartakusa Daleszyce wywalczyli piłkarze Avii. Z drugiej strony świdniczanie w końcówce przegrywali 0:1, ale zdołali uratować remis
W pierwszej połowie widowisko nie było zbyt ciekawe. Brakowało groźnych spięć pod obiema bramkami. Goście byli faworytem, ale nie mogli się dostosować do specyficznego boiska w Daleszycach. Po przerwie wszystko wyglądało już dużo lepiej. Żółto-niebiescy przejęli inicjatywę i mieli swoje sytuacje. Najlepszą po akcji Patryka Czułowskiego zmarnował Wojciech Białek. Czułowski wyłożył piłkę koledze, a „Biały” będąc siedem metrów od bramki postanowił przyjmować futbolówkę i ta zaplątała mu się między nogami. – Szkoda, bo Wojtek podjął złą decyzję. Gdyby strzelał od razu pewnie więcej zyskalibyśmy z tej okazji – ocenia Jacek Ziarkowski trener Avii.
Po zmianie stron swoje szanse mieli jeszcze Adam Nowak i Czułowski. Niestety bramkarz Spartakusa nie dał się zaskoczyć. Kiedy wydawało się, że gol dla drużyny ze Świdnika będzie jedynie kwestią czasu w samej końcówce błąd w kryciu spowodował, że po rzucie rożnym Konrada Zacharskiego pokonał Dariusz Kozubek. Goście rzucili się do ataku i szybko ich starania przyniosły pozytywny rezultat. Jeden z gospodarzy zagrał ręką we własnym polu karnym. Werdykt sędziego mógł być tylko jeden – jedenastka dla żółto-niebieskich.
Odpowiedzialność wziął na siebie Białek i pewnym strzałem doprowadził do wyrównania. Przyjezdni mogli pójść za ciosem, niestety nie udało się wywalczyć kompletu punktów. – Na pewno szanujemy jedno „oczko”, ale nie ma co ukrywać, że liczyliśmy na więcej – mówi trener Ziarkowski. – W pierwszej połowie graliśmy słabo, ale po zmianie stron zdominowaliśmy rywali i powinniśmy otworzyć wynik. Niepotrzebnie straciliśmy bramkę, znowu po stałym fragmencie gry. Dobrze, że udało się szybko wyrównać.
W następnej serii gier Avia spróbuje przerwać passę trzech meczów bez zwycięstwa w starciu u siebie z Garbarnią Kraków.
Spartakus Daleszyce – Avia Świdnik 1:1 (0:0)
Bramki: Kozubek (81) – Białek (83-z karnego).
Avia: Zacharski – Kazubski, Maciejewski, Szymala, Herda, Czułowski, Orzędowski, Kalita (65 Jeleniewski), Mroczek (80 Wołos), Nowak, Białek.
Żółte kartki: Szymala, Maciejewski, Orzędowski, Wołos, Nowak (Avia).
Sędziował: Kamil Przyłucki (Kielce).