Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biłgoraj

22 lutego 2022 r.
16:40

Mieszkańcy Biłgoraja znów walczą w obronie lasu. "W życiu nie widziało się takiej rzezi"

(fot. Biłgoraj broni swojego lasu / FB)

Mieszkańcy Biłgoraja znów zbierają podpisy pod petycją w sprawie ograniczenia wycinki lasu w sąsiedztwie miasta. – Nie będziemy się rzucać pod piły, ale ujawnimy wszystkie działania nadleśnictwa i pójdziemy do sądu – zapowiadają zdesperowani. Władze miasta stoją po ich stronie, ale mogą jedynie prosić i apelować do nadleśnictwa. A to przyznaje, że do zmiany planów skłoni je jedynie klęska żywiołowa albo inny kataklizm.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

„Mieszkańcy Biłgoraja się buntują, bo część sąsiadującego z miastem lasu jest przeznaczona do wycinki. – To nasz skarb, miejsce wypoczynku, tu uciekamy przed smogiem – tłumaczą.

– To są głównie 102-letnie sosny, powoli się starzeją, tracą stabilność, są podatne na choroby – odpowiadają leśnicy i zapewniają, że działają zgodnie z zatwierdzonym planem”.

Tak zaczynał się nasz tekst opublikowany blisko dwa lata temu. Chodziło o las pomiędzy północno-wschodnią granicą Biłgoraja a miejscowością Wola Mała, należący do Lasów Państwowych Nadleśnictwa Biłgoraj. Mieszkańcy zdania nie zmienili, znów zbierają podpisy pod petycją by powstrzymać wycinki. Ale już ze spacerów czy rowerowych wypadów wracają ze zdjęciami kolejnych miejsc, które były ich ulubionym lasem a stały się pustą przestrzenią z pniami.

Tylko gospodarują

– Mieszkam w Biłgoraju od urodzenia, te lasy są mi bliskie. To straszne uczucie, kiedy idę na spacer i widzę tablice informujące, że trwają wycinki w miejscu, które powinno służyć ludziom. Lasy państwowe i nadleśnictwo tylko gospodarują naszym wspólnym majątkiem i powinny robić to rozważnie. I przede wszystkim: drzewo to nie jest rzecz, ono żyje – uważa Artur Bara, który prowadzi bloga „Biłgoraj broni swojego lasu”.

Wokół niego skupili się przeciwnicy wycinek w sąsiedztwie miasta. Ponad 1300 osób śledzi tu wpisy. Komentują, wrzucają zdjęcia kolejnych zrębów – pustych miejsc w okolicy Biłgoraja, kiedyś porośniętych drzewami. Dokumentują napotkane stosy drewna przygotowanego do wywózki. Pokazują drogi i dróżki których chętnie używali spacerowicze, biegacze i cykliści – teraz rozjeżdżane ciężkim sprzętem potrzebnym przy wyrębie i wywózce drewna.

– Nie ustąpimy. Nie będziemy się rzucać pod piły, ale ujawnimy wszystkie ich działania, żeby ludzie wiedzieli co się dzieje w budynku przy ul. Zamojskiej (siedziba nadleśnictwa – red.). Wysyłaliśmy i wysyłamy pytania w ramach dostępu do informacji publicznej. Mamy nadzieję, że się jakoś dogadamy – dodaje Artur Bara, który tłumaczy, że przeciwnicy wycinek nie chcą sięgać po rzecz ostateczną czyli zaskarżyć w sądzie Plan Urządzenia Lasu. To dokument na mocy którego prowadzone są wycinki. Zdaniem protestujących plan nie był sporządzony właściwie, bo nie był prawidłowo konsultowany. Leśnicy opierali się o opinie podmiotów, które a zainteresowane wycinkami np. tartaków.

– Gdy sprawa trafi do sądu, wycinki zostaną wstrzymane. Stracą na tym pracownicy, którzy dla nadleśnictwa prowadza tam prace. Nie chcemy, by to w nich uderzyło, by stracili zajęcie. Ale możliwe, że będziemy do tego zmuszeni. To ostateczność – dodaje bloger z „Biłgoraj broni swojego lasu”.

