Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Za nieumyślne spowodowanie śmierci oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia będzie odpowiadał właściciel dwóch psów, które w sobotę w gminie Jeziorzany śmiertelnie zagryzły 48-latka.
To postanowienie Sądu Okręgowego w Zamościu ostatecznie kończy sprawę. Mieszkaniec Nielisza, który blisko 2 lata temu stracił matkę, którą zagryzły jego psy, jest prawomocnie niewinny.
Pies wyprowadzany bez smyczy? Pod pewnymi warunkami to powinno być dopuszczalne – uznała prokuratura i skierowała do sądu administracyjnego skargę na przyjętą przez Radę Miasta Zamość uchwałę.
Ograniczenie wolności, 20 godzin prac społecznych i zapłata kosztów sądowych. Taki wyrok usłyszała kobieta, która z ulicy zabrała do weterynarza cierpiącego psa.
A co by było, gdyby psy i koty napisały sobie CV szukając uczciwego Domodawcy? W sobotę w Lublinie w oryginalny sposób promowano adopcję zwierząt ze schroniska. Kilkanaście psów można było poznać osobiście i podjąć jedynie słuszną decyzję: wybieram właśnie ciebie.
Widok skrajnie wychudzonej suczki zaniepokoił sąsiadów, którzy zaalarmowali puławską fundację prozwierzęcą "Przyjazna Łapa". Wolontariuszki w czwartek udały się pod wskazany adres i odebrały czworonoga właścicielowi. Mela trafiła do puławskiej lecznicy weterynaryjnej.
Na swojego właściciela (lub kogoś, kto zechce nim zostać) czeka szczeniak uratowany z jamy w ziemi w pobliżu ul. Koncertowej niedaleko górek czechowskich.
Strażacy niosą ratunek nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Do trzech tego typu interwencji doszło ostatnio w województwie lubelskim.
Groziło mu do 3 lat więzienia, ale tomaszowski sąd był łaskawszy wobec myśliwego z gm. Tarnawatka, który śmiertelnie postrzelił psa. Tłumaczył, że był przekonany, iż mierzy do lisa.
Wsadził psa do worka foliowego, a następnie schował ten pakunek do bagażnika auta, pod koło zapasowe i przyłożył dwoma akumulatorami samochodowymi. Zwierzę nie przeżyło. 30-latek z gm. Dębowa Kłoda (pow. parczewski), który dopuścił się tego czynu, usłyszał zarzut uśmiercenia psa ze szczególnym okrucieństwem.
Właściciele psów i kotów mogą już zapisywać swoje zwierzęta na opłacaną przez miasto sterylizację. Na koszt miasta można będzie także oznakować swojego psa i wpisać go do bazy danych. Sterylizowane będą również koty wolno żyjące.
Uważajcie na swoje owczarki niemieckie, jakiś zwyrodnialec truje psy – ostrzegają się mieszkańcy podlubelskich miejscowości. W ostatnim czasie, z niewyjaśnionych przyczyn, padło sześć psów tej rasy. Właściciele są w szoku, bo niektórzy znajdowali martwe zwierzęta koło domu
– Nie mam pomysłu na tytuł i chyba tak bez tytułu zostanie – przyznaje autor najnowszej pracy malarskiej, która w czwartek wieczorem pojawiła się na Starym Mieście w Lublinie. Liczy, że zobaczą ją Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną do naszego miasta.
Nawet 3 lata więzienia grożą 69-latkowi z gminy Tarnawatka. Doświadczony myśliwy został oskarżony przez Prokuraturę Rejonową w Tomaszowie Lubelskim o zabicie biegającego luzem, ale pod dozorem właściciela psa. Wiesław Ś. nie przyznał się do winy. Zapewniał, że był przekonany, iż strzela do lisa.
Najprawdopodobniej dopiero sąd rozstrzygnie, czy 16-letni Kajtek wróci do domu. Psa przetrzymuje Lubelski Animals uważając, że nie miał odpowiedniej opieki. A wszystko zaczęło się od tego, że właściciel psa oddał go na chwilę w opiekę swojej znajomej.
Wystraszonego psa przywiązanego łańcuchem do drzewa przypadkowo zobaczył przechodzień. Dzięki szybkiej reakcji, policji udało się namierzyć sprawcę. 38–latek usłyszał już zarzut znęcania nad zwierzęciem.
To 38-letni mężczyzna porzucił psa w Parku Potockich w Międzyrzecu Podlaskim. Przywiązał zwierzę do drzewa i uciekł.
Wcześniej miał na imię Szatan, teraz to Bigi. Do niedawna mieszkał z grupą psów w typie amstaff w jednym z bloków w podlubelskiej Elizówce, teraz szuka nowego domu.
Mężczyzna zabił psa należącego do członka swojej rodziny. 32-latek z Kraśnika został zatrzymany przez policję.
Suczka Mela ma swoich wybawców. To strażacy z lubartowskiej komendy, którzy pomogli jej dostać się bezpiecznie na brzeg rzeki. Wcześniej pies wszedł na lód i nie potrafił wrócić
14-letnia dziewczynka został pogryziona przez psa. Do zdarzenia doszło w niedzielę w Lublinie. Dokładne okoliczności sprawy badają policjanci.
To był mój przyjaciel, domownik – mówi pan Tomasz o swoim psie Bąblu. Ich przyjaźń gwałtownie przerwał myśliwy z Tomaszowa Lubelskiego: czworonoga zastrzelił na oczach właściciela.
– To pies, którego rodzice są wielokrotnymi mistrzami w różnych dyscyplinach zaprzęgowych. Można powiedzieć, że biegam ze specjalistką – śmieje się mieszkający w Lublinie Bartłomiej Wójcik, świeżo upieczony mistrz Polski w canicrossie. Tego sukcesu by nie było, gdyby nie jego wierna, czworonożna towarzyszka Holka
W zeszłym roku, mimo lockdownu, organizatorzy zbiórki otrzymali od darczyńców ponad 250 kilogramów mokrej karmy dla psów. Żadna puszka się nie zmarnowała. Właśnie rozpoczyna się druga edycja tego charytatywnego przedsięwzięcia
Myśliwski pies pogryzł daniele na prywatnej posesji w Leszczance. Jedno ze zwierząt nie przeżyło. Myśliwi tłumaczą, że trwało polowanie. Jednak sprawę wyjaśnia policja.