Druga osoba w PGE Ekstralidze z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19

W poniedziałek gdańska klinika INVICTA pobrała wymazy z ust i nosa 60 osób. To uczestnicy meczu PGG ROW Rybnik – Fogo Unia Leszno z 10 lipca, którzy mieli dostęp do parku maszyn, czyli – między innymi – zawodnicy. Ma to związek z tym, że 14 lipca władze żużlowej PGE Ekstraligi poinformowały w komunikacie o jednej osobie, która przebywała w tej właśnie strefie i miała pozytywny wynik badania na COVID-19.

Wtedy też wdrożono "procedury kryzysowe" przygotowane specjalnie na taką ewentualność. W efekcie zawodnicy, mechanicy, sztaby szkoleniowe oraz pracownicy klubów zostali odizolowani i mieli zakaz prowadzenia aktywności sportowej. Przełożono również dwa spotkania z udziałem ekip z Rybnika i Leszna. W ostatni weekend oglądaliśmy tylko jedno starcie w elicie – był to mecz Motoru Lublin z MrGarden GKM Grudziądz.

We wtorek poznaliśmy wyniki badań tych 60 osób. Tylko jedna z nich miała wynik pozytywny – to mechanik jednego z zawodników z Rybnika. Przebywał on jednak w domowej izolacji i nie miał kontaktu z innymi osobami z klubu. Co więcej, jest pod stałym nadzorem sanepidu.

Jak poinformowała Ekstraliga Żużlowa, nie wpłynie to jednak na same rozgrywki. Te będą kontynuowane zgodnie z terminarzem.

Władze ligi zaostrzyły 16 lipca rygor sanitarny. – Aktualnie obowiązkowe testy genetyczne będą przeprowadzane co dwa tygodnie i dotyczyć mają wszystkich osób, które wchodzą do parku maszyn na mecz PGE Ekstraligi: zawodników, mechaników i sztabów szkoleniowych, osób funkcyjnych oraz sędziów i komisarzy torów – czytamy w komunikacie.

7. runda rozgrywek odbędzie się więc 24 i 26 lipca. W piątek zobaczymy spotkania Betard Sparty Wrocław z PGG ROW Rybnik (godz. 18) oraz RM Solar Falubaz Zielona Góra z Motorem Lublin (godz. 20.30). Z kolei w niedzielę MrGarden GKM Grudziądz podejmie Moje Bermudy Stal Gorzów (godz. 16.30), a Eltrox Włókniarz Częstochowa zmierzy się z Fogo Unią Leszno (godz. 19.15).

===

Więcej kibiców na stadionach

We wtorek miało wejść w życie rozporządzenie Rady Ministrów, które umożliwiałoby kibicom zajęcie 50 proc. wszystkich miejsc siedzących na stadionach piłkarskich i żużlowych. Prace nad nim się jednak przedłużyły. Czy w najbliższy weekend więcej osób obejrzy zmagania żużlowców z trybun? – Czekamy na rozporządzenie w tej sprawie – odpowiedział nam krótko Przemysław Szymkowiak, menedżer ds. PR PGE Ekstraligi.