Środowisko i wizerunek

– Drewno pozyskiwane było zawsze, ale miejsc wokół Biłgoraja przypominających pustynię nie było nigdy. Skala planowanych rębni zupełnych spowoduje ogromne straty w środowisku naturalnym i w wizerunku naszego regionu. Duży niepokój budzą plany przeprowadzenia wycinki lasu w rejonie bezpośrednio przylegającym do miasta, pomiędzy jego wschodnią granicą a Wolą Małą. Przeprowadzenie tych rębni spowoduje pozbawienie mieszkańców Biłgoraja miejsca do odpoczynku i naturalnego buforu broniącego miasto przed wszechpotężnym smogiem. Las skutecznie chronił Biłgoraj przed niszczycielskimi wichurami i innymi anomaliami pogodowymi. Niektórzy mówią, że w Biłgoraju żyje się jak „u Pana Boga za piecem” i tłumaczą, że ten spokój zawdzięczamy okalającym Biłgoraj lasom – uważa burmistrz Biłgoraja, Janusz Rosłan, który oficjalnie popiera postulaty mieszkańców z nieformalnej grupy „Biłgoraj broni swojego lasu”.

Bilansują potrzeby przyrody

Od czasu, kiedy wiosną 2020 roku spacerowicze i biegacze zobaczyli znaki na pniach i wówczas pierwszy raz wyrazili swoje obawy o los lasu, emocje wcale nie opadły. Sytuacja z punktu widzenia nadleśnictwem też się nie zmieniła, choć zmieniły się jego władze.

Po zeszłorocznej wymianie w kierownictwie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych przyszli nowi szefowie poszczególnych nadleśnictw. W sierpniu 2021 nadleśniczego Mariusza Szweda w Nadleśnictwie Biłgoraj zastąpił Andrzej Borowiec. Panowie zamienili się miejscami. Mariusz Szwed jest teraz leśniczym w leśnictwie Smolnik (Nadleśnictwo Zwierzyniec). Wcześniej na tym stanowisku był Andrzej Borowiec. Zmieniła się też forma kontaktu z mediami, w Biłgoraju pojawiła się rzeczniczka.

Kiedy zapytaliśmy, czy protesty mieszkańców i stanowisko władz miasta w sprawie gospodarki leśnej w sąsiedztwie Biłgoraja mają wpływ na decyzje o wycinkach, odpowiedź Marii Garbacz w imieniu nadleśniczego brzmiała:

„Nadleśnictwo Biłgoraj prowadzi zrównoważoną gospodarkę leśną, kierując się następującymi zasadami: powszechnej ochrony lasów, trwałości utrzymania lasów, ciągłości i zrównoważonego wykorzystania wszystkich funkcji lasów oraz powiększania zasobów leśnych. Kierowanie się takimi zasadami ma bilansować potrzeby przyrody, ludzi jak i ekonomii, zgodnie z zatwierdzonym przez ministra klimatu i środowiska planem urządzenia lasu na lata 2020-2029. Na początku tego roku Nadleśnictwo Biłgoraj zostało poddane kontroli i utrzymało posiadaną już certyfikację gospodarki leśnej według systemu FSC, którą przeprowadziła niezależna, zewnętrzna firma. Kontrola przebiegła pomyślnie, a uzyskany międzynarodowy certyfikat FSC zaświadcza, że gospodarka leśna w Nadleśnictwie Biłgoraj prowadzona jest zgodnie z zasadami zachowania trwałości lasu jak i zrównoważonego rozwoju w sposób nie zagrażający przyrodzie”.

Koniec cytatu.

Zgodnie z ustawą o lasach

Plan urządzenia lasu na lata 2020-29 dla lasów stanowiących własność Skarbu Państwa to dokument, który zatwierdza minister klimatu i środowiska. Zawarty jest w nim: opis lasów i gruntów przeznaczonych do zalesienia, analiza gospodarki leśnej w minionym okresie, program ochrony przyrody, określenie zadań dotyczących w szczególności ilości przewidzianego do pozyskania drewna, zalesień i odnowień, pielęgnowania i ochrony lasu, gospodarki łowieckiej oraz potrzeb w zakresie infrastruktury technicznej.

Jak cytują autorzy petycji, w PUL zaplanowano 1063 rębnie, w tym 796 rębni zupełnych. Wykonane rębnie będą obejmowały powierzchnię 2654 ha, w tym rębnie zupełne 1640 ha. Do pozyskania zaplanowano 624 691 m sześciennych drewna.

Plan bez zmian

Tymczasem władze Biłgoraja liczą, że zmiana władzy w nadleśnictwie wniesie do sprawy coś nowego.

