

Dla kibiców w naszym kraju najważniejsze jest oczywiście zgrupowanie reprezentacji Polski, gdzie obecnie przebywają Aleksandra Rosiak i Paulina Wdowiak. Obie nasze zawodniczki zagrały w meczu otwierającym rozgrywki EHF Euro Cup, w którym Biało-Czerwone w Mielcu podejmowały Słowację. Samo spotkanie było jednostronnym widowiskiem, a Polki dominowały i wygrały 28:20.

W końcówce zbyt mocno się rozluźniły i pozwoliły rywalkom odrobić część strat. Niestety, ale za to boleśnie zapłaciła Paulina Wdowiak. Golkiperka PGE MKS El-Volt pojawiła się chwilę wcześniej na parkiecie i praktycznie nie miała zbyt wielu szans na skuteczne interwencje.
Szybko więc została zmieniona między słupkami przez Barbarę Zimę. Ona broniła lepiej niż Wdowiak, ale było to też wynikiem reprymendy od Arne Senstada. Polki przyłożyły się do defensywy, co sprawiło, że Słowaczki nie miały tylu łatwych pozycji do oddania rzutu. Zadowolona może być za to Aleksandra Rosiak. Rozgrywająca PGE MKS El-Volt Lublin zdobyła 4 bramki. Potrzebowała do tego jednak aż 7 rzutów. Tradycyjnie już najlepszą zawodniczką reprezentacji Polski była Magda Balsam. Była skrzydłowa lubelskiej ekipy zakończyła mecz z 10 trafieniami.
– Zawsze miło mi się gra przed polską publicznością. Tym bardziej cieszy, że dziś wygrałyśmy. Każda moja bramka jest zasługą całego zespołu, więc cieszę się, że jestem wykorzystywana i koleżanki mnie dostrzegają i podają do mnie piłkę. Chcemy wciąż skupiać na naszej dobrej grze, a ona na samym końcu meczu nie wyglądała najlepiej, więc wciąż musimy wyciągać wnioski z tego, co było złe. Kolejne mecze mają aspekt szkoleniowy w kontekście nadchodzących mistrzostw świata. Dobry wynik sprawił, że każda z nas mogła dziś pograć i o to chodzi, żeby każda zawodniczka dobrze czuła się w reprezentacji. Momentami nasza gra wyglądała już fajnie, ale błędów się nie ustrzeżemy – powiedziała związkowej stronie internetowej Magda Balsam.
Warto wspomnieć, ze w zgrupowaniu kadry nie bierze udziału Sylwia Matuszczyk. Doświadczona kołowa PGE MKS El-Volt Lublin oficjalnie pożegnała się już z narodowymi barwami.
– Po ostatnich meczach eliminacyjnych w Macedonii powiedziałam trenerowi, że czuję, że to jest ten moment i dziękuję. Można więc nazywać mnie już byłą reprezentantką Polski – powiedziała Sylwia Matuszczyk w magazynie piłki ręcznej Polsatu Sport Handball Arena.
Bardzo przyjemny mecz ma za sobą Maria Prieto O’Mullony. Gwiazda PGE MKS El-Volt Lublin wystąpiła w barwach Hiszpanii w meczu kwalifikacji mistrzostw Europy z Grecją. Hiszpanki pokonały w Walencji swoje przeciwniczki aż 35:15, a lubelska zawodniczka zdobyła aż 4 bramki.
Patricia da Silva Lima udała się z kolei na zgrupowanie reprezentacji Portugalii. Ona miała zdecydowanie cięższą przeprawę niż O’Mullony. Portugalia jest ekipą niżej notowaną w światowym rankingu i zasłużenie uległa silnej Czarnogórze aż 22:29. Lima zaliczyła tylko jedno trafienie. Cały mecz na ławce rezerwowych spędziła inna z zawodniczek PGE MKS El-Volt, Caroline Martins.
