Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piłkarze Wisły Puławy w niedzielę przechodzili szczegółowe testy wydolnościowe. Dzisiaj lub jutro na treningach mogą się pojawić kolejni nowi zawodnicy.
Od początku przygotowań z zespołem "Dumy Powiśla” trenują: Michał Paluch i Tomasz Tymosiak (obaj Górnik Łęczna).
Pod koniec minionego tygodnia na zajęciach zameldowali się również: Paweł Komar (Orlęta Radzyń Podlaski) i Adam Wasiluk (Podlasie Biała Podlaska). Ten ostatni raczej nie zostanie jednak w Wiśle.
- Od dwóch dni nie możemy się skontaktować z Adamem i wychodzi na to, że temat jego transferu jest już raczej zamknięty. Co do pozostałych piłkarzy to na pewno chcielibyśmy, aby został u nas Michał Paluch. Paweł Komar dostał zgodę na testy do 15 stycznia, ale jego również chcielibyśmy pozyskać. Tomkowi Tymosiakowi jeszcze będzie będziemy się przyglądali, chociaż można powiedzieć już teraz, że prezentuje się całkiem nieźle - mówi drugi trener ekipy z Puław Marek Nowak.
Raczej nic nie wyjdzie również z przenosin do Puław obrońcy Legii II Warszawa Kamila Rozmusa, który po zmianie trenera w stołecznym zespole chce powalczyć o miejsce w drużynie.
W zajęciach normalnie uczestniczą również Ukrainiec Iwan Litwiniuk i Amerykanie: Jason Gorskie oraz Christopher Edwards. Wczoraj z testów w Radomiaku wrócił również bramkarz Jakub Zolech.
W niedzielę zawodnicy przechodzili profesjonalne testy wydolnościowe. Najlepiej wypadli: Rafał Wiącek, Mateusz Pielach, Arkadiusz Maksymiuk i Konrad Nowak. Szczegółowe wyniki sztab szkoleniowy "Dumy Powiśla” dostanie w środę lub czwartek. Po nich będzie można powiedzieć, który z graczy może trenować ciężej, a komu trzeba będzie nieco odpuścić.
- Pierwszy raz korzystaliśmy podczas badań z pomocy profesjonalisty, który wcześniej był już w Limanowej i Poznaniu, a we wtorek wybiera się do Niepołomic. To praktycznie standard w I lidze, a takie badania są coraz popularniejsze także w II lidze. Jak wyglądały testy? Każdy zawodnik spędził na ruchomej bieżni 20 minut. Podczas tego mierzony był poziom wydychanego tlenu, a także tętno i wiele innych rzeczy - wyjaśnia trener Nowak.
W najbliższych dniach na treningu puławian mogą zameldować się kolejny gracze. Mile widziany byłby zwłaszcza środkowy pomocnik.
- Wzmocnienie na tej pozycji to nasz priorytet. Może ktoś się pojawi w środku tygodnia, ale niewykluczone, że będziemy musieli poczekać na rozstrzygnięcia w wyższych ligach - tłumaczy trener Nowak.
Blisko znalezienia nowego klubu jest Paweł Zabielski, który najprawdopodobniej przeniesie się do trzecioligowych Orląt Radzyń Podlaski. Niewykluczone, że w tym samym klubie wyląduje również Przemysław Kwiatkowski. Obaj zawodnicy nadal mają kontrakty z Wisłą, ale nie mają szans na grę w II lidze.
