Dyskusja na temat finansowania klubów sportowych przez spółki Skarbu Państwa trwa w najlepsze. W ostatnim czasie w mediach można było przeczytać wiele artykułów na ten temat. Do sprawy odniósł się również minister sportu Sławomir Nitras, w rozmowie z Kanałem Sportowym. W piątek zareagował także Orlen Oil Motor. – Chcielibyśmy wyraźnie stanąć w obronie naszej reputacji – napisał w komunikacie zarząd Speedway Lublin.
Spółki Skarbu Państwa i kluby sportowe, to temat, który od dawna przewija się w mediach. Słychać wiele krytycznych głosów, a często w tym kontekście mówi się właśnie o żużlowych mistrzach Polski z Lublina. W związku z tym zarząd klubu postanowił zareagować i wydał komunikat.
– W związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi dotyczącymi naszego klubu, Orlen Oil Motor Lublin, chcielibyśmy wyraźnie stanąć w obronie naszej reputacji i zakończyć wszelkie spekulacje negatywnie wpływające nie tylko na naszą drużynę, ale również na całą ligę i dyscyplinę. Nasze działania mają na celu wspieranie i rozwijanie sportu, który jest bliski sercu wielu osób zaangażowanych w jego popularyzację nie tylko w Lublinie ale też w całej Polsce – czytamy w komunikacie zarządu Speedway Lublin.
Działacze przypomnieli, jak wyglądały minione sezony dla lubelskiego żużla. – Przez ostatnie lata z ogromnym zaangażowaniem pracowaliśmy nad odbudową renomy i tradycji żużlowych w naszym mieście. Doprowadziliśmy do powtórzenia sukcesu z 1991 roku, po równo 30 latach, zdobywając drugie w historii Miasta Lublin drużynowe wicemistrzostwo Polski. W kolejnym roku drużyna wygrała rozgrywki PGE Ekstraligi zdobywając historyczne, pierwsze Drużynowe Mistrzostwo Polski dla Lublina i całej Lubelszczyzny. Następnie, zdobywszy ten tytuł, nawiązaliśmy współpracę z Orlen Oil, który od kolejnego sezonu został naszym sponsorem tytularnym – wyjaśniają szefowie mistrzów Polski.
– Jesteśmy zdumieni narracją pojawiającą się w mediach, sugerującą, że nasz sukces oraz współpraca z nowymi sponsorami nosi jakiekolwiek negatywne konotacje. Pragniemy podkreślić, że Motor Lublin jest drużyną sportową pozbawioną barw politycznych, niezwiązaną z żadną organizacją. Aktualna narracja medialna, koncentrująca się na krytyce naszego klubu, stanowi niepokojący precedens. Jest to szczególnie zaskakujące, biorąc pod uwagę, że sponsoring w sporcie jest powszechną i akceptowaną praktyką – czytamy dalej w komunikacie.
Działacze Orlen Oil Motoru podkreślają także, że współpraca ze spółkami Skarbu Państwa jest korzystna nie tylko dla klubów, ale i drugiej strony. – Warto przypomnieć, że na początku tego roku Najwyższa Izba Kontroli (NIK) pozytywnie oceniła sponsoring sportowy realizowany przez spółki Skarbu Państwa, w tym w żużlu, podkreślając realne korzyści dla wspierających firm. To potwierdza, że nasze działania oraz wsparcie, jakiego doświadczamy, są efektywne i zgodne z procedurami. Stanowczo zaprzeczamy jakimkolwiek sugestiom o nieetycznym pozyskaniu sponsorów. Jako Zarząd, zobowiązujemy się do podjęcia wszelkich niezbędnych środków prawnych w obronie dobrego imienia naszego klubu i zawodników – informuje klub z Lublina.
„Koziołki” przypomniały również, że sukcesy, które odniósł klub nie byłyby możliwe bez ciężkiej pracy wielu osób.
– Apelujemy również o spokojną analizę sytuacji i niepoddawanie się naciskom medialnym. Sport powinien łączyć, a naszym priorytetem jest budowanie silnej lokalnej społeczności. Nasze sukcesy są wynikiem ciężkiej pracy i poświęcenia wielu osób zaangażowanych w życie klubu. Nieprawdziwe informacje krążące w mediach nie powinny wpływać na mieszkańców naszego miasta, dla których żużel jest ważną częścią życia – apeluje żużlowy mistrz Polski.