

W pierwszym meczu mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Rumunię 3:0

Początek seta był wyrównany. Na 2:2 atak zakończył przyjmujący Bogdanki LUK Lublin Wilfredo Leon W wyjściowej szóstce na rozegraniu wyszedł inny gracz mistrza Polski Marcin Komenda. Pa asie serwisowym Rumunii odskoczyli na 7:5. W kolejnej akcji zablokowany został Bartosz Kurek (8:5 dla Rumunii). Polska musiała odrabiać straty. Po obiciu ręki Tomasza Fornala rywale wygrywali 10:7, a o przerwę w grze poprosił selekcjoner reprezentacji Nikola Grbić. Trzeba było odrabiać straty.
Po zagrywce Leona i ataku z piłki przechodzącej Tomasza Fornala Polacy doprowadzili do remisu 15:15 i o Rumunii wykorzystali przerwę w grze. Nasi reprezentanci przejęli kontrolę: 16:15, 21:19, 22:21, 23:22, do czasu. Po bloku na Fornalu to Rumunia wszyła 24:23. Przyjmujący zrehabilitował się w kolejnej akcji, kiedy kiwnął blok rywali (24:24).
Wicemistrzowie świata potrzebowali jeszcze nerwowej gry na przewagi aby ostatecznie wygrać partię otwarcia 34:32.
W drugim secie Biało-Czerwoni prowadzili 6:2, 7:3, 12:7, 13:7. Na podwójną zmianę wszedł trzeci z zawodników Bogdanki LUK, Kewin Sasak. Fornal zagrał asa na 21:11, a chwilę później było już 24:14. Skończyło się 25:15 po autowym ataku Rumunów.
Trzecia odsłona była ostatnią. Polacy objęli prowadzenie 11:7. Leon zagrała asa przy prędkości piłki 125 km/h (13:9). Po ataku Kurka Biało-Czerwoni wygrywali 16:12. Ostatecznie wygrali 25:19, a mecz 3:0.
Polska - Rumunia 3:0 (34:32, 25:15, 25:19)
Polska: Komenda (1), Kurek (12), Leon (14), Kochanowski (6), Fornal (10), Huber (6), Popiwczak (libero) oraz Szalpuk (1), Semeniuk (3), Granieczny (libero), Jakubiszak, Sasak (2), Firlej, Nowak.
Rumunia: Bartha (3), Peta (9), Dumitru (1), Balean (6), Aciobanitei (11), Magdas (2), Kosinski (libero) oraz Kantor (libero), Constantin, Bala (4), Butnaru, Lupu (2), Ionescu (3).
