Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. AZS UMCS Lublin)
Trzeci dzień Zimowych Mistrzostw Polski Seniorów i Młodzieżowców przyniósł klubowi z Lublina prawdziwe, medalowe żniwa. Zawodnicy AZS UMCS aż pięć razy stawali na podium. A to pozwoliła akademikom wskoczyć na pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej.
Zwiastunem udanego dnia była pierwsza konkurencja w piątek, czyli 50 m delfinem. Zmagania wygrał Marcin Cieślak, który przy okazji czasem 22,08 sekundy ustanowił rekord Polski. A dodatkowo wypełnił minimum na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. A tuż za nowym kolegom klubowym uplasował się zresztą Konrad Czerniak, który mógł się pochwalić rezultatem 22,75.
Tytuł mistrza Polski wywalczył także Jan Świtkowski, który okazał się najlepszy na 100 m stylem zmiennym. 26-latek stoczył jednak zacięty bój z Marcelem Wągrowskim. Pływak AZS UMCS osiągnął 53,37, a przeciwnik był wolniejszy o 0,11 sekundy.
Powody do radości ma także sztafeta mieszana klubu z Lublina, która wywalczyła złoto na 4 x 50 m stylem dowolnym. A krążek zdobyli: Czerniak, Cieślak, Daniela Georges oraz Wiktoria Czarnecka. Akademicy mogli się pochwalić czasem 1:32,51. Od piątku to także nowy rekord Polski. Na 200 m stylem grzbietowym bardzo dobrze spisała się Laura Bernat. Zaledwie 15-letnia zawodniczka AZS UMCS stanęła na najniższym stopniu podium z wynikiem 2:08,25.
Medalowy piątek spowodował, że AZS UMCS mocno poszedł w górę we wszystkich klasyfikacjach ZMP w Olsztynie. W punktacji drużynowej wskoczył na pierwszą lokatę z dorobkiem 1116 „oczek”, a drugi AZS AWF Katowice ma ich 1028. Ponadto w rankingu medalowym młodzieżowców lublinianie są na piątym miejscu, a w ogólnej klasyfikacji medalowej na drugim jedynie za Juvenią Wrocław.
