Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Kacper Pacocha/Górnik Łęczna)
Wietrzenie szatni w Górniku Łęczna trwa. Kolejnym zawodnikiem, którego kibice nie zobaczą w zielono-czarnych barwach jest Jonathan de Amo
– Wygasający z dniem 30 czerwca kontrakt z Jonathanem De Amo nie będzie przedłużony. Zawodnik po ponad latach latach opuszcza szeregi Górnika – przekazał klub w komunikacie na stronie internetowej.
De Amo dołączył do Górnika w lutym 2022 roku ze Stali Mielec, a łęcznianie występowali wówczas na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce. Jednak sezon zakończył się dla nich spadkiem, a de Amo zagrał wówczas w pięciu spotkaniach. W kolejnym sezonie Hiszpan rozegrał ich już 18 i strzelił jednego gola. Stało się to w Częstochowie, w doliczonym czasie gry w meczu przeciwko tamtejszej Skrze. Dzięki temu trafieniu Górnik wygrał 1:0 i po 31. kolejce był pewny utrzymania na poziomie pierwszej ligi.
W kolejnym sezonie de Amo zagrał w 18 ligowych meczach i zdobył jedną bramkę dla Górnika domowym meczu z GKS Katowice. Dołożył do tego jeden występ w spotkaniu barażowym o PKO BP Ekstraklasę przeciwko Motorowi Lublin, który zielono-czarni przegrali po rzutach karnych. Natomiast w sezonie 24/25 uzbierał 22 występy i strzelił jednego gola w starciu z Wartą Poznań.
W sumie przez ponad trzy lata pobytu w Łęcznej hiszpański obrońca zagrał w 67 meczach w koszulce Górnika (63 ligowe, 3 w Pucharze Polski, 1 barażowe) i strzelił trzy gole.
