Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Już w niedzielę Tytani Lublin zaczynają rozgrywki. Na początek podopieczni Delaine Swensona zmierzą się z Mustangami Płock
Mustangi ligowe granie rozpoczęli już w sobotę, kiedy na własnym terenie pokonali 24:14 Kraków Kings i tym samym zostali pierwszym liderem rozgrywek.
Tytani w tym sezonie będą rywalizowali w grupie wschodniej, gdzie oprócz Mustangów oraz King znalazły się jeszcze Lowlanders Białystok i Wilki Łódź. - Oczekuję wspaniałego sezonu dla Tytanów. Nigdy nie byliśmy lepiej przygotowani. Nasi zawodnicy ciężko pracowali, a czterech amerykańskich trenerów pomogło im wspiąć się na wyższy poziom. Walczymy o play-off i oczekujemy, że nam się to uda - powiedział Delaine Swenson. - Cieszę się, że w tym roku możemy rozpocząć sezon na własnym boisku. Uwielbiam grać przed lubelską publicznością. Na pewno będzie to bardzo zacięty mecz. Czujemy się dobrze przygotowani i pewni siebie. W tym roku nie jesteśmy już beniaminkiem i chcemy powalczyć o play-off - zapowiada Paweł Jabłoński.
W ostatnich dniach do składu dołączył m.in. Nathan Lee, który oprócz gry będzie również jednym z członków sztabu szkoleniowego Tytanów. Lee to prawdziwy obieżyświat - pracował m.in. w Japonii i Ugandzie. W przeszłości był corner-backiem i slot receiverem w University of Toronto i the University of Western Ontario w Kanadzie.