– Burmistrz ma nadzieję, że nowy nadleśniczy wystąpi do swoich władz o zmianę planu urządzania lasu i dokument ten będzie, zgodnie ze swoją nazwą, dotyczył urządzania lasu, a nie jego likwidacji – mówi Paweł Jednacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Biłgoraju. Ale przyznaje, że burmistrz nie ma w tym zakresie instrumentów prawnych. – Może jedynie apelować i prosić, co też czyni w trosce o środowisko naturalne i zakochanych w biłgorajskich lasach mieszkańców.

Zapytaliśmy Nadleśnictwo Biłgoraj czy zdarzały się korekty w planie urządzania lasu i czy w ogóle jest to możliwe. Wyjaśnienia rzeczniczki nie zostawiają złudzeń.

– Od dziesięcioleci założenia gospodarcze były wykonywane zgodnie z wcześniej ustalonym planem urządzenia lasu, który jest kontrolowany przez jednostki nadzorujące. Korekty planu urządzenia lasu są niemniej jednak możliwe w formie aneksu do tego planu w wyjątkowych sytuacjach. Konieczność dokonania zmiany planu może wystąpić z powodu szkody lub klęski żywiołowej, skutkującej brakiem możliwości utrzymania przewidzianego w planie urządzenia lasu etatu cięć użytków rębnych – informuje Maria Garbarz.

Petycja 2.0

Nadleśnictwo tłumaczy, że jest zobowiązane pod rygorem odpowiedzialności prawnej do zrealizowania zasad hodowli, ochrony jak i użytkowania lasu. To wskazania gospodarcze zawarte w 10-letnim planie urządzenia lasu wpływają na ilość pozyskiwanego drewna a nie na przykład podwyżka czy obniżka cen drewna.

Ruch na rynku sprzedaży drewna i wzrost cen to coś na co zwracają uwagę członkowie grupy „Biłgoraj broni swojego lasu”. Wielu internautów nie może zrozumieć dlaczego w takiej ilości znikają stuletnie sosny.

– Pozostawienie starszych drzewostanów w pewnym okresie doprowadziłoby do sytuacji wejścia w fazę rozpadu co z kolei doprowadziłoby do gradacji owadów, deprecjacji drewna i zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi poruszających się po takich lasach – wyjaśnia rzeczniczka nadleśnictwa.

Przeciwnicy wycinek mają świadomość, że PUL to dla leśników świętość, dokument, którym się zasłaniają. Ale nadal mają nadzieję, że ani oni ani ich znikający las nie stoją na przegranej pozycji.

– Przed sześć godzin uzbieraliśmy ponad 600 podpisów. To chyba jest dobry wynik, prawda? – mówi Bogdan Kiełbasa, przewodniczący rady osiedla Sitarska-Kępy w Biłgoraju który od trzech tygodni organizuje kolejną zbiórkę poparcia dla działań przeciwników wycinki.

80:10:10

Pierwszą internetową zbiórkę podpisów obrońcy lasu uruchomili w sieci (na Petycjeonline.pl) w maju zeszłego roku. Jeszcze ją można znaleźć, jest pod nią 645 podpisów, ostatnie pojawiły się kilka dni temu.

– Zmieniliśmy stanowisko. Po kilku rozmowach z poprzednim nadleśniczym nie jesteśmy już tak rygorystyczni. Uznaliśmy, że trzeba wypracować petycje, która bierze pod uwagę interesy obu stron. Mieliśmy nadzieję, że nowy nadleśniczy będzie kontynuował rozmowy. Ale jest gorzej niż było. Jesienią zeszłego roku, zamiast trójstronnego spotkania: nadleśnictwo, miasto i my była konferencja. Leśnicy zaprosili na nią pracowników tartaków, osoby transportujące drewno i prowadzące wycinki. Wyglądało to jak pokazanie, komu protestując chcemy zabrać chleb – dodaje organizator zbiórki podpisów.

Ocenia, że 80 procent osób, które interesują się sprawą sprzeciwiają się tak rozległym wycinkom w pobliżu Biłgoraja. 10 proc. uznaje argumenty leśników, pozostali w ogóle nie widzą problemu.

– A problem jest. Wystarczy mieszkać w Biłgoraju i mieć 50 lat lub więcej, by stwierdzić, że się w życiu nie widziało takiej rzezi. Zaczęło się od źródełek rzeki Stok i cały czas trwa. Oni mają w planach 1640 hektarów rębni zupełnej – cytuje dane z planu urządzenia lasu Bogdan Kiełbasa.

Podpisy pod petycja będą zbierane do połowy marca.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